przez Blajpios 2017-05-21, 9:32 pm
Dość smutny wieczór.
Najdalej w 80' miałem już gotowy komentarz, tylko postanowiłem doczekać końca, by wiedzieć, czy dopisać "niezależnie od wygranej". Jak już wiadomo, nie muszę dopisywać...
Oto komentarz:
czy to niby ta nieumiejętność grania w meczach już o dużą stawkę?
czy może więc wyścig pozorantów trwa?
Albo jednak jeszcze inaczej? — mianowicie, tak:
Czy widzieliśmy drużynę rzeczywiście walczącą z całych sił o awans?
No, cóż. Jeżeli ktoś - bo ja nie jestem przekonany - uważa, że taką drużynę widzieliśmy: to co widzieliśmy z punktu widzenia potencjału na Ekstraklasę?
Cóż, jeżeli zaś nie była to drużyna, dla której tylko awans wchodzi w grę i z wszystkich sił i tylko o to grają: to jedyna byłaby chyba pociecha, że nie robią tego aż tak, jak w GKSie poszło przyprawiając okpionych kibiców o stany przedzawałowe.
Może jednak to, czego by trzeba najbardziej się domagać, to jakiś układ Klubu z Kibicami, by wiadomo było, że Kibice mają czym się emocjonować, bo wiedzą o co piłkarze grają naprawdę, nawet - czy zwłaszcza wtedy - gdy Klub powie jasno, że awans nie jest w planach na ten rok, ale postawione są takie a takie cele, ujęte w sposób, który może Kibicom dostarczyć tyle emocji, że też będą dopingować?
Teraz zaś, czy awansują, czy nie, to sprawa drugorzędna. Pierwszorzędna, to czy Kibice wywalczą uczciwe układy, uczciwe podejście do nich ze strony Klubu - oraz co będzie dalej szło w kierunku rozwoju Klubu?