Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
novack napisał(a):Trochę więcej wiary i optymizmu. Nie wliczajmy do ilości trenerów Łuczywka i śmisznego Arasia, a Mandrysz to tylko epizod i wtedy okaże się, że Banasik jest takim niecałe trzecim trenerem w tym sezonie i mam nadzieję, że ostatnim, a jeśli dodamy, że miał całą zimę na przygotowanie drużyny to wygląda już inaczej. Jest, choć mam nadzieję, że był problem z obroną, bo mam nadzieję, że Banasik zestawi najlepszą czwórkę z tego co mamy, a jeśli nie będzie się bał postawić na najlepszych, to na środku zagrają Wiktorski i Bogusławski , a to może być nowa jakość. Zobaczymy na sparingu w sobotę (jak podaje główna strona Pan Prezes zgodził się na obecność kibiców na trybunach) kto wyjdzie w pierwszej drużynie na Tychy, ja obstawiam właśnie tę parę na środku obrony. Co do jakości sparingpartnerów to była Wisła, a teraz na finiszu są Tychy, więc nie jest tak źle, Rakowa oczywiście szkoda, ale ja już przywykłem do humorów Pana Prezesa. Napastnicy są niewiadomą, ale z ogromnym potencjałem, a w odwodzie jest zgrany z drużyną Wojtek Łuczak w naprawdę życiowej formie. Panowie kiełbachy do góry i gramy!
PECHOWIEC MAKENGO ZNÓW NA AUCIE
Francuski snajper wyrósł nieoczekiwanie na największego pechowca okresu przygotowawczego przed rundą wiosenną.
Od debiutu Terence’a Makengo w barwach Zagłębia minie niebawem miesiąc. Francuz zaliczył wejście smoka – w ostatnim styczniowym sparingu zdobył dwie bramki i dorzucił asystę, a sosnowiczanie pokonali Odrę Opole 4:1. Na tym jednak lista zdobyczy czarnoskórego snajpera się kończy. Choć nie z jego winy…
Zaraz po wspomnianym testmeczu Makengo poleciał do ojczyzny, gdzie przywitał nowo narodzoną córkę. Do Polski wracał na raty, bowiem za pierwszym razem musiał zawrócić z lotniska z powodu zbyt ciężkiego bagażu. Kiedy dotarł do Sosnowca, popisał z klubem półtoraroczny kontrakt. Dzień później miał wystąpić w sparingu z Wisłą Kraków, ale rano w dniu meczu… zmogła go grypa. Infekcja była na tyle uciążliwa, że nie wystąpił również tydzień później w kontrolnym spotkaniu z Radomiakiem Radom.
Wydawało się, że kolejnym rywalem, który przekona się o strzeleckich walorach Francuza będzie Raków. W poprzedni weekend częstochowianie odmówili jednak przyjazdu na sparing z powodu zakazu filmowania rywalizacji. Zagłębie zaliczyło więc gierkę wewnętrzną, która dla Makengo… okazała się fatalna w skutkach. Zszedł z murawy zaraz na początku drugiej połowy z bólem w nodze. Diagnoza? Uraz mięśnia dwugłowego wykluczający zawodnika z udziału w sobotnich sparingach z GKS-em Tychy (11.00) i Polonią Bytom (14.00). Tymczasem dla podopiecznych Dariusza Banasika to ostatnie sprawdziany przed startem rundy wiosennej.
Debiut w zespole Zagłębia zaliczy natomiast Łukasz Bogusławski, który kontrakt podpisał przy Kresowej we wtorek.
Bez obaw. Mekengo będzie się na spokojnie zgrywał z drużyną w sparingach ze Stomilem Olsztyn i Sandecją Nowy Sącz.
Krążą plotki że na mecz z Chrobrym Głogów powinien być przygotowany do gry na 100%
novack napisał(a):Na głównej stronie klubu aspirującego do ekstraklasy, mega zajebista transmisja z meczu z Polonią i taki sam wynik!
turku napisał(a):novack napisał(a):Na głównej stronie klubu aspirującego do ekstraklasy, mega zajebista transmisja z meczu z Polonią i taki sam wynik!
Bo ty jesteś szłowiekiem małej głowy. Nie to co prezezio. On wie, że jak ci z gieksy przeczytają szczegółową relację a nie daj boże jak zobaczą że wygraliśmy to będzie nam trudniej w walce o awans. To wszystko przemyślana strategia mądrzejszych od ciebie.
Chyba że jednak się mylę
robercik napisał(a):Tylko jak tu przyjechac na mecz z Katowicami jak sie ma na rejestracji SK z przodu
robercik napisał(a):Zaczynam watpic czy ten awans ma byc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników