I LIGA - SEZON 2017/2018

[slawekchicago]

Czyli polsat juz wyczuwa powtorke z Glogowa

[August]

Niestety Gejksa wygrała w Chojnicach i przy jednym zaległym meczu ma niezłą obecnie sytuację.

[Tomcjo]

I co ze wygraliśmy trzy razy jak oddaliśmy punkty w Katowicach a zaraz mogą mieć sześć punków przewagi . Oby nie .

[slawekchicago]

remis nie wpadl wiec z dwojga zlego lepsza wygra gejksy , nir wygraja ani w Glogowie ani w Niepolomicach a biland spptkan mamy z nimi korzystny i dlatego My zajmiemy miejsce ......3(chlodna glowa) a oni 4

[Lars]

a po drugie, to wiem, że awans gałganów boli, ale...gdybyśmy mieli nie awansować, to dla naszego dobra lepiej żeby awansował gks obok Miedzi. Już widzę siłę zespołu Paszulewicza na jesień - będą bardzo mocni. Dlatego jeśli mielibyśmy w 2018/2019 kolejny raz walczyć o ekstraklase, wolałbym uniknąć gksu i Miedzi niż Głogowa i Chojnic.
Narazie, przynajmniej do końca kwietnia, należy wierzyć, że to jednak my awansujemy.

[T_misiek]

[quote="Lars"
Narazie, przynajmniej do końca kwietnia, należy wierzyć, że to jednak my awansujemy.[/quote]

Dobre na prawdę dobre

[novack]

Najlepsza pora na tę wiarę, to początek kwietnia, a dokładnie pierwszy kwietnia ;)

[Blajpios]

Hm. Też miałem odruch się włączyć z komentarzem w podobnym duchu, może nawet jeszcze dotkliwszym, bo chciałem zapytać wprost Kolegę: a dlaczego? (a dlaczego wierzyć tak NALEŻY?)
Wiecie dlaczego się powstrzymałem? Przecież ileż to razy wzywam do zdrowego rozsądku, zimnej głowy, realizmu! Przypomniała mi się - pewna piosenka; nie pierwszy raz zresztą, ten wpis nie jest tylko w odniesieniu do wpisu, jaki zostawił Kol. Lars, tylko wobec wszystkich w jego typie się tu wypowiadających nie z cynizmu, nie kalkulując interesownie pod płaszczykiem emocji i/lub kibolstwa (zdrowo rozumiejąc to słowo) - i nie z poplecznictwa wobec układzików, kolegów (poza ewent. wiernością w przyjaźni), czy innych typ podobnych fałszywości; to wyraz szacunku dla tych, co z przywiązania szczerego prezentują te walory. Oczywiście, że pozostaję w moim "cyniźmie", jak powiedzą może oni, czy w postawie realizmu, jak uważam ja. To nawet nie oznacza, że odżegnuję się od tych emocji wokół awansu. To mnie po prostu ani ziębi ani grzeje, jeżeli ma być w doraźnych gierkach - bo prawdziwe emocje, czy związek, życzenia wobec Zagłębia: to zaczynają się i koncentrują wokół tego, czy i kiedy będą warunki postępu, rozwoju, co już tyle razy pisałem. Tak więc - jakaś radość pewnie będzie zawsze, gdy Zagłębie zagra choćby jeden mecz dobrze, wygra i jakaś wtedy radość na pewno jeszcze większa, gdy zdarzy się jakiś awans; tyle że ta ostatnia kwestia "awansowa", to zaraz narażona na emocje pytania większego: czy to aby nie będzie kompromitacja, jeżeli nie będzie prawdziwego rozwoju? Prawdziwe bowiem emocje, życzenia, przywiązanie, to mam, jak napisałem, jedynie w powiązaniu z dalekosiężną kwestią: rozwój, zapewnienie pozycji znaczącej w Polsce nie przez chwilowy sukces odtrąbiony jako epokowy. Jeżeli więc będzie prawda sukcesu chwilowego podana jako chwilowy, jeżeli będzie perspektywa rozwoju i dopiero wtedy mówienie o sukcesie epokowym: to są dla mnie pozytywy.

Jaka to jednak piosenka mi się przypomniała, sprzed lat? Nie pamiętam dokładnie już tekstu, nie pamiętam rzymska czy neapolitańska, w każdym razie na pewno już bardziej południowo-włoska, z całą emocjonalnością i bezpośredniością uczuć "dostępną jak na dłoni" od muzyki po głos śpiewającego, z wczuciem i szacunkiem ze strony śpiewającego: że prawdziwy kibic, to jest swoisty rodzaj takiego typa - "zawsze i wszędzie dla niego jego drużyna - choćby spadła do Z-klasy (oczywiście i we Włoszech to symbol aż niemożliwości tak niska liga) - to jest "jedyna", ba!: jest jedyna i najlepsza na całym świecie!".

Jak napisałem, zimny typ pewnie pozostanę, nawet aż do tego stopnia, że chciałbym może i - moim zdaniem - pomóc Koledze pytaniem "a dlaczego to należy w to wierzyć"?..

Ale jednak, przede wszystkim, szacun dla wszystkich takich Kibiców - wśród których zaliczam też i pewnych ludzi spośród Kolegów tu nieraz i chłodną głowę prezentujących - którzy, jak napisałem, że to nie z jakichś układzików itp — TYLKO TAK PO PROSTU SĄ PRZEKONANI, "choćby ich drużyna do Z-Klasy spadła!"...

[xenon]

mimo tej całej nienawiści do hanysów jesteśmy jednak bardzo uprzejmi, poprzednio przepuściliśmy Zabrze teraz Katowice, a za rok Chorzów o ile się utrzyma.Udało mi się kupić bilet na finał PP i powiem, że z cenami pzpr nie przeholował.

[August]

Konia z rzędem temu kto przewidzi końcowy układ tabeli a zwłaszcza wskaże która –najprawdopodobniej obok Miedzi – awansuje do ekstraklasy. Coś niecoś może wyjaśnić najbliższa kolejka gdzie Gejka gra z Chrobrym. Czyli druga z trzecią drużyną. Jeśli Katowice wygrają, to w perspektywie zaległego meczu bodajże z Puszczą ,która już nie gra o nic, będą w naprawdę dobrej sytuacji w końcówce sezonu. Jeśli wygra Chrobry lub padnie remis to sytuacja może się już naprawdę nieźle skomplikować. W każdym razie patrząc na terminarz to niestety właśnie Gejksa wydaje się mieć dość korzystnie. Ale też patrząc na tę ligę to jeszcze różnie może być. A nasi? Niech po prostu grają swoje.

[novack]

Jako ciekawostkę dla tych którzy jeszcze się tym emocjonują przypomnę, że w zeszłym sezonie po 26 kolejkach Górnik miał 39 punktów, czyli o jeden mniej niż my teraz i że wygrali tylko 6 ostatnich kolejek pod rząd. My już mamy 3 zwycięstwa z kolei, a do zakończenia jeszcze osiem kolejek.

[August]

A Gejksa będzie "Zagłębiem" sezonu 2017/18. To znaczy, będą na premiowanym miejscu i wszystko będzie zależeć od nich. A w przedostatniej kolejce zaliczą wtopę i się kończy marzenie o awansie.

[Tomcjo]

No chyba ze pomożemy awansować Stali albo Wigrom

[Tadeusz Wisniewski]

W dniu 5.05.2018 o godz 15.00 - telewizja POLSAT SPORT transmituje
mecz Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec
Pozdrawiam
Tadeusz

[Tomcjo]

Ruch - Pogoń 0-4 w 70 minucie