Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy

[damian_2006]

Jak na poziom hokeja byl to dobry mecz i troche powalczyli chociaz ,porownujac do innych meczy no to jest troche roznicy;)

[Darian]

Dokładnie Ci co nie byli nie mają prawa głosu zabierać czy nasi zawodniicy zagrali dobry mecz czy nie.

Ogólnie przychylam się do głosów którzy chwalą generalnie postawę naszych hokeistów. Tychy nie grały olśniewająco ale to tylko takie złudzenie. Nasi grali wysokim presingiem przez pierwsze 2 tercje. Takim naciskiem spowodowali między innym bramkę numer 2 kiedy to Różański został zwyczajnie w świecie nastrzelony krążkiem przez obrońcę próbującym wybić krążek. W ogóle pierwsze 3 bramki które padły w 1 tercji były dosyć kuriozalne,

Dobra postawa 4 formacji z Podsiadłą na czele. Tak walczące Zagłebie chciałbym widzieć w kazdym meczu!
Bramka Gabiego była tylko udokumentowaniem jego dobrej gry i to że nie było dla niego żadnego straconego krążka. I właśnie na takich graczy należy stawiać, młodych ambitnych którzy mają coś do udowodnienia a nie na zlansowanych Sarników.

Naprawdę to był dobry mecz w szczególnoście przez pierwsze 2 tercje, szybkie tempo gry i ambitna poastawa zawodników obu druzyn.Szkoda tylko bo zabrakło naprawdę niewiele żeby ten mecz wygrać.Bo 3 tercja wyraźnie już naszym zawodnikom nie wyszła.Zabrakło jednak trochę konsekwencji w grze. Gra była rwana a Zagłebie raziło nieporeadnymi wyprowadzeniami krążka z własnej tercji.

Acha in in minus Galvas - kolejny słaby mecz tego gracza. Zawalił w szczególności przy 4 bramce.Optaovski podobnie.
Odniosłem wrażenie że nie do konca zależy im na dobrej grze no ale to najemnicy więc w obecnej sytuacji to chyba oczywiste że nie będą sie specjalnie wysilać.

[bolo73]

Ponieważ zostałem ponownie wywołany do tablicy więc odpowiadam.Darian,to że nie byłem na meczu jest mało istotne ponieważ w moim poście nie ma ani słowa o tym,że zagrali słabo w tym konkretnym meczu.Ponieważ nie byłem to się nie wypowiadam.Piszesz,że zagrali ładnie i walczyli,chwała im za to ale cóż mi z tego jak to Tyszanie ponownie wyszli z tej rywalizacji zwycięsko?
Napisałem:
"kolejny numer odwalili.Prowadzić 3:1 i znowu wmoczyć toż to mistrzostwo świata jest". A co może nie prawda?Trzeci raz w sezonie prowadzą z Tychami 3:1 i trzeci raz pozwalają im wyrównać.Co prawda w jednym przypadku wygraliśmy po karnych ale w pozostałych dwóch ponieśliśmy porażki.
Nie pamiętam sezonu abyśmy przegrali wszystkie spotkania u siebie z Tychami,Podhalem i Cracovią (tutaj możemy jeszcze pokusić się o zwycięstwo bo tego,które odnieśliśmy nad przetrzebioną kontuzjami i chorobami Craxą nie biorę pod uwagę).Wstyd!Hańba!Mam tylko taką cichą nadzieję,może niepotrzebnie,że jakimś cudem odrodzą się w play-off i naprawdę pokażą na co ich stać.

[innu]

W zasadzie zgadzam się słowo w słowo z Darianem (dodałbym jeszcze oprócz Galvasa słabą postawę Kuca, Duszaka ogólnie kolejny cieniutki mecz obrońców tylko tym razem innych )

[arek74]

Ja tylko mam nadzieje ze Gabrys juz po sezonie zapomni o hokeju bo nie jeden z juniorow zaglebia by zagral lepiej a tak to nawet szachista by szybciej pomyslal co ma zrobic z krazkiem i gdzie sie ruszyc

[Darian]

Bolo Zagłebia nie znasz? Przecież my praktycznie zawsze frajersko tracimy punkty z zespołami typu Cracovia,Tychy. Najśmieszniejsze jest to że mamy doświadczonych graczy i niczym pozytywnym to nie skutkuje. Bo jeszcze gdyby u nas dominowała młodzież to by było jakieś wytłumaczenie.

I masz rację pisząc o tym że nie pamiętasz sezonu gdzie ciągle dostawaliśmy od tych 2 drużyn. Mieliśmy słabszy skład a mimo to wygrywaliśmy. Bo było coś takiego jak AMBICJA. Bo był do tego ktos taki jak TRENER. Bo było cos takiego jak TAKTYKA.

Dlatego pochwaliłem chłopaków z 4 formacji Koziołka,Podsiadłę i Gabriela za to że przypomnieli mi jak wyglądała kiedyś gra hokeistów Zagłębia którzy niedostatki techniczne nadrabiali wolą walki,motywacją i poświeceniem. W końcu dwóch z nich to wychowankowie którzy większość czasu spędzili grając na Zimowym. Może w tym tkwi klucz do sukcesu że my takich graczy mamy niewielu???

Może kosztem Sarników,Zachariaszów,Radziszewskich warto dać szansę ludziom faktycznie związanym z tym miastem,regionem i klubem a nie jak wymieniona trójka obieżyświatom i najemnikom w których sie przeistoczyli.

[bolo73]

I z tym się Darian w zupełności zgadzam.Tylko pytanie czy mamy w tej chwili takich młodych zawodników bo wyniki w 1 lidze raczej temu zaprzeczają.Ale z drugiej strony to przecież Bartek Nowak też gra w tej ekipie i puszcza sporo bramek a grając w Ekstralidze zaprezentował się wyśmienicie.

[Darian]

Przykład Bartka Nowaka czy wcześniej Tomka Dzwonka jest dobry i pokazuje że zawodnicy którzy grają w drużynie przegrywającej nawet kilkunastoma bramkami indywidualnie potrafią stanowić sporą wartość.

Podobnie jak z zawodnikami Orlika Opole który wcale nie brylował na zapleczu 1 ligi a jednak Dronia,Bychawski i Pawlak prezentują dzisiaj poziom ekstraklasowy.

Może nie mamy dzisiaj jakieś wybitnie utalentowanej młodzieży ale warto dać szansę 2-3 zawodnikom najlepszym awansu do pierwszej drużyny i sprawdzenia się nie w 1 meczu a znacznie większej ilości meczów. Niech uczą się na wyższym poziomie. Może to być na zasadzie rotacji. Wtedy Ci zawodnicy z 1 ligi będą mieli dodatkowy bodziec do pracy nad sobą.

Bo nie ma nic zdrowszego jak mieszanka młodości z doświadczeniem. U nas za dużo doświadczenia jest i to ma właśnie naegatywny wpływ na postawę całego zespołu. Wytwarza się napewno zdrowia chemia i chęć rywalizacji i rozwoju.

[sayu]

Może nie mamy dzisiaj jakieś wybitnie utalentowanej młodzieży ale warto dać szansę 2-3 zawodnikom najlepszym awansu do pierwszej drużyny i sprawdzenia się nie w 1 meczu a znacznie większej ilości meczów. Niech uczą się na wyższym poziomie. Może to być na zasadzie rotacji. Wtedy Ci zawodnicy z 1 ligi będą mieli dodatkowy bodziec do pracy nad sobą..

Tak jest w zachodnich klubach, ze na miejsce emerytow i gwiazdorkow czekaja glodni gry mlodzi zawodnicy. Jesli sa lepsi, to wskakuja na ich miejsce bez zadnych ostatnich szans i ''innych'' przywilejow. Dlatego tam bojac sie o utrate miejsca w skladzie zapierdalaja na 110%, a u nas niestety nie

[_darthvader]

Na tyski lód nie wyjadą: Jarosław Kuc (żebra), Jarosław Różański (zapalenie płuc), Zbigniew Podlipni (bark), Kamil Duszak (nadgarstek) oraz Paweł Dronia (choroba). Możliwe, że uda się zagrać dwóm pozostałym hokeistom, którzy czekają na założenie koszulki Zagłębia już bardzo długo – Łukasz Zachariasz i Martin Balczik. Po ostatnim spotkaniu trener Skokan nie ukrywał, że obrońca byłby bardzo potrzebny, ponieważ do defensywy muszą zostawać przesunięci napastnicy.
źródło: http://www.sosnowiec.info.pl/sport/hoke ... ,1,4,16518

Robi się coraz ciekawiej - zostaliśmy właśnie z 3 (słownie trzema) obrońcami z czego dwaj to Gabryś i Marcińczak
Ciekawe kto jeszcze obok Podsiadły i Koszarka stanie się obrońcą Zagłębia. Mam tylko nadzieję, że do PO będziemy mogli liczyć na co najmniej 3 pary nominalnych obrońców.

A co do dzisiejszego meczu: bez stawki ale grać trzeba.

[lunatyk]

W poprzednim sezonie były mecze ze Ślusarem w obronie.

[jaśmin]

Ciekawe jakim cudem mają zagrać Zachariasz i Balczik jak Zagłebie ma zaległości?

[Harry]

Przestańcie pierdolić już o tych zaległościach,bo inni mają i jakoś grają!!! A Wy ciągle o tej kasie. Jak będzie dobra gra w PO i medal MP to wtedy nikt o kasie nie będzie wspominał.

[handitto]

Balcik i Zachariasz grają, ale Nowak chyba sobie nie radzi za dobrze na razie...

[robson_77]

Po prostu Skokan chciał sprawdzić w tym sparingu Nowaka - ale 3 bramki w 12 minut to niezbyt dobry wynik. Dobrze, że może już grać Balcik. Do Zachariasza nie mam jakoś przekonania, ale może akurat jakimś cudem pozytywnie zaskoczy. Ważne, żeby we wtorek wygrali w Katowicach. Niedzielny mecz z Cracovią można olać tak jak ten dzisiejszy.