już po pierwszej bramce wykonywał chamskie gesty w kierunku kibiców
po trzeciej bramce to samo a po zakończeniu meczu objechał taflę do okoła i prowokował kibiców. Zatrzymywał się, obracał plecami i pokazywał na swoje nazwisko na koszulce.
Wiadomo jaka była reakcja kibiców.
Teraz Zachariasz będzie w Sosnowcu wrogiem numer jeden i przesunie na drugie miejsce Ch .... Ujka :)
Dzięki temu mecze ze Stocznią będą miały niesamowity doping i dodatkowy smaczek :)
Licze, że takie zachowanie Zachariasza spowoduje, że na mecze ze Stocznią będzie przychodziło więcej widzów więc i klub na tym zarobi :)