Adam1906 napisał(a):Ja pierniczę. Zastanówcie się zanim coś napiszecie. Transmisja na żywo meczu siatkówki w Zawierciu była w Polsacie, więc faktycznie dodatkowa relacja live w radiu spowodowałaby odpływ kibiców niebieskiego ścierwa z Zawiercia na Ludowy
Jakby równocześnie z relacją telewizyjną puścili relację radiową to pisalibyście, że "właśnie tym sposobem Zagłębie FM strzeliło sobie w stopę, bo nie szanuje kibiców piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec".
Mam rację?
Kolego Drogi, jeżeli o mnie chodzi, to nie ma Kolega racji, nie pisałbym tak. Zwłaszcza w sytuacji, powtarzam, gdy była mowa o transmisji wcześniej. Tym bardziej zaś - że nie wszyscy mają Polsat i nie wszyscy chcą oglądać "po piracku". To zaś, że jest transmisja w Polsacie, jednak powinni wiedzieć wcześniej. Nawet, jeżeli nie wiedzieli i dowiedzieli się już gdy ogłosili, że będzie w radio zagłębiowskim - to w ostateczności przynajmniej wejścia kilkakrotne w secie do transmisji z Bytowa powinni dać, czyli przynajmniej odwrócić zapowiadaną sytuację. Choć, moim zdaniem, nawet wtedy można było rozważać wariant taki, jak podawałem. No, ale przynajmniej - ten z wejściami z Zawiercia.
Poruszona zaś tu była jeszcze inna sprawa, na którą szerzej trzeba spojrzeć.
Sytuacja jest - niestety typowa dla zaściankowości (chciałem nawet mocniej napisać) zagłębiowskiej. Odpływają do Ruchu! A kij im w oko! Oni są zdrajcy i głupi. Bo przecież - absolutnie żaden błąd po naszej stronie.
Jeszcze szerzej. W latach mojego dzieciństwa, jeszcze młodości, nie było na ogół - wśród tych, co uważali się za Zagłębiaków - wątpliwości, że Zawiercie, to też Zagłębie (były - co do Olkusza, jeszcze bardziej Jaworzna, ale nie co do Zawiercia). Obecnie - niestety, nie tylko chodzi "po kibicowsk", że jest Ruch. W ogóle, bardzo osłabła więź. Dumnie uważający się za centrum Sosnowiec, czy walcząca przede wszystkim o swój prestiż w nazwie Dąbrowa - nie wsparły walki o "wzmocnienie sprawy Jaworzna i Olkusza w Zagłębiu" - ale i Zawiercie im nie przeszkadzało odpływające.
Tak w tym wymiarze, jak w tym kibicowskim - nie jest tak, że sukcesem jest jedynie, gdy po transmisji nagle wzrośnie liczba Kibiców z Zawiercia na Ludowym. To byłby wspaniały efekt - wątpliwy, zwłaszcza że wielkiej słuchalności transmisji nie zakładamy przecież. Sukcesem - jest każde zatrzymanie tendencji odpływowych, nawet już gdy tylko zatrzymanie, jeszcze nie zwrócenie w drugą stronę nurtu rzeki. Tymczasem - zapowiedzenie transmisji i potem jej olanie: właśnie, właśnie, jak na te nurty wpływa? Oczywiście, można powiedzieć, no, przecież w niewielkiej skali, bo iluż byłoby słuchaczy z Zawiercia? Owszem, można i tak tłumaczyć.
No, dobra. Dzięki raz jeszcze za dyskusję, jakkolwiek zapewne trzeba ją już trochę wyciszać, bo to jednak nie wprost do meczu z Bytowią się odnosi.