Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Dyskusje o wszystkim co dotyczy hokejowego Zagłębia Sosnowiec
http://hokej.zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52, kierat, BrzydaL

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez HrabiaZÄ…bek 2008-11-23, 9:26 pm

Coś mi się zdaje że dni Józefa Zavadila w Zagłębiu są już policzone. Zawodnicy we wtorek mogą dopiąć swego przegrywajac wysoko ze Stocznią wymuszą zmianę trenera.

Nie wiem co mam napisać po dzisiejszym meczu. To że gra wygląda jak wygląda każdy widzi. To że Strapko to gracz nie najwyższych lotów lekko rzecz ujmując też każdy jest w stanie zauważyć.
Nie wiem w sumie na co Bernat czeka. Osobiście nie widzę żadnych przesłanek na poprawę sytuacji w drużynie. Należy podjąć ostre i zdecydowane kroki.
W pierwszej kolejności wypadałoby pożegnać pana Strapko. Beż żalu oczywiście z naszej strony. A reszcie zgraji uderzyć po kieszeni to może się w końcu ockną i przypomną sobie grę w hokeja.
HrabiaZÄ…bek
 
Posty: 384
Dołączył(a): 2006-04-26, 7:59 pm
Lokalizacja: hrabstwo ZÄ…bkowice


Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez tuer69 2008-11-23, 10:00 pm

Zwolnic Zavadila nasprowadzal jakies odrzuty ze Słowacji typu Strapko, Oravec, a teraz nie potrafi nic z nich zrobic tak jak i z cała drużyną!!!! A teraz "Najlepsi" dzisiejszego meczu: Strapko, Marcińczak, Pawlak, Jaros. Ci panowie powinni się zastanowic nad swoimi wyczynami BO TO JEST K***A ŻENADA!!!!!!!!! :twisted:
tuer69
 
Posty: 15
Dołączył(a): 2007-06-17, 9:15 am

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez Darian 2008-11-23, 10:40 pm

Żenada to jest mało powiedziane. To jest kompromitacja!!!

Natomiast sprowadzenie wszystkiego do winy trenera jest niezbyt trafne. Jest szereg przyczyn tej katastrofy jaka raczą nas gracze przywdziewający trykot Zagłębia. Co poniektórzy powinni się poważnie zastanowić w jakim celu wyjeżdżają na lód i co im przyświeca żeby w taki sposób prezentować nie tyle klub co firmować to coś własnym nazwiskem. No chyba że ich reputacja należy do takowych i nie przyświeca im żadna większa ambicja sportowa.

We wtorek widzimy siÄ™ jako ..... garstka.

Jak będzie nas z 400 to będzie dobrze.
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez maniek-75-75 2008-11-23, 10:54 pm

ja powiem inaczej. co to wogule jest?poziom żenada nasza drużyna z 80 lat by ich dwie cyfry do zera wywaliła..piszę tak bo niedawno zacząłem mieć czas żeby znów na mecze chodzić... zmiana trenera co da? lepiej pół drużyny zmienić, co tu wyszczególniać który taki a taki?? ogulna porażka!! bez pomysłu ,bez zgrania, trener ciota bo zamiast w 18min. trzeciej tercji bramkarza wycofać to co?/czy się przegrywa z frajerami 1:0 czy 2:0 co to za różnica?/... mam tylko pytanie kto mi za zapłacone ostatnio bilety odda? może prezes? może trener? ale co to zmieni? tak samo jak w piłce "taki zasłużony klub, a co jest?".... z obecnego składu 3 grajków bym wzioł ,reszta niech się nad sobą zastanowi.../acha czy Podlipni grając w podhalu też takie zaj... ataki wyprowadzał?/... pozdrawiam wszystkich kibiców!!!
maniek-75-75
 
Posty: 457
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez maniek-75-75 2008-11-23, 10:57 pm

ja jeszcze dopowiem , na stocznie powinno nas być 4000 bo z kim jak z kim ale to najlepsza paka żeby się przełamać!!pozdr..
maniek-75-75
 
Posty: 457
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez maniek-75-75 2008-11-23, 11:00 pm

co za różnica strapko czy g.dacosta?????
maniek-75-75
 
Posty: 457
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez andre 2008-11-24, 12:08 am

Niestety nazwiska nie grają. Może trzeba było ściągnąć jakiś młodych ambitnych zamiast tych odrzutów z Podhala.
andre
 
Posty: 27
Dołączył(a): 2007-04-02, 4:38 pm
Lokalizacja: z kraju i ze świata

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez psv 2008-11-24, 12:18 am

http://www.sport.pl/sport/1,78978,59807 ... _rady.html


Hokejowe Zagłębie sięgnęło dna

Sosnowiczanie grają w ostatnich dniach prawdopodobnie najsłabszy hokej w całej ekstralidze. Trener Jozef Zavadil zdaje sobie sprawę z tego, że jego notowania spadają niczym giełdowe indeksy. - Liczę się z tym, że jutro już mnie nie będzie - stwierdził po porażce z GKS-em Jastrzębie.
Spotkanie w Sosnowcu było meczem drużyn pogrążonych w kryzysie. Jastrzębianie przegrali sześć ostatnich meczów, a Zagłębie cztery. - Bijemy głową w mur. Wiemy, że jest źle, ale nie wiemy dlaczego. Nie możemy sobie z tym poradzić. Przepraszam kibiców. Proszę napisać, że gramy [tutaj padło określenie, którego nie można przytoczyć w gazecie - przyp. red.] - wzdychał Oktawiusz Marcińczak, kapitan Zagłębia.

Sosnowiczanie w niczym nie przypominają drużyny, która efektownymi akcjami potrafiła rozmontować każdą obronę. - Za szybko, za nerwowo. Sięgnęliśmy dna. Jak to możliwe, że nie zdobyliśmy nawet gola, chociaż oddaliśmy aż 38 strzałów?! - dziwił się Zavadil.

Krążków, które leciały na bramkę Kamila Kosowskiego, rzeczywiście było dużo, ale najczęściej guma mijała słupki i poprzeczkę lub zatrzymywała się na dobrze ustawiającym i szybkim Kosowskim.

- Cały zespół dobrze bronił. Wyczekiwaliśmy na kontry i w końcu się opłaciło - cieszył się Mateusz Danieluk - jedyny zawodnik, który potrafił skierować krążek do siatki. - Teraz na pewno wróci wiara. Ta koszmarna seria kosztowała nas masę nerwów. Dziś też nie było lekko, szczególnie w trzeciej tercji, gdy łapaliśmy karę za karą. Nie wiem, czy wszystkie zagrania to były faule, no ale skoro sędzia gwizdał... - komentował Alesz Tomaszek, trener GKS-u.

W drużynie z Sosnowca zawiedli wszyscy, ale najbardziej dostało się obcokrajowcom. - To, co gra teraz Strapko, to jest dramat. Katastrofa! Nie mogę mu jednak podziękować za grę, bo zostaniemy z trzema parami obrońców. Na trybunach został Tomas Oravec, który w poniedziałek już żegna się z klubem - dodał Zavadil.

Zagłębie Sosnowiec - GKS Jastrzębie 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)

Bramka: 0:1 Danieluk (34.)

Zagłębie: Kubalski; Marcińczak - Dronia, Strapko - Wilczek, Pawlak - Piotrowski, Duszak - Banaszczak; Antonović - T. Da Costa - Bernat, Kohut - Biela - Opatovski, Podlipni - T. Kozłowski - Jaros, Ślusarczyk - G. Da Costa - M. Kozłowski

GKS: Kosowski; Pastryk - Wolf, Piekarski - Bryk, Labryga - Górny; Mleko - Zdrahal - Lipina, Radwan - Szoke - Danieluk, Bernacki - Jasik - Kulas

Kary: 8 - 34 (w tym 10 za niesportowe zachowanie dla Piekarskiego). Widzów: 700.
psv
 
Posty: 325
Dołączył(a): 2007-02-22, 10:49 pm
Lokalizacja: Sosnowiec Pogoń

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez maniek-75-75 2008-11-24, 4:12 am

a szczyt to były ataki w przewadze ... popodajemy sobie za bramką....a młodych skąd ztargasz jak ponoć najlepsza młodzierz gra sosnowcu /1 liga/..trzeba mieć drużynę! skoro trener nawet nie wie co jest to co to za trener??przecież co niektórzy nasi chłopcy byli tak wqr.. że na przerwę nie chcieli zchodzić do szatni...tylko solówkami się nie wygra! gdzie te wszystkie akcje po których najlepsze obrony zostały rozmontowane??
maniek-75-75
 
Posty: 457
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez maniek-75-75 2008-11-24, 4:17 am

poza tym nie wiem czy pamiętacie ale zagłębie w 80 latach żeby być nie do wyj... ztargało pół podhala ....i to działało....co prawda to nie były odrzuty ale najlepsze grajki wtedy...
maniek-75-75
 
Posty: 457
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez kret75 2008-11-24, 8:45 am

Tragedia w trzech odsłonach
http://hokej.zaglebie.sosnowiec.pl/news ... h-odsonach

Niedzielne spotkanie Zagłębia i JKH Jastrzębie (0:1) można porównać do taniego, kiepskiego przedstawienia teatralnego. Sosnowiecki Stadion Zimowy był dziś teatrem, w którym rozegrała się tragedia w trzech aktach. Podobnych spektakli w ostatnim czasie było już zresztą kilka. Dzisiejszego wieczoru, publiczność kilkakrotnie głośno wyrażała swoje niezadowolenie.
Od momentu wznowienia rozgrywek ligowych, zespół Jozefa Zavadila nie ma najlepszej passy. Pierwsze oznaki kryzysu widać było już podczas meczu ze słabiutką Polonią. Z całą siłą ujawnił się on w pojedynkach z Cracovią (dwukrotnie) oraz Podhalem. Co jednak mieli powiedzieć gracze z Jastrzębia-Zdroju, którzy ostatni raz z kompletu punktów cieszyli się ponad miesiąc temu?

– Mobilizacja w zespole była ogromna. Musieliśmy dzisiaj wygrać, aby przerwać w końcu serię sześciu porażek. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, kapitalny występ zaliczył nasz bramkarz, Kamil Kosowski. Chyba pomogła nam także zmiana kapitana – mówił po meczu Rafał Bibrzycki.

To właśnie ambicja i wola zwycięstwa miały przesądzić o sukcesie przyjezdnych w dzisiejszym spotkaniu. Widowisko od pierwszych minut nie zachwyciło. Bramkowych sytuacji było jak na lekarstwo, a te, które stworzono, wynikały bardziej z przypadku, niż przemyślanych akcji. Zwycięskiej bramce Mateusza Danieluka ( do niedawna kapitana drużyny – przyp. red.) nie można jednak niczego zarzucić. Lewoskrzydłowy drugiego ataku – mimo nienajlepszej pozycji – ładnie zmieścił krążek pod poprzeczką bramki Adama Kubalskiego. Wcześniej, dogodną okazję do objęcia prowadzenia miał Petr Lipina – nie zdołał on jednak wykorzystać rzutu karnego.


Po zdobyciu bramki, gracze z Jastrzębia skupiali się już głownie na obronie korzystnego dla siebie rezultatu. Zadania nie utrudniali specjalnie gospadarze – ich strzały bez większego problemu zatrzymywał bramkarz bądź zawodnicy z pola. Iskierka nadziei na jakąkolwiek zdobycz punktową pojawiła się na 20 sekund przed końcową syreną. Po tym, jak na ławkę kar powędrował Adrian Labryga, drużyna z Sosnowca miała na lodzie o trzech zawodników więcej (do boksu został bowiem wezwany sosnowiecki goalkeeper). Zagłębiu udało się co prawda wygrać wznowienie, ale zawodnicy JKH umiejętnie ich blokowali, co wystarczyło, by po ostatnim gwizdku cieszyć się z trzech punktów.

Po zakończeniu spotkania, na Stadionie Zimowym można było usłyszeć prawdziwą kakofonię dźwięków: gwizdy i przekleństwa mieszały się z okrzykami radości schodzących do szatni zawodników Jastrzębia.

W słowach nie przebierali także zawodnicy – graliśmy ch…wo. Jedyne, co mogę zrobić, to przeprosić naszych kibiców za to, co się dzisiaj wydarzyło. - rzucił kapitan drużyny, Oktawiusz Marcińczak. - Jak mieliśmy wygrać, skoro nawet w przewagach nie potrafiliśmy strzelić ani jednej bramki? – pytał z kolei retorycznie Artur Ślusarczyk.


Foty; http://hokej.zaglebie.sosnowiec.pl/gale ... jastrzebie
kret75
Osiedle Piastów
 
Posty: 866
Dołączył(a): 2005-04-17, 10:15 am
Lokalizacja: z nad Brynicy

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez kret75 2008-11-24, 9:00 am

Hokejowe Zagłębie sięgnęło dna
http://www.hokej.net/news.php?id=7890&w ... komentarze

Sosnowiczanie grają w ostatnich dniach prawdopodobnie najsłabszy hokej w całej ekstralidze. Trener Jozef Zavadil zdaje sobie sprawę z tego, że jego notowania spadają niczym giełdowe indeksy. - Liczę się z tym, że jutro już mnie nie będzie - stwierdził po porażce z GKS-em Jastrzębie.



Spotkanie w Sosnowcu było meczem drużyn pogrążonych w kryzysie. Jastrzębianie przegrali sześć ostatnich meczów, a Zagłębie cztery. - Bijemy głową w mur. Wiemy, że jest źle, ale nie wiemy dlaczego. Nie możemy sobie z tym poradzić. Przepraszam kibiców. Proszę napisać, że gramy [tutaj padło określenie, którego nie można przytoczyć w gazecie - przyp. red.] - wzdychał Oktawiusz Marcińczak, kapitan Zagłębia.

Sosnowiczanie w niczym nie przypominają drużyny, która efektownymi akcjami potrafiła rozmontować każdą obronę. - Za szybko, za nerwowo. Sięgnęliśmy dna. Jak to możliwe, że nie zdobyliśmy nawet gola, chociaż oddaliśmy aż 38 strzałów?! - dziwił się Zavadil.

Krążków, które leciały na bramkę Kamila Kosowskiego, rzeczywiście było dużo, ale najczęściej guma mijała słupki i poprzeczkę lub zatrzymywała się na dobrze ustawiającym i szybkim Kosowskim.

- Cały zespół dobrze bronił. Wyczekiwaliśmy na kontry i w końcu się opłaciło - cieszył się Mateusz Danieluk - jedyny zawodnik, który potrafił skierować krążek do siatki. - Teraz na pewno wróci wiara. Ta koszmarna seria kosztowała nas masę nerwów. Dziś też nie było lekko, szczególnie w trzeciej tercji, gdy łapaliśmy karę za karą. Nie wiem, czy wszystkie zagrania to były faule, no ale skoro sędzia gwizdał... - komentował Alesz Tomaszek, trener GKS-u.

W drużynie z Sosnowca zawiedli wszyscy, ale najbardziej dostało się obcokrajowcom. - To, co gra teraz Strapko, to jest dramat. Katastrofa! Nie mogę mu jednak podziękować za grę, bo zostaniemy z trzema parami obrońców. Na trybunach został Tomas Oravec, który w poniedziałek już żegna się z klubem - dodał Zavadil.
kret75
Osiedle Piastów
 
Posty: 866
Dołączył(a): 2005-04-17, 10:15 am
Lokalizacja: z nad Brynicy

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez _darthvader 2008-11-24, 9:34 am

Kompromitacja i to na całego. Można przegrać, ale po walce a to co pokazali FRAJERZY wczoraj na meczu woła o pomstę do nieba !!!!!!!
Marcińczak przypomina Rutka z zeszłego sezonu, Jaros gra jakby mu kij do dupy wsadzili, Pawlak, Duszak, Strapko, Podlipni to tylko statyści na lodzie.
Zagubił się Banaszczak, nie ma Kuca, Teddy tylko się w......wia na wszystko, brak bramkarza, smutny trener..... oto obraz naszego zespołu. Brak wiary w siebie, motywacji, wszyscy siedzą w boksie jakby kaca leczyli.
Kilka jaskółek takich jak Opatovsky, Antonovic, Kohut, Lezo wiosny nie czynią, widać brak zgrania, ale to już sprawa trenera mieszającego piątkami.
Już przed sezonem mówiłem, że wymiana co roku połowy składu nigdy nas nie doprowadzi do medalu, ale widać PREZES ma to w dupie i dalej idzie tą drogą, która jak widać nic nie daje.
Tegoroczne transfery to w 60% porażka - cały zaciąg Podhala o dupe potłuć, Marcińczak, Strapko, Oravec, G. DaCosta to zawodnicy na 1 ligę a nie na PLH.
Obym się mylił ale nie wróżę Zagłębiu sukcesów jutro ze Stocznią i w piątejk na Janowie.
_darthvader
 
Posty: 352
Dołączył(a): 2007-10-04, 3:47 pm

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez kierat 2008-11-25, 8:41 am

Cholera, musiałem ochłonąć.

Dla mnie najlepszymi przeprosinami byłby wjazd za darmo na Stocznię.

Gdzie tu logika?

Słowak Strapko to podobno były gracz ekstraligowej drużyny (Keżmarok ), Oravec również. A teraz małe porównanie. Holik poszedł do trzecioligowego Sumperka, Luka do jakiejś niesklasyfikowanej czwartoligowej Karviny ( nie potrafiłem znależć tego zespołu w żadnym zestawieniu rozgrywek, napewno nie ma ich w ekstraklasie, I i II lidze).Za dużo pod kopułą nie mieli, ale jedno posiadali, super umiejętnoeści. Gdzie tu logika? Czeski hokej stoi wyżej ale aż tak?

Jaros 50 % swojego pobytu w boksie zawodników spędził na kłótniach i dyskusjach z Podlipnim.Dyskursy trwały jeszcze na lodzie po gwizdku. O mało się nie pobili.

O zawodnikach Podhala już napisano.Tutaj maly komentarz: Podobała mi się gra ataku Ślusarczyk-Biela-Podlipni od samego początku. Ostatnio Zavadil zaczyna stosować zagrywki Jarka czyli przetasowania w piątkach. Ustawianie Slusarczyka z Kozłowskimi jest dla niego krzywdzące. Jaros po kadrze wskoczył do tej piątki i dupa. Kłótnie, kłótnie, kłótnie....
kierat
 
Posty: 569
Dołączył(a): 2007-02-02, 8:56 pm

Re: Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie

Postprzez Przemek26 2008-11-25, 2:17 pm

kierat napisał(a):Cholera, musiałem ochłonąć.

Dla mnie najlepszymi przeprosinami byłby wjazd za darmo na Stocznię.

Gdzie tu logika?

Słowak Strapko to podobno były gracz ekstraligowej drużyny (Keżmarok ), Oravec również. A teraz małe porównanie. Holik poszedł do trzecioligowego Sumperka, Luka do jakiejś niesklasyfikowanej czwartoligowej Karviny ( nie potrafiłem znależć tego zespołu w żadnym zestawieniu rozgrywek, napewno nie ma ich w ekstraklasie, I i II lidze).Za dużo pod kopułą nie mieli, ale jedno posiadali, super umiejętnoeści. Gdzie tu logika? Czeski hokej stoi wyżej ale aż tak?

Jaros 50 % swojego pobytu w boksie zawodników spędził na kłótniach i dyskusjach z Podlipnim.Dyskursy trwały jeszcze na lodzie po gwizdku. O mało się nie pobili.

O zawodnikach Podhala już napisano.Tutaj maly komentarz: Podobała mi się gra ataku Ślusarczyk-Biela-Podlipni od samego początku. Ostatnio Zavadil zaczyna stosować zagrywki Jarka czyli przetasowania w piątkach. Ustawianie Slusarczyka z Kozłowskimi jest dla niego krzywdzące. Jaros po kadrze wskoczył do tej piątki i dupa. Kłótnie, kłótnie, kłótnie....


Kierat jaka logika u kogo???
Chyba tylko wśród kibiców którzy nie chodząc na treningi po kilku meczach potrafia stwierdzić żę ten czy inny są za słabi na cele Zagłebia.

Z dołka wyszedł Tadek, Opatovski i Antonowvic wychamowali trochę z formy jaką prezentowali na początku.
Jak dla mnie najlepiej najrówniej ( na miarą swoich umiejętności) i najambitniej gra Artur Ślusarczyk.
Co do Jarosa to szkda gadać ma swoją kadrę. Po kontuzji nogi pojechał na kadrę gdzie cofnął się z forma sprzed konuzji o dwie klasy. A to co grał na tym turnnieju to grał jak jakiś ułom a nie hokeista.
A dziwisz się Podlipniemu? Jaros ma na mecz dwie trzy akcję które wykorzystały by te dzieciaki co grały przed meczem z PB ,a on je jebie.
Zreszta Podlipni też jest jak na t ą chwilę , osłabvieniem a nie wzmocnieniem . A brak świeżości czy h*** wie czego powoduje głupie kary i co za tym idzie starcone gole punkty zwycięstwa.
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hokej

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników