ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - MIEDŹ LEGNICA

[August]

Ale wiesz co łączy Prezesa i kierownika obiektu: Sosnowiec łączy To prawda objawiona miejskiego hasła promocyjnego. A konkretnie łączy oberszef Chęciński. A morał taki: Jaki szef tacy i pracownicy.

[RUDI]

August

[August]

W sumie nie ma się z czego cieszyć. Dochodzą mnie słuchy, że cały sportowy net w Polsce ma świetny ubaw nie tylko z wniosku o walkower z Miedzią ale przede wszystkim z tego że według Gracjana-analfabety mamy po meczu z Miedzią 3 pkt. Bo na oficjalnej mamy tylko pkt straty do legniczan:
http://zaglebie.eu/tabela

[novack]

Na 90 minut pod wczorajszym meczem w komentarzach jest wpis Miedzi Legnica opisujący całą sytuację, zawierający informację, że zgodnie z ich procedurami takie sprawy sprawdzają dwukrotnie przed sezonem, a w tej konkretnej sprawie skierowali nawet zapytanie do PZPNu o Pyrzyckiego i mają odpowiedź potwierdzającą legalność swojego działania.

[RUDI]

Moje ,,cieszynki,,były dla Ciebie za trafiony post o łączeniu August .Net ma ubaw na pewno i chyba nie tylko ubaw .Sulewskiemu jeżeli dobrze pamiętam zarzucono między innymi coś w stylu ,,narażenie Zagłębia na zły wizerunek medialny,, to co zrobił Prezes kilkoma swoimi decyzjami (Raków,Górnik,US, i teraz )zrobiło nam taki negatywny pijar medialny jak matka Madzi, Sosnowcowi .

[August]

Wiem Rudi, dziękuję. Ale nie jest mi do śmiechu bo jest mi wstyd za mój klub. Przynajmniej jak rozmawiam ze znajomymi z innych części kraju

[mason]

W sumie nie ma się z czego cieszyć. Dochodzą mnie słuchy, że cały sportowy net w Polsce ma świetny ubaw nie tylko z wniosku o walkower z Miedzią ale przede wszystkim z tego że według Gracjana-analfabety mamy po meczu z Miedzią 3 pkt. Bo na oficjalnej mamy tylko pkt straty do legniczan:
http://zaglebie.eu/tabela

Już wrzucałem, ale co ważniejsze poprawili.
My 30, a Legnica 37.

[August]

Już wrzucałem,

Toś narobił ogólnopolski rejwach. Bo się po kraju rozniosło. Jak się Prezes dowie ktoś Ty...

[novack]

To Gracjan nie potrafi też liczyć i dodawać?

[August]

To Gracjan nie potrafi też liczyć i dodawać?

Jak widać

[novack]

Oj nie mamy szczęścia do sztabu. Pamiętam dyrektora MOSiR który uraczył Nas głównym wejściem na Ludowy w barwach Burkina Faso lub innego Gabonu.

[August]

Novack, nie wiem czy pamiętasz jak całkiem nieżle - jak na ówczesne czasy - prezentował się Ludowy po remoncie w I połowie lat 80 gdzieś za czasów Panica. Nie było to nic wielkiego ale i wejście główne i boczne zostały wyremontowane, ławki tam gdzie zniszczone, zostały wymienione i co ważne utrzymywane w lepszej czystości niż krzesła dzisiaj. Przyjemnie się wchodziło na stadion, a murawa była w takim stanie i tak przystrzyżona, że jak mawiano - przypominała te, na których grały klub ówczesnej First Division.

[August]

Miłego oglądania:
https://www.youtube.com/watch?v=To35Ysz1DOU

Zapomniałbym dodać. Materiał dla ludzi o mocnych nerwach

[Tomcjo]

Gdyby to był jakiś ważny baraż o awans czy spadek to powiedziałbym ze obrońca ktory asystował strzelcowi pierwszej bramki wziął za to kase . Tak nieudolni sa nasi grajkowie w obronie ze nie wiadomo czy to ich gra jest na takim poziomie czy to sabotaż .
Na mała obronę Dudka powiem ze ustawienie przy tej akcji było podobne jak Cracovii w Szczecinie . Tylko wykonanie nie to same . Brak agresji i zaangażowania , przestoje i odpuszczanie przeciwnika . Momentami wyglądali jakby sie im Windows zawiesił .
Współczuje tym co wierzyli w awans . Zobaczymy co zbuduje trener z tych kalek do końca sezonu . Czy beda walczyć o każde miejsce w górę tabeli czy dowiozą sie do końca sezonu od grila do grila na chwale GKS herbu łopatka i ruszt .

[novack]

Przy drugiej bramce zwracam uwagę na tempo powrotu Puchacza nr 99 (mimo, że na jego stronie bez krycia jest Piątkowski) i proponuję porównać to z ambicją i sposobem poruszania się Żarko. Można też porównać to co obaj panowie dają drużynie z przodu. W tej akcji zachowanie Puchacza w ofensywie, gdy jeszcze mamy piłkę najlepiej pokazuje jego możliwości i przydatność w obie strony. D R A M A T !!! Sulewski nr 94 (ten co kopie się po głowie) przy pierwszej bramce i Cichocki (nr 16 ten co robi za wiatrak) przy drugiej bramce, na stałym, przewidywalnym i uznanym przez Pana Prezesa za dopuszczalny (nie szukał obrońców zimą) poziomie.