ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez jackie57 2017-08-13, 9:21 pm

Czy z tych zawodników da się więcej "wyciągnąć"?
jackie57
 
Posty: 1482
Dołączył(a): 2009-02-15, 10:33 pm


Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez bbartek 2017-08-13, 9:34 pm

1sza połowa do zapomnienia...
W 2giej niewykorzystane okazje i szczęście w koncowych 10 minutach.
Nadal gramy wolno, bez polotu, popełniając błedy w obronie.
T.Nowak bardzo nierówny..dobre momenty i straty.
Nie mamy szczęścia do prawej obrony.
Dla mnie pozytywy to Żarko , ale tylko w ofensywie, Kudła i Nawotka.
Trochę optymizmu do kolejnego meczu.
bbartek
 
Posty: 797
Dołączył(a): 2003-09-01, 11:27 am

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Schabu 2017-08-13, 10:05 pm

W skrócie.Oczy krwawią jak się na to patrzy.Bez ambicji,bez zaangażowania,gra do tyłu,nie potrafią wymienić trzech podań - masakra.
Jak dla mnie to zwycięstwo to tylko przedłużenie agonii naszego Dariusza :czerwona:
Szczęście,że rywal pomimo zespołowej dobrej gry nie miał dziś szczęścia tyle co my....
Schabu
 
Posty: 522
Dołączył(a): 2003-03-10, 10:15 am
Lokalizacja: Sosnowiec-Piastów

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Tomcjo 2017-08-13, 10:12 pm

Cała Polska dzisiaj szydzi ... A moze to leciało widzi ? No i inni ludzie to śpiewali . Sorry . Nie jestem psem ale jestem wierny i przywiązuje sie . Bliżej mi do drużyny która przepiła awans niż do obecnej . Podobnie jak współcześni piłkarze ja tez pracowałem dla wielu pracodawców . Na początku z dużym zaangażowaniem zeby sie pokazać . Potem z entuzjazmem bo lubię swoją robotę ale z czasem jak widziałem ze pracodawca robi mnie w bambuko to tez zaczynałem kombinować . Wiec sie nie dziwie ze lepszy cycek i flaszka w garści niż obiecane premie za awans . A nowi potrzebują czasu . Minimum pół roku zeby sie zgrać . Mam nadzieje ze zima będziemy w środku tabeli a nie na końcu . Dobrej gry to my w tym roku nie zobaczymy .
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Tomcjo 2017-08-13, 10:20 pm

https://www.facebook.com/ZaglebieSA/vid ... 571300297/

Co to za gościu co ma w dupie ze wszyscy śpiewają i wpierdala kanapkę . Zgłodniał biedaczek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Tomcjo 2017-08-13, 10:22 pm

Pierścionek kiedyś płakał ze piłkarze sa słabi i nie maja co jeść . Teraz jest lepiej :lol: :lol: :lol:
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez wilczy_jezdziec 2017-08-13, 10:28 pm

Z ust mi to wyjąłeś :D. Właśnie miałem pisać, że Pierścionek byłby z niego dumny :lol: :lol: :lol:
wilczy_jezdziec
 
Posty: 397
Dołączył(a): 2009-09-05, 3:42 pm
Lokalizacja: Pomorskie

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Tomcjo 2017-08-13, 10:30 pm

No to bedzie miał ksywę buła :lol: :lol: :lol:
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez slawekchicago 2017-08-13, 10:45 pm

Blajpios napisał(a):Szanowni Koledzy! Co prawda nie jest wykluczone, że ktoś z Was akurat jest na meczu i stamtąd z jakiegoś palmfona pisze... Wydaje się mi jednak, że to mniej prawdopodobne. Toteż - wszyscy jedziemy "na tym samym wózku", jako "emigranci". Mamy tu więc zarówno klasyczny przykład szklanki do połowy pełnej i do połowy pustej - a także, z drugiej strony, choć nie podręcznikowy, przykład "liska, który nie mogąc dosięgnąć winogron, przekonuje, że one niedobre i kwaśne". Zrozumiałe jest napięcie, jeżeli ktoś jest związany emocjonalnie z jakąś stroną - I zrozumiałe jest, że ono rośnie, gdy człowiek jest praktycznie bezsilny, chciałby, by było dobrze: ale cóż może zrobić, np. oddalony setki kilometrów? Bywa więc, że ratuje się takim "sikaniem octem", "na zapas" wieszczeniem, jak to źle, jak to tragicznie, jak bida z nędzą, jak na pewno przegramy. Ta bezsilność z odległości, to zresztą nie jedyny czynnik, że człowiek dochodzi do zakwaszania samego siebie, do zalewania octem możliwości rozwoju (tak czasem kochający rodzice, zwłaszcza kochające matki: wręcz zabijały octem "krakania, że się nie uda" rozwój wielu dzieci". Czy my te setki kilometrów możemy wiedzieć na pewno, że "nędza" była na boisku? Czasem zresztą - nawet ci, co byli 200 metrów od boiska na meczu - niektórzy "na wszelki wypadek", bo jest średnio - to już będą krzyczeć, że jest tragicznie. Tragicznie - "zawsze i wszędzie". Np. Łuczak. Przyznam, że i ja miałem obawy, gdy przychodził do Zagłębia i nadal uważam, że na pewno szczególnie wybitnym zawodnikiem nie jest. Spodziewałem się więc, gdy przychodził, że tylko będzie odcinał kupony od minionej "wielkości". Jednak - odkrywam, że jest inaczej, nie co do jakości gry może, to pewnie nie jest nawet pierwszoligowa czołówka: ale jeżeli chodzi o zaangażowanie, o chęć uczciwej gry w tym zespole, to chyba jest lepiej, niż sądziłem. Czy zasługuje więc na robienie - z racji niepewności naszych uczuć i krakania na wszelki wypadek - na to, co przy każdym wejściu na boisko się na niego wylewa? Czy naprawdę tylko ubzdurałem sobie i jest nieprawdą, że W. Łuczak jednak kilka goli dla Zagłębia strzelił i chyba nawet trafiały się decydujące o zwycięstwie? Przyznam, że wolę - wobec tego, że obecna sytuacja Zagłębia, to na pewno jest obecnie szklanka do połowy pełna i do połowy pusta: podchodzenie jak Kol. slawekchicago, nie że "wchodzi Łuczak, na pewno bramkę tracimy" - tylko, nawet jeżeli ten zawodnik wirtuozem nie jest i faktycznie również w Zagłębiu "ma na koncie" wpadki, to jednak: "wchodzi Łuczak, będzie 2-0". Cóż, nie było. Ale po meczu z Koroną powstrzymałem się jeszcze z komentarzem pół żartem pół serio: "no, tak, nie pachną wam ładnie, tylko może nawet śmierdzą bramki Łuczaka, to macie; jak się czujecie, że nie uznano bramki przez niego strzelonej? Na pewno szczęśliwi, bo potwierdziła się teoria Wasza złowieszcza (przypominam, strzelił jeszcze w czasie podstawowym gry; nie twierdzę że nie było tam spalonego, nie wiem, nie widziałem - pokazuję tylko na tym przykładzie, że jednak może lepiej jest w ogóle w życiu wybierać dostrzeżenie tej połowy szklanki, w której coś jest, niż z góry rozpaczanie, że przeważa ta pusta).


Ja juz dawno temu napisalem ambicji od Wojtka moglaby sie uczyc polowa poprzedniego skladu :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Blajpios 2017-08-13, 10:46 pm

Tomcjo napisał(a):https://www.facebook.com/ZaglebieSA/videos/2020586571300297/

Co to za gościu co ma w dupie ze wszyscy śpiewają i wpierdala kanapkę . Zgłodniał biedaczek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Nie wiem, nie znam jeszcze na tyle - kto to jest. Dla uczciwości jednak trzeba dodać, że łyknąwszy pierwsze kęsy, dołączył się do owacji. Tu więc - trochę tak humorystycznie podchodzę, jak i Kolega, choćby przez porównanie z P. Pierścionkiem (dla mnie wciąż pozostaje pytanie, czy "siła przyjacielskiej zagłębiowskiej krytyki" nie zdeptała zagłębiowskiego talentu trenerskiego).
Tak więc, powyższe humorystycznie można odebrać, dzięki Koledze za podrzucenie odsyłacza.
Tak. Dla mnie trochę inny był szok, już nie humorystycznie. A może i nie tyle szok - co znak zapytania. Ponieważ nie używam facebooka z różnych racji: to dopiero teraz odkryłem. Czy dobrze widzę? Wśród profili posiadanych - gwara śląska, propagowana jako odrębny język, mowa? Czy to na pewno przemyślany ruch? Włączanie się w zgórnośląszczanie Zagłębia zamierzone? Czy może kolejny etap zupełnie nieświadomy, więc i nierozsądny? Tam bardziej, że to chyba profil oficjalny, Klubowy (nie znam facebooka, jak napisałem, więc nie mam pewności). Rozumiem, że dla tych co nie rozumieją polskiego, bo są np. Anglikami, Francuzami, Hiszpanami: są przygotowane inne profile językowe, jak angielski, portugalski, hiszpański. Ba! Nawet mogę zrozumieć, że nie ma niemieckiego, z racji zaszłości historycznych, jakkolwiek z racji rozsądku, choćby promocji własnych zawodników na pobliskim rynku, jeszcze lepiej bym rozumiał, gdyby ten profil językowy był opracowany - bo to jednak inne państwo jest. Trochę nie rozumiem - że w takim razie nie ma profilu językowego tak "piłkarskiego", jak włoski; podobnie -
czeski. Mocno natomiast nie rozumiem braku Francuskiego profilu, skoro Zagłębie chciało sprowadzać piłkarzy z tego kierunku... Przed tymi wszakże - dać oto taki sobie przykład radosnej twórczości, śląską gwarę, bo pewnie po tamtej stronie Brynicy nie zrozumieją? I przyznajemy im rację, że nie chcą rozumieć po polsku? W Państwie Polskim? Dla jasności - nie piszę tego ani z wrogości wobec Ślązaków, bo jej nie mam w sobie, nie czuję - zbyt dobrze ich znam i zbyt dobrze współpracowałem czy współpracuję. Nie piszę tak ostro wobec Ślązaków, jeżeli w swoim kręgu się tym odniesieniem posługują - nie od razu ich "skasuję", czy "zaatakuję pytaniem", bo to jest śląski świat (choć w którymś momencie i im postawię pytanie o co chodzi, czy o wypieranie się polskości, za którą przodkowie krew przelewali). Piszę to - w określonym innym kontekście, który powyżej zaznaczyłem.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez pyla 2017-08-13, 11:36 pm

Pierwsza połowa marna , druga dużo lepsza ,jakby wynik był 3,4-0 dla nas nic by się nie stało. Do perfekcji jeszcze dużo brakuje ale powiało umiarkowanym optymizmem. Następne pare meczów pokaże o co w tej lidze walczymy. Przepraszam że się wyłamałem i zgodnie z poprawnością forum nikogo nie skrytykowałem.
pyla
 
Posty: 829
Dołączył(a): 2009-10-18, 4:10 pm

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez August 2017-08-14, 7:24 am

Pomijam niedzielny mecz bo z racji urlopu na nim nie byłem ale jeśli nie było jakiejś megameramorfozy to się dziwię zachwytami nad Łuczakiem bo przez 2 lata zagrał bodajże jeden dobry mecz. Wolny, słaby technicznie a co do ambicji to radzę przypomnieć sobie Grześka Waliczka czy Karola Staweckiego. Dla sprawiedliwości trzeba dodać, robiono mu krzywdę stawiając na szpicy. Poza tym widzę, że Żarko na dobre wykopał nadzieję angolskiej piłki z I składu.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez patrios91 2017-08-14, 8:40 am

August napisał(a):Patrios na Prezesa :brawo:

August na dyrektora sportowego. :-) I można by tak mnożyć liczbę ludzi z forum kompetentnych na dane stanowiska w klubie. Z pewnością będziemy bardziej zaangażowani niż nasza "święta trójca". Do tego z pełną wodzy braku skromności jestem przekonany. Niestety nikt nigdy nie zaproponował nikomu z nas jakiejkolwiek współpracy nawet w ramach daniny.
Co do meczu. Oczy bolą. Naprawdę. Nie da się na to patrzeć. Organizacja gry na poziomie spadkowicza B-klasy. Dziękujmy za to, że mamy Zarko. Stety, niestety dzięki temu wynikowi Banasik przedłuży swą marną "przygodę" na Ludowym. Uczucie co do wyniku to radość przez łzy.
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez August 2017-08-14, 9:16 am

Na Dyrektora Sportowego to nadawałaby się moja żona. Umie negocjować i się targować do przysłowiowego bólu. Kiedyś sama sobie podkupowywała zarezerwowany w dwóch różnych salonach dokładnie ten sam egzemplarz fury dzięki czemu zaoszczędziliśmy dodatkowo poza zwykłymi upustami blisko 3 tys. zł. Kilkanaście lat temu. Ja Patrios mogę robić za Twojego asystenta. Jestem miły, umiem powiedzieć dzień dobry i dziękuję i w razie czego dokadzić Szefowi :lol:
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - Pogoń Siedlce

Postprzez Blajpios 2017-08-14, 9:59 am

August napisał(a):Pomijam niedzielny mecz bo z racji urlopu na nim nie byłem ale jeśli nie było jakiejś megameramorfozy to się dziwię zachwytami nad Łuczakiem bo przez 2 lata zagrał bodajże jeden dobry mecz. Wolny, słaby technicznie a co do ambicji to radzę przypomnieć sobie Grześka Waliczka czy Karola Staweckiego. Dla sprawiedliwości trzeba dodać, robiono mu krzywdę stawiając na szpicy. Poza tym widzę, że Żarko na dobre wykopał nadzieję angolskiej piłki z I składu.
Z całym szacunkiem, Kol. Auguście - zaznaczam, by nie było wątpliwości, nie chcę prześladować opinii czy dokopać za nią. Oprócz G. Waliczka czy K. Staweckiego — żeby pozostać nie przy tytanach polskiej piłki, których ambitnych w Zagłębiu też by się znalazło paru — to wymienić można choćby np. obecnego bramkarza bodaj reprezentacji piłki plażowej, uciekło mi teraz nazwisko, który zasuwał przez całe boisko, by nauczyć moresu przeciwnika, jak choćby też niezbyt lubianego najpierw w Zagłębiu Zagłębiaka R. Berlińskiego - czy choćby K. Markowskiego, któremu nigdy nie zapomnę, jak strzeliwszy samobója "na głowie stawał", ale strzelił też bramkę w tym meczu dla Zagłębia. No i jeszcze paru, nawet nie sięgając do czasów już tych najlepszych dla Zagłębia, które jeszcze jakoś pamiętam, Mygi, Gałeczki,Bazana. No i co z tego? Czy który teraz gra w Zagłębiu? Czy w taki razie, z żalu i złości, że tamci ambitni nie grają, to należy odebrać Łuczakowi to, co ma, nawet jeżeli ma tylko "pół kilo" a tamci mieli jeden 55 deko a inny 67? Jeżeli ja to zauważam, to na pewno w niezrozumiały sposób zachwycam się Łuczakiem? Skoro jednak - kilka razy w tym moim wpisie zaznaczam, że nie jest w czołówce I ligi nawet zawodników, że nie jest wybitnym, że zawalił swoje itp - to jest to na pewno niezrozumiały zachwyt tym zawodnikiem? Niestety, jednak budzą się skojarzenia bo linii "łaska kibica na bardzo pstrym koniu jeździ", co w Zagłębiu wydaje mi się szczególnie bolesne - skojarzenie mianowicie takie, że niezrozumiały jest nie mój upór dostrzegania pozytywy, które są ale gdy widzę i negatywy — tylko raczej upór widzenia jednostronnie negatywów nie pozwalając sobie na dostrzeżenie jakiegokolwiek pozytywu u W. Łuczaka. Tak jednak - zamiast budować przywiązanie zawodnika do klubu, tylko mu się go zobrzydza a potem będzie wyzywać za to, że nie ma przywiązania... Jak napisałem, życie - nawet jeżeli słusznie odgwizdany był ten spalony w Pucharze z Koroną: dopisało fantastyczną pointę. "Śmierdzą" Wam bramki Łuczaka, to i została unieważniona w meczu z Koroną. Co wygraliście?
A tak przy okazji - kolejny Laur Forumowy: :brawo: :brawo: :brawo: Kol. August! Zauważcie, chłopisko na urlopie, zapewne perfekcyjnie przygotowany przez Dyr. Administracyjnego tak że Prezes Rodziny ma czym zarządzać i w czym wykazywać w wyprawie zapewne znaczącej na tym etapie życia: a tu jeszcze pomimo urlopu, znajduje codziennie bodaj czas, by poczuwać nad tym, co na Forum! W imieniu więc grupy Forumowiczów: dalszych świetnych przeżyć urlopowych! :niezle: :)
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

cron