django napisał(a):Zagłębie podpisało 2-5 letni kontrakt z 21-letnim grajkiem z VI-ligi, którego nikt w Polsce nie widział na oczy. Raków wypożyczył na pół roku 22-latka, który dwa lata temu był gwiazdą I ligi i jak się sprawdzi to mają pierwokup, a jak nie to sayonara. Widać, którzy bawią się za swoje, a którzy za niczyje (znaczy publiczne).
Żeby sprawa rozbijała się tylko o Rzońcę to pół biedy. Wszak nie zawsze kluby trafiają z transferami i nawet w przypadku wydawałoby się sprawdzonych grajków nierzadko okazuje się, że z różnych względów okazują się niewypałami. Problem polega na tym, że u nas naprawdę "beztrosko" wydawano pieniądze na masę grajków, z którymi podpisywano krótsze czy dłuższe kontrakty, a którzy od samego początku byli bezproduktywni. Żeby tylko wymienić Makengo, Boettchera, Mozlera, Pikula. Jeszcze inną sprawą jest jakiś dziwny zwyczaj przedłużania kontraktów (S.Dudek, Kursa) a potem wywalania bądź rozwiązywania kontraktów po dość niedługim czasie. A jeszcze innym "fenomenem" jest np. wykupienie Najemskiego z Legii, którego teraz oddaje się do Siedlec. Nie wspomnę o "paszportgate" Cristovao czy ambarasie z czarnoskórym Holendrem (nazwiska nie pamiętam), który miał grać u nas i już mieszkał w Sosnowcu, a który - jak się okazało - był zdyskwalifikowany.
Jak mi się wydaje, dość sporo tego.