Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

[Darixu]

pomimo trudów każde zwycięstwo cieszy,tymbardziej,że ciężko niektórym się pozbierać po wyeliminowaniu z półfinałów,trzeba to docenić.W takich meczach o pietruszkę ciężko się zmobilizować więc każde zwycięstwo cieszy.Gratki Zagłębie

[Bartos]

ale sie dzisiaj strasznie męczyli
i to nie z rywalem a sami z sobą, z własną motywacją i chęciami

[bulion]

Bez motywacji
Maciej Wasik
Po mizernym spotkaniu Zagłębie Sosnowiec pokonało JKH Jastrzębie 4:3. Hokeiści obu drużyn grali wolno i bez pomysłu, a większość bramek padała po indywidualnych błędach w obronie.

Mecz ten pokazał, dlaczego większość drużyn jest przeciwna rozgrywaniu spotkań o miejsca 5.-8. Po zawodnikach widać było brak waleczności i zadziorności, której nie brakowało w pojedynkach ze Stoczniowcem. - W takich meczach gra się bardzo ciężko, gdyż brakuje motywacji i koncentracji. W konfrontacji z gdańszczanami straciliśmy dużo sił, co było dzisiaj widać na lodzie. Przed meczem mówiłem zawodnikom, iż w każdym spotkaniu trzeba grać o zwycięstwo niezależnie, jaka jest jego stawka - mówił końcowej syrenie trener Zagłębia, Jan Vavrecka.

Początek meczu należał do gości. Już w 38. sekundzie na listę strzelców wpisał się Petr Lipina, który zakończył bardzo ładną akcję. Krążek szybko wędrował z kija na kij, a Czech musiał tylko skierować „gumę” do siatki. Zagłębie wyrównało po upływie 3 minut. Najpierw dwukrotnie z najbliższej odległości próbował szczęścia Anton Lezo, jednak górą był Kamil Kosowski i dopiero trzecia dobitka Michala Vazana znalazła drogę do bramki gości. Kolejne dwa gole padły w przeciągu 22 sekund. Najpierw do sosnowieckiej siatki trafił Rafał Bernacki, chwilę później wyrównał Sebastian Biela, który strzelał na pustą bramkę, gdyż golkiper gości minął się z krążkiem. Później Petr Hruby miał jeszcze szansę wyprowadzić sosnowiczan na prowadzenie podczas gry w osłabieniu. Lezo wywalczył krążek w tercji obronnej i podał go uciekającemu Hrubemu, jednak Kamil Kosowski wybronił strzał czeskiego napastnika.

Druga tercja… odbyła się. Hokeiści trochę pojeździli, to w jedną, to w drugą stronę. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Zbigniew Podlipni, jednak jego strzał, a następnie dobitkę, wybronił bramkarz gości. W ostatniej odsłonie tego meczu Zagłębie pierwszy raz wyszło na prowadzenie. W 43. minucie Tobiasz Bernat z najbliższej odległości zdobył trzecią bramkę. Zawodnicy JKH nie poddali się i wyrównali za sprawą Bernackiego, który strzelił między nogami Grzegorza Mrozowskiego. - Cieszę się, że dostałem szansę gry. Zawaliłem przy tej trzeciej bramce, ale krążek w ostatniej chwili zmienił tor lotu, co mnie zaskoczyło. Jednak w całym meczu wypadłem nie najgorzej i liczę na kolejną szansę - mówił po meczu Mrozowski. Zawodnik ten zastąpił po pierwszej tercji Tomasza Dzwonka, który przy jednej z interwencji obił sobie palec u ręki. Decydującą bramkę zdobył na 76 sekund przed końcową syreną Vazan, który zamknął bardzo ładną akcję Lezo.

Zagłębie zmierzy się w meczu o 5. miejsce z Naprzodem Janów.

http://www.sosnowiec.info.pl/sport/hoke ... ,1,4,13834

[Przemek26]

Ten Wasik czy jak tam sie wabi jest naprawdę jakiś jebnięty,
Kolo jeśli to czytasz to zmień zawód. 2 i 3 tercja były najciekawszymi, a w 2 tercji mimo remisu było sporo szybkiej gry.

Jakby w Sosnowcu były by skoki narciarskie tez byś o nich pisał.

Dostajesz ostrzeżenie. Post poniżej pewnego poziomu. Nie zachowuj się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy na innych forach.

[slawek_71]

----------------------------18.09.2009-godz.18.00-----ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC--JKH JASTRZĘBIE---------------------




Na meczyk Panie i Panowie

[kret602]

Wszystcy na Zimowy a przed meczem Axel i setka miętówki ))

[Golfik]

Przykro mi ale chyba dzisiaj punktów nie zdobędziecie

[davidian]

Porażka 3:6 niestety

[rajchi]

napiszcie czy tak slabo zagrali czy jastrzebie takie dobre

[Przemek26]

Nie wygra sie meczu nie mając lini defensywnej w hokeju.
Sparingi pokazały że tak dennej defensywy to my chyba nie mieli . Dziś pierwsza tercja powinna ustawić mecz.Niewykorzystane sytuacje sprawiły że zamiast mieć conajmniej 2 bramki przewagi schodzimy z jedna . 2 i 3 tercja to koszmar. To że nie ma obrony było wiadome ale że brak taktyki pomysłu wykutych na blachę schematów.

Akcję indywidualne to za mało, starczy na Janów Sanok czy Unię , jak Skokan ma jakąkolwiek wiedzę i pomysł na ustawienie zespołu i podstawowe schematy ataku to przy powrocie Jarka i Opolan może coś ugarmy tzn awans do 6 w innym przypadku będzie dupa. Wiem to dopiero 2 mecz ale to co dziś grali grali w sparingach

A spójrzmy na dzisiejsze wyniki 3:2 i 2:1 . W tym nowym systemie rozgrywek drużyny będą dawać z siebie 200% w każdym meczu bo wiadomo brak awansu do to jakby zakończyć dla tych zespołów sezon.
Przed nami Toruń , jak przerżną to na Sanoku będą pustki znaczy stali bywalcy

[bolo73]

Gra w przewagach - zero poprawy a wręcz cofanie się w tył - każdy boi się uderzyć - brak Kuca w tym elemencie gry bardzo widoczny.Gra w osłabieniu to katastrofa,wchodzili w nas jak w masło - początek 2 tercji wygrali wznowienie wrzucenie krążka w tercję i już mają zamek gotowy - wszystko w 10 sekund.Zarówno podczas przewag jak i osłabień bardzo ospała,statyczna gra.Nie pamiętam kiedy straciliśmy u siebie w trakcie tercji 4 bramki.Zasłużone zwycięstwo gości,którzy grali składniej,na pamięć i umieli rozgrywać przewagi.

[_darthvader]

Ten mecz, a zwłaszcza 2 i 3 tercja to KOSZMAR !!!! W 2 tercji kompletnie stanęliśmy, ruszaliśmy się jak muchy w smole, a brylował w tym niestety Marcińczak. Tak się zastanawiam czy nie lepiej było walczyć o Pawlaka a Marcińczaka dać jako gratis do obojętnie której drużyny.....
Co do taktyki i pomysłu na grę przez trenera... Ludzie tracimy w krótkim odstępie czasu bramkę za bramką, gra się nie klei - totalna padaka - trener zamiast brać czas i uspokoić grę, przerwać tą passę Jastrzębia zdecydował się jedynie na zmianę bramkarza co akurat nie miało tu już znaczenia.
No i na koniec kwiatek: wycofanie bramkarza przy stanie 3:5 i sprezentowanie 6 gola nieudolną gra. Grając w 6 dajemy Jastrzębiu wyjść dwójką zawodników na bramkę.
Mam tylko nadzieję, że są to miłego złe początki i oby dalej tylko lepiej. JAREK, PAWEŁ wracajcie natychmiast na obronę bo tak dalej nie da się nic ugrać

[Bartos]

fotki z meczu:










cała galeria (41 zdjęć) dostępna tutaj:
http://www.flickriver.com/photos/bartos ... 406384438/

[robson_77]

Z 8 obrońców nie było aż 3 (Dronia, Kuc, Bychawski). Z napastników zabrakło Jakubika, ale to mniejsza strata. Gdyby Zagłębie zagrało na takim poziomie na jakim grało w tym turnieju pod koniec sierpnia w Sosnowcu to dzisiaj byśmy wygrali z Jastrzębiem. Ale niestety byliśmy mocno osłabieni w obronie i Jastrzębie to wykorzystało. Jastrzębie to dobra drużyna jak na polską ligę i w pierwszej czwórce na koniec sezonu powinni się znaleźć. Dosyć słaby mecz Teddiego.

[bonus11]

Robson powiedz co Teddy moze?On byl najbardziej walecznym zawodnikiem w tej druzynie wczoraj!Zagłębie kompletne DNO.Nie ma 3 najlepszych obroncow i to widac.Brak sil w calej druzynie,ledwo do band dojezdzali zeby sie zmienic.Tak wogole to nie ma kasy.Jesli nie wplaca kasy do zarzadu(a tej kasy nie ma skad wziasc) to beda walkowery i gowno z tego bedzie.