Nie chcę, żebyście pomyśleli, że chwalę chłopaków po przegranym meczu....ale to był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. Takie Zagłębie chcę oglądać, grające piłką, efektowne, atakujące. Absolutnie nie przeszkadza mi wynik 1:3, ponieważ nie można odmówić im było ambicji czy nawet umiejętności. Byli lepsi. Nie wpadło do sieci, to co miało wpaść w pierwszej połowie i tyle. Wszystkie stracone bramki z winy obrońców. Przy pierwszej i trzeciej straconej bramce należało taktycznie sfaulować na środku boiska nawet kosztem żółtej kartki i tyle, tymczasem pozwoliliśmy im grać. Na takie bramki jak ta trzecia strzelona przez Ryczkowskiego ---> czapki z głów.
Druga bramka, a chwilę później stracona trzecia podcięła skrzydła i było wiadomo, że będzie porażka.
Dla mnie brakuje takiego....DUDKA w środku pola. Z Nowakiem tworzyliby super duet. Dudi zawsze potrafił przytrzymać piłkę i jakimś niekonwencjonalym prostopadłym podaniem stworzyć dobrą okazję bramkową.
Ale wolę takie mecze, niż nawet wygrana 1:0 po czymś czego meczem nie da się nazwać i czymś czego nie da się oglądać.