Buduje się Zagłębiowski Park Sportowy, więc musi budować się dla silnych klubów

http://hokej.net/pl/news,artykul,6,4788 ... lebia.html
Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52, kierat, BrzydaL
Hokejowe Zagłębie Sosnowiec wstaje z kolan. Projekt na lata "Sami swoi"
Władze Sosnowca potwierdziły nasze informacje o tym, że miejskie Zagłębie zaopiekuje się również hokejem. - Pewnie będziemy dochodzili do wielu rzeczy dłużej, ale zrobimy to naszymi siłami. Ekstraklasa to dla nas niezbędne minimum, a potem zawsze gra w play off - mówi prezes Marcin Jaroszewski.
– Rozszerzamy działalności o kolejny klub. Do spółki dołącza hokej. To kolejna sekcja, która potrzebuje naszego wsparcia. Budujemy nowe obiekty sportowe i chcemy, żeby stały się nowym domem klubu, który ma olbrzymie sukcesy i tradycje. Klubu, który w minionym sezonie był o krok od awansu – mówi prezydent Arkadiusz Chęciński, który wierzy, że hokeiści przyciągną kibiców na trybuny nowego lodowiska, które powstanie w ramach Zagłębiowskiego Parku Sportowego.
– Hokeiści wracają do rodzinnego miasta. Miejsca gdzie się wychowali i otrzymali pierwsze hokejowe szlify. Wracają zawodnicy z osiągnięciami, ale zostają też i młodzi. To ma być drużyna oparta na naszych chłopakach. W sporcie niczego nie można być pewnym, ale wierzę, że w przyszłym roku będziemy cieszyć się z awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej – dodaje Chęciński.
Prezesem wielosekcyjnej spółki będzie Marcin Jaroszewski. – Idea włączenia hokeja do spółki nie jest nowa. Wcześniej nie było jednak warunków, żeby rozszerzyć działalność. Nie byliśmy wstanie zapewnić hokejowi odpowiednich warunków organizacyjnych, a tym samym szans na dobry poziom sportowy. Gdybyśmy – mówię o piłkarzach – nie awansowali do Ekstraklasy, to hokejowa sekcja i tak by powstała. Rozmowy prowadziliśmy dużo wcześniej, gdy Zagłębie było w pierwszej lidze jeszcze na 5., 6. pozycji. Spółka wypracowała środki, które przy wsparciu właściciela pozwolą na to, żeby hokejowa sekcja nie musiała martwić się o przyszłość i funkcjonowała na wysokim poziomie – zaznacza.
Wracają wychowankowie
Dyrektorem hokejowej sekcji będzie Dariusz Kisiel, dotąd prezes hokejowego Zagłębia. Do drużyny wracają wychowankowie, wybitni reprezentanci Polski – Damian Słaboń, Rafał Radziszewski, Tomasz Kozłowski, Łukasz Podsiadło.
– Gdyby dziś powoływać kadrę Polski, to Rafał Radziszewski na pewno byłby kandydatem do gry. To dla nas duże wyróżnienie, że tej klasy zawodnicy zdecydowali się na powrót do domu. Należy im się za to szacunek. Nasza młodzież na pewno na tym skorzysta – podkreśla Jaroszewski.
– W grupach młodzieżowych od czasu do czasu zdobywamy tytuły mistrza Polski, ale wielu tych zawodników w momencie ukończenia wieku juniora przestaje grać w hokeja. Rezygnują i nie są w stanie skonsumować wielu lat ciężkiej pracy na lodzie. W Sosnowcu damy im taką szansę. Przyświeca nam idea drużyny pod hasłem „Sami swoi”. Nie chcę przestrzelić, ale myślę, że w nadchodzącym sezonie będzie nas reprezentować 19 wychowanków. Nie udało się ściągnąć wszystkich. Część z tych którzy grają w ekstralidze ma ważne kontrakty, ambicje...
Do drużyny dołączy kilku zawodników z zewnątrz. Jeżeli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to wróci do nas Czech Vladimir Luka. To będzie skład ciekawy dla kibiców. Nie wyobrażam sobie, żeby nie było awansu – zaznacza prezes.
Zagłębie na mocnym fundamencie
Hokejowe Zagłębie to plan na lata. – Plan oparty na ścisłej współpracy z naszym UKS-em. Wierzę, że wszystko będzie się zazębiało. Po awansie nadal będziemy konsekwentnie stawiać na naszych. 70 procent kadry mają tworzyć wychowankowie. Nie będziemy się napinać na jednorazowy sukces tylko dlatego, że na przykład dostaniemy zastrzyk gotówki. Nie będziemy stawiać na zgrane gwiazdy. To ma być nasz klub. Drużyna, na którą przyjdą kibice z Sielca, Środuli i całego Zagłębia Dąbrowskiego. Przyjdą ojcowie, bracia, ciocie, koledzy zawodników z klasy. Pewnie będziemy dochodzili do wielu rzeczy dłużej, ale zrobimy to naszymi siłami. Ekstraklasa to dla nas niezbędne minimum, a potem zawsze gra w play off. Przez pięć lat jestem prezesem piłkarzy Zagłębia i przez ten czas nie spóźniłem się z wypłatą pensji, choćby o dzień. Tak samo ma być z hokejem – podkreśla Jaroszewski.
Za wyniki zespołu będzie odpowiadał trener Marcin Kozłowski. – To dla nas nagroda za to co robimy. W przeszłości było tak, że gdy pojawiał się zastrzyk finansowy, to w Zagłębiu zostawało 4, 5 wychowanków. Reszta to był zaciąg... Potem brakowało pieniędzy i zaraz pojawiało się pytanie „Co dalej?” - przypomina.
- W naszym klubie jest dużo zdolnej młodzieży. Dlatego tak bardzo cieszy, że damy im szansę gry. Że w kadrze będzie 90 procent wychowanków i tylko kilku przyjezdnych. Dobierzemy ich tak, żeby pasowali do naszej drużyny mentalnie. A to ma być taka drużyna jak w ubiegłym sezonie. Musi być w niej iskra, która rozpali emocje kibiców. Ważne, że to jest projekt na lata. Chcemy zbudować hokejowe Zagłębie na mocnym fundamencie – mówi szkoleniowiec.
Zagłębie w PHL? Są dwa warunki
Zagłębie Sosnowiec w Polskiej Hokej Lidze? To bardzo realny scenariusz. Stanie się tak wtedy, gdy ekipa z Zamkowej 4 pomyślnie przejdzie proces licencyjny i wykupi dziką kartę.
Prezydentowi Sosnowca Arkadiuszowi Chęcińskiemu zależy na stworzeniu mocnej drużyny hokejowej. Zwłaszcza, że pod koniec roku ruszy budowa Zagłębiowskiego Parku Sportowego, na który mają składać się nowoczesny stadion piłkarski, hala i lodowisko.
– Na razie będą to dwie sekcje, piłka nożna i hokej. O szczegółach nie chciałbym jednak mówić za wcześnie – stwierdził jakiś czas temu prezydent Chęciński.
Sosnowiczanie w nadchodzącym sezonie mieli występować w pierwszej lidze. Ich celem był awans i gra na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Te marzenia mogą spełnić się znacznie wcześniej. Z naszych informacji wynika, że działacze Zagłębia dostali tydzień, by spełnić wszystkie wymagania spółki PHL. Jeśli uda im się to osiągnąć, w sezonie 2018/2019 będą walczyć w Polskiej Hokej Lidze.
– Czekamy na decyzję Komisji Licencyjnej. Jeśli będzie ona pomyślna, stworzymy wersję ligi i terminarza z uwzględnieniem Zagłębia. W przeciwnym razie bez – powiedziała nam Marta Zawadzka, komisarz Polskiej Hokej Ligi.
Informowaliśmy już, że do klubu ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego wracają wychowankowie: Rafał Radziszewski, Damian Słaboń, Tomasz Kozłowski i Łukasz Podsiadło. Kadrę ma wesprzeć także utalentowana młodzież, która dwa lata temu wygrała rozgrywki CLJ, a także doświadczeni obcokrajowcy z Vladimirem Luką na czele.
– Przyświeca nam idea drużyny pod hasłem „Sami swoi” – podkreślał Marcin Jaroszewski, prezes spółki.
– To ma być nasz klub. Drużyna, na którą przyjdą kibice z Sielca, Środuli i całego Zagłębia Dąbrowskiego. Przyjdą ojcowie, bracia, ciocie, koledzy zawodników z klasy. Pewnie będziemy dochodzili do wielu rzeczy dłużej, ale zrobimy to naszymi siłami – dodał.
Obecna kadra:
Bramkarze:
Rafał Radziszewski, Michał Czernik, Wojciech Pasek.
Obrońcy:
Jakub Jaskólski, Łukasz Podsiadło, Mateusz Kafel, Adam Kołodziej, Kamil Charousek*, Michał Działo, Adrian Duszak.
Napastnicy:
Paweł Goździewicz, Aleksander Gniewek, Łukasz Rutkowski, Tomasz Kozłowski, Andrzej Stojek, Patryk Jarosz, Adam Jaskólski, Damian Słaboń, Kamil Pędraś, Tobiasz Bernat, Michał Bernacki, Mariusz Piotrowski, Kamil Sikora, Vladimir Luka*.
Zagłębie Sosnowiec powalczy o ekstraligę. Ile za dziką kartę?
Władze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie doceniły inicjatywę władz Sosnowca, które chcą odbudować hokejowe Zagłębie i otworzyły przed drużyną ze Stadionu Zimowego drzwi do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Zagłębie od wielu lat klepie biedę. Pięciokrotny mistrz Polski walczy zazwyczaj o przetrwanie, a nie sportowe sukcesy. Teraz ma się to zmienić. Władze miasta postanowiły włączyć sekcję hokeja do miejskiej spółki (razem z piłką nożną). Klub zyska w ten sposób spokojny byt i możliwość realizacji sportowych celów.
Nowe Zagłębie ma stać wychowankami, stąd i powróty do Sosnowca wybitnych reprezentantów Polski Damiana Słabonia i Rafała Radziewszkiego, którzy przed ostatnie lata stanowili o sile Cracovii. W Zagłębiu zagrają też ponownie Łukasz Podsiadło, Tomasz Kozłowski, Michał Działo i Vladimir Luka.
Władze polskiego hokeja kilka tygodni temu zaproponowały Zagłębiu, żeby wykupiło dziką kartę i zagrało z najlepszymi. Sosnowiecki klub jest bowiem tylko pierwszoligowcem. Przegrał walkę o awans z zespołem z Torunia. Za propozycją PZHL nie poszły jednak konkrety i w Sosnowcu pogodzili się z tym, że do ekstraligi wrócą najwcześniej za rok. Teraz jednak temat wrócił. Zagłębie może zagrać z najlepszymi jeśli spełni wymogli licencyjne i wykupi wspomnianą już dzika kartę.
Będzie ekstraliga, będą wzmocnienia
– Staramy się spełnić wymagania licencyjne. Gromadzimy niezbędne dokumenty – mówi Dariusz Kisiel, dyrektor hokejowej sekcji. Zagłębie ma na to czas do 14 lipca. Potem trzeba będzie jeszcze znaleźć pieniądze na dziką kartę. Nieoficjalnie mówi się, że ta ma kosztować aż 200 tysięcy złotych. To dużo. Szczególnie, gdy pamięta się o tym, że jeszcze niedawno PZHL za prawo gry w elicie oczekiwał 100 tysięcy.
Warto też pamiętać o tym, że dwa lata temu Zagłębie wywalczyło sportowo awans do ekstraligi i nie zostało dopuszczone do gry z najlepszymi. Klub przekonywał, że spełnia wymogi licencyjne, ale Komisja Licencyjna była innego zdania. – Na razie jesteśmy pierwszoligowcem. Nasza przyszłość zależy od przychylności PZHL, ale i władz miasta. Bo jednak za kartę trzeba zapłacić – mówi Kisiel.
Zespół tymczasem pracuje na obiektach MOSiR-u. Hokeistów można spotkać na Stadionie Ludowym, obiekcie Czarnych Sosnowiec, a także na lodowisku i w Parku Sieleckim. Na lód drużyna wyjedzie na początku sierpnia. Co ciekawe planowany jest też obóz w Spiskiej Nowej Wsi, gdzie Zagłębie rozegra trzy sparingi.
– Jeżeli zagramy z najlepszymi to jednak konieczne będą wzmocnienia. Bramkarza mamy. Gole też ma kto strzelać. Trzeba jednak pomyśleć o wzmocnieniu obrony. Kandydaci już są. Zaproponowano nam kilku zawodników. Wiążące decyzje będą zapewne zapadać, gdy wejdziemy już na lód – mówi dyrektor.
SOW, posiłkując się wywiadem, jakiego udzielił mu M. Minkinia, 11 lipca 2018 w katowickim Sporcie napisał(a):Zagłębie Sosnowiec w PHL?!Sosnowieccy działacze klubowi w tej kwestii wypowiadają się ostrożnie.
Rafał Radziszewski między słupkami; w obronie m.in.: Łukasz Podsiadło, Kamil Charousek. Michał Działo czy Jakub Jaskólski; w ataku Damian Słaboń, Tomasz Kozłowski, Łukasz Rutkowski, Tobiasz Bernat oraz swego czasu ulubieniec miejscowej publiczności Vladimir Luka – to tylko zaledwie kilku zawodników w kadrze Zagłębia Sosnowiec, przygotowującej się do nadchodzącego sezonu. Teraz jest aktualne pytanie, gdzie zagra sosnowiecki klub. Jeszcze do niedawna hokeiści oswajali się z myślą o I lidze. I wcale nie ukrywamy, że ewentualne rozgrywki zaliczyliby na… jednej łyżwie, z takim składem i z takimi rywalami.
Kilka dni temu Mirosław Minikina, wiceprezes związku oraz prezes Polskiej Hokej Ligi, zwrócił się z propozycją do działaczy Zagłębia, czy nie są zainteresowani wykupieniem „dzikiej karty” (200 tys. zł). Oczywiście, że w tym momencie decydowały, oprócz względów sportowych, również komercyjne. Zadłużony związek szuka na gwałt pieniędzy i każdy przypływ gotówki jest mile widziany. Kwotą 200 tys. zł można spłacić jednego, a może nawet dwóch wierzycieli…
– Jeżeli działacze Zagłębia spełnią dwa kryteria, czyli wypełnią wniosek licencyjny, i zostanie on pozytywnie rozpatrzony, oraz wykupią „dziką kartę”, wówczas nic nie stoi na przeszkodzie, by już we wrześniu zagrali w ekstralidze – mówi komisarz PHL, Marta Zawadzka. – Na wniosek czekam do końca tygodnia i jeżeli komisja licencyjna wyrazi pozytywną opinię, to na początku przyszłego tygodnia opublikujemy terminarz rozgrywek, bo mamy przygotowane dwa warianty – z Zagłębiem lub bez tej drużyny.
W Sosnowcu nie tak dawno powstały ciekawe plany budowy mocnego sportowo Zagłębia. Do ekstraklasowych piłkarzy mieliby dołączyć również hokeiści, zaś wszystko ma być pod jedną kuratelą organizacyjną.
– Oczywiście, że pojawiła się propozycja; rozważamy i analizujemy ją z każdej strony – mówi niezwykle ostrożnie prezes Zagłębia, Marcin Jaroszewski. – Niemniej przygotowujemy się do wypełnienia wniosku licencyjnego i zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie.
Zagłębie nie otrzymało licencji w 2016 r. na grę w PHL i zostało przesunięte do I ligi. Teraz pojawiła się szansa powrotu…
Zagłębie o krok od PHL!
2018-07-16 23:33:14
Niemal wszystko wskazuje na to, że Zagłębie Sosnowiec w sezonie 2018/2019 będzie występować w Polskiej Hokej Lidze. Oficjalnej decyzji w tej sprawie można spodziewać się jutro.
Sosnowieccy działacze zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami złożyli komplet niezbędnych dokumentów. Według naszych informacji, przedstawiona przez nich aplikacja nie budziła większych wątpliwości. Zostali jedynie poproszeni o doręczenie jednego poświadczenia, co oczywiście uczynili.
Od gry w Polskiej Hokej Lidze dzieli ich w zasadzie uregulowanie należności za „dziką kartę”. W tym sezonie kosztuje ona 200 tysięcy złotych.
– Jutro będę mogła powiedzieć nieco więcej na ten temat – podkreśla Marta Zawadzka, koordynator Polskiej Hokej Ligi.
Nie od dziś wiadomo, że prezydentowi Sosnowca Arkadiuszowi Chęcińskiemu zależy na stworzeniu mocnej drużyny hokejowej. Zwłaszcza, że pod koniec roku ruszy budowa Zagłębiowskiego Parku Sportowego, na który mają składać się nowoczesny stadion piłkarski, hala i lodowisko.
Ponadto do ekipy pięciokrotnego mistrza Polski wrócili wychowankowie: Rafał Radziszewski, Damian Słaboń, Tomasz Kozłowski i Łukasz Podsiadło, a ponadto klub pozyskał doświadczonych obcokrajowców: Kamila Charouska i Vladimira Lukę. Ich cel był jeden – wygranie rozgrywek pierwszej ligi i awans do PHL. Jak się okazuje, te marzenia mogą spełnić się znacznie szybciej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników