django napisał(a):Biorąc pod uwagę mecz w Siedlcach, nietrudno rozpracować Zagłębie. Kluczem jest większa presja na Nowaku i nie zostawianie wolnego miejsca na skrzydle Wrzesińskiemu, plus oczywiście uważne krycie Lewickiego. Do tego siła ofensywna Miedzi przeciwko wiemy jakiej defensywie Zagłębia. Dlatego pisałem już wcześniej, że jeśli dzisiaj wyjdzie taki sam skład jak w Siedlcach, a Dudek nie znajdzie dobrego pomysłu taktycznego na zaskoczenie Miedzi, to szanse na korzystny wynik są minimalne.
Sprawdziło się. Z tym, że nie mieliśmy nawet minimalnych szans na wynik z Miedzią, która wygrała z nami niemal na "stojąco" bez specjalnego wysiłku. Mecz na swój sposób znakomicie obnażył wszystko co najgorsze i w zespole i w klubie. Dudek niestety ppokazał, że takie spotkania to dla nie zbyt duże progi. Były obrońca wiedząc z pewnością jaką ma defensywę i wiedząc, że przeciwnik nas rozpracował, nie zrobił praktycznie nic aby czymś zaskoczyć przy najmniej w stosunku do Siedlec. Wzmocnienia - śmiechu warte. Co ma wnosić nowy zawodnik do zespołu pokazali Maquitos i Piątkowski po znakomitych asystach. Babiarz -ledwo się zorientowałem, że gra. Rzońcy najlepiej zebrać na bilet powrotny na wyspy. No i kwestia Puchacza. Była tu niedawno gadka o wyższości gościa nad Udo. Cóż, Udo też zapieprzał bramki jak ten z Miedzią i też miał kiksy ale mam przekonanie, że byłoby więcej pożytku zwłaszcza po wejściu Pribuli w 2 połowie. Nowak to dywersant zwłaszcza przy znakomitych i dokładnych podaniach do przeciwników na własnej połowie. Fajny edek też jest z Cichockiego. Po takim zakręceniu jak przy drugiej bramce to przy odrobinie godności zacząłbym myśleć o zmianie zawodu. Sulewskiego dobrze byłoby poprosić o pwrót w rodzinne strony a jeśli nie to owiną szalikiem Kłajpedy i za ryj ciągnąć do samej Gdyni. Z pozytywów to Pribula mimo wszystko klasa sama w sobie - po takiej kontuzji jeden z najlepszych w drużynie co oznacza, że większość to raczej paralitycy. Na plus też Sanogo. Cristovao - niby wszedł w końcówce i gdyby było pozamiatane ale z tych 20 min. które miał do pokazania to jeśli to oznacza że jest w gazie to ja jestem w lepszym po pół litra. No i Makowski. Nadaje się na stopera mniej niż ja na gwiazdę baletu