Nie wiem -może jestem głuchy ale nagłośnienie na zimowym to kompletna katasrofa.Szczególnie za ławkami kar-jak ten spiker cos mówi to jest jeden wielki bełkot.Gdyby człowiek nie znał po numerach zawodników to nie wiedziałby kto?co?.
Albo naglośnienie ,albo spiker ,albo mój słuch albo wszystko jest do dupy! :)Napiszcie co sądzicie bo sam nie wiem- może muszę iść do laryngologa? :)