wilczy_jezdziec napisał(a):Od kliku meczów noszę się z tym wnioskiem. Mianowicie: Kudła nas w tej lidze nie uratuje. Ja rozumiem, że obrona też jest do kitu ale tracimy chyba więcej bramek niż za Fabisiaka. Od lat nie mamy między słupkami gościa, który potrafiłby odmienić losów meczu. Ja rozumiem, że są strzały nie do obrony ale jednak... Daleko nie trzeba szukać. Janukiewicz w dzisiaj. Po przyjściu Kudły do Zagłębia, zapytałem znajomego który chodzi na Pogoń, co myśli o grze Kudły. Powiedział: "gra poprawnie ale nie licz na to, że wybroni wam stykowe mecze." Wychodzi na to, że niestety miał racje.
Nie pamiętam, czy to Kolega pisał tę opinię już gdzieś - ale am wrażenie, że nie, że chyba na 90minut pod informacją o przejściu D. Kudły jakiś kibic z Pogoni pisał nie dokładnie to, ale coś podobnego. Tak, to może być więc potwierdzająca się opinia. Przy czym, hm. D. Kudła ma chyba przewagę jak A. Boruc (przecież proZagłębiak, jak się co rusz okazuje!) - nad Ł. Fabiańskim (oczywiście, przy całym szacunku dla obu, świetnych międzynarodowych bramkarzy, przewyższających Zagłębiowskich goalkeeperów). Tymczasem Fabisiak - chyba wręcz wygrał rywalizację z młodym, obiecującym, już w zeszłym roku broniącym Lewandowskim, czy może kontuzja tego drugiego? W każdym razie - tyle tylko, że kto wie, czy w Zagłębiu, to akurat takiego Boruca trzeba, zadziornego prowodyra? No, ale szybko kończy się magia takiego prowodyra, jak tylko na pewności wyglądu, pokrzykiwaniu się kończy. Stąd faktycznie - mam również podobne obawy, co do obecnie D. Kudły w Zagłębiu. A Fabisiakowi, to im bardziej tu po nim "namiętniacze" jechali - tym bardziej mu kibicowałem, życzyłem, by nie zmarnował kariery przy "naszym mistrzu trenowania bramkarzy" - tylko jakoś by ją odbudował. No i chyba ma szanse w Podbeskidziu, choć to oczywiście dopiero kilka meczów.