Zagłębie Sosnowiec

Jaki by nie był temat na tym forum, zawsze schodzi na Jaroszewskiego. Musi mieć gościu niesamowitą osobowość i siłę oddziaływania, skoro się tak o nim rozpisujecie. Odnośnie postu powyżej - ja bym między bajki włożył te opowieści o rzekomych zasługach Leśnego. Tak, oczywiście, zamiast się zajmować Legią, to całymi dniami "dłubał" przy Zagłębiu, żeby je wyciągnąć z II ligi. A teraz tylko dla zmyły nie przejmuje Zagłębia. Zresztą za to go z Legii usunęli, za obsesję na punkcie Zagłębia i ręczne sterowanie. A kroplą która przechyliła czarę była odmowa załatwienia Mioduskiemu karnetu VIP na Ludowy.
Odnośnie Banasika - najwcześniej po 5/10 meczach będzie można cokolwiek powiedzieć, czy jego autorski projekt wypala czy nie.

pete_zs napisał(a):jaki by nie był temat na tym forum, zawsze schodzi na Jaroszewskiego. Musi mieć gościu niesamowitą osobowość i siłę oddziaływania, skoro się tak o nim rozpisujecie. Odnośnie postu powyżej - ja bym między bajki włożył te opowieści o rzekomych zasługach Leśnego. Tak, oczywiście, zamiast się zajmować Legią, to całymi dniami "dłubał" przy Zagłębiu, żeby je wyciągnąć z II ligi. A teraz tylko dla zmyły nie przejmuje Zagłębia. Zresztą za to go z Legii usunęli, za obsesję na punkcie Zagłębia i ręczne sterowanie.

Primo, Jaroszewski nie jest oceniany za to, że jest Jaroszewskim z Piastów, ma określony tatuaż i miał wiele wyjazdow tylko za to, że jest członkiem zarząd i sprawuje funkcję Prezesa tegoż Zarządu. Tu przepis prawa jest konkretny jak cena masła w biedronce. Spółkę reprezentuje Zarząd i odpowiada za sprawy Spółki. Kropka. I niezależnie od osobowości siły oddziaływania to Prezes Zarządu jest numero umo w zakresie odpowiedzialności za spółkę (klub).
Secundo, wielokrotnie pisano konkretnie jacy ludzie i w jaki sposób powiązani z Leśnym jakie funkcje sprawują w klubie bądź w Akademii.
Dwa najbardziej jaskrawe przykłady: Panowie Giera i Laskowski - obaj z Warszawy - członkowie rady nadzorczej klubu i fundacji na co dzień pracownicy najemni Kancelarii Leśnodorskiego.

pete_zs napisał(a):Jaki by nie był temat na tym forum, zawsze schodzi na Jaroszewskiego. Musi mieć gościu niesamowitą osobowość i siłę oddziaływania, skoro się tak o nim rozpisujecie. Odnośnie postu powyżej - ja bym między bajki włożył te opowieści o rzekomych zasługach Leśnego.

Nie oceniam go jako człowieka tylko jego "osiągnięcia". To nie są bajki. To już sprawdzone info. Interesowaliśmy Legię dopóki realizowany był plan stawiania na młodzież zaproponowany ze strony Mioduskiego. Leśny miał inną wizję. Uważał, że jeśli piłkarz jest lepszy od innego na danej pozycji to gra. Jeśli nie to woli stawiać na gotowych z zagranicy, a nie na młodzież. Powstał konflikt, Leśnego przestały interesować kluby filialne i Marcin pozostał bez poleceń i "wsparcia technicznego" ze strony ludzi Leśnego. Chłop bez tego sobie nie radzi, kompromituje się tydzień w tydzień, rozpierdala coraz więcej miastowych pieniędzy i ma wszystkich dosłownie w d*pie. Jestem ciekaw kiedy odbiję nam się to czkawką bo kiedyś musi. Kiedyś będzie BUM bo zaprzepaścimy dobre lata na profesjonalny rozwój klubu. I będziemy pukać się w czoło, że na to pozwoliliśmy.
PS Bronisz Jaroszewskiego od bardzo bardzo dawna. Pozdrów go

Nie mieszkam obecnie w Sosnowcu i gościa nie znam osobiście. Zagłębie to mój Klub, bo tu się wychowałem. Doceniam, że po latach mizerii drugoligowej, są szczebel wyżej i w czołówce, jak i to,
że ich jakaś tam medialność pozwala mi po latach zobaczyć ich popisy przynajmniej w TV, lub też czasem kopnąć się na Ludowy (a blisko nie mam).
Oczekiwania kibiców zostały napompowane nadzwyczaj dobrym sezonem po awansie i sztucznie wykreowaną szansą na awans w ubiegłym (na skutek mizerii innych klubów). I też byłem w..ony meczem z Głogowem (wstyd na całą Polskę), czy wcześniej z Pruszkowem. Ale skończmy to, było - minęło.
Czytam to forum i wrażenie jest takie, jakby Zagłębie notowało jakieś serie porażek. Niejeden zawodnik, który miał odejść, odszedł. Skoro wymieniono całą drużynę, to czego oczekujecie, że będzie od zaraz po 5:0 w każdym meczu Nie twierdzę, że nie należy wymagać. To jest drużyna od której należy oczekiwać walki o awans. I też mnie rażą wpadki organizacyjne, typu paszport Alexa
Ale też - jeśli Banasik z Zarządem ułożyli drużynę po swojemu, to dajmy im jakiś kredyt zaufania, przynajmniej na kilka meczów, niech z tego Forum też płynie jakieś wsparcie dla Drużyny, a nie tylko nieustanna szydera.
Pozdrawiam

Pete, nie oczekiwałem fajerwerków na Grudziądzu ale choć marnego 1:0. Grudziądz też ma nowy zespół i nic piłkarsko nie pokazał ale ma za to trenera z jakąś myślą taktyczną potrafiącego zareagować na to co się dzieje na boisku. A u nas odwrotnie. I to widać odkąd Banasik jest trenerem. Poza tym ile można patrzeć przez palce na notoryczne wpadki Prezesa Wszechczasów.

Banalnie prosty test, pytam publicznie, czy zakontraktowanie Angola bez obywatelstwa, to świadome działanie, czy też ktoś popełnił błąd i nie sprawdził? Jeśli to błąd, to proszę ujawnić kto go popełnił, a jeśli to świadome działanie (czyt. głupota za którą płacimy krocie, tj. wykup zawodnika i wieloletni kontrakt) to kto jest głupcem? Czy ktoś spodziewa się odpowiedzi Pana Prezesa innej niż ta która już padała "biorę na klatę" ale bez konsekwencji?

August napisał(a):Pete, nie oczekiwałem fajerwerków na Grudziądzu ale choć marnego 1:0. .

Pewne antidotum będzie jedno - 3 pkt. z Łęczną i przejście Korony.

pete_zs napisał(a):

August napisał(a):Pete, nie oczekiwałem fajerwerków na Grudziądzu ale choć marnego 1:0. .

Pewne antidotum będzie jedno - 3 pkt. z Łęczną i przejście Korony.

To na pewno poprawiłoby nastroje. Przynajmniej na jakiś czas. Ale Korona - jeśli nie oleje Pucharu- na dziś wydaje się być poza zasięgiem

August napisał(a):jeśli nie oleje Pucharu- na dziś wydaje się być poza zasięgiem

Nawet jak oleją, są poza zasięgiem.

Puchar to puchar. Wcale nie stawiał gm naszych w roli przegranych...

novack napisał(a):Banalnie prosty test, pytam publicznie, czy zakontraktowanie Angola bez obywatelstwa, to świadome działanie, czy też ktoś popełnił błąd i nie sprawdził? Jeśli to błąd, to proszę ujawnić kto go popełnił, a jeśli to świadome działanie (czyt. głupota za którą płacimy krocie, tj. wykup zawodnika i wieloletni kontrakt) to kto jest głupcem? Czy ktoś spodziewa się odpowiedzi Pana Prezesa innej niż ta która już padała "biorę na klatę" ale bez konsekwencji?

Pierwszym błędem było przekonanie, że nie ma on ważnego kontraktu z poprzednim klubem. Po jednym udanym sparingu oraz z desperacji, zaczęto o niego (o dziwo) walczyć. Następnie po ciężkich negocjacjach z jakimś cyganem już można było podejrzewać, że coś jest nie tak. Ale nasi spece podpisali kontrakt na zaś, koncentrując się głównie tym czy Christovao ma kontuzję czy nie. Nie chcieli popełnić gafy jak z Makengo, a popełnili innego rodzaju nie sprawdzając mu papierów, czyli tego co Stanek powinien zrobić już przed zaproszeniem gościa na testy. Teraz okazuję się, że gościu nie ma ani papierów ani umiejętności. Trzeba liczyć na cud, że wypali i będzie super jokerem bo innej opcji nie widzę.
Makengo na utrzymaniu.... a Dudek już po płatnym L4 z odszkodowaniem i nagrodą za podpis

patrios91 napisał(a):Ale nasi spece podpisali kontrakt na zaś, koncentrując się głównie tym czy Christovao ma kontuzję czy nie. Nie chcieli popełnić gafy jak z Makengo, a popełnili innego rodzaju nie sprawdzając mu papierów, czyli tego co Stanek powinien zrobić już przed zaproszeniem gościa na testy

Wygląda na to, że mamy bardzo ciekawy duet czarnoskórych "napastników." Coś na zasadzie - jeden umie czytać, drugi pisać. Tylko żadnego pożytku bo Udovivić już w pierwszym meczu pokazał ze jest bardziej wartościowym zwodnikiem na swojej pozycji niż na swojej Chrostovao i póki będzie grał to nonsensem będzie wstawiać za niego Angolczyka. A drugi, to już nawet nie chodzi o to, że jest czy nył tak kontuzjowany, a o szopkę z jego przyjazdem do Polski. przyjedzie-nie przyjedzie. Szybciej chyba zobaczę potwora z Loch-Ness na Stawikach niż na Makengo na Ludowym.

Mnie dziwi fakt, ze nikt nie poniosl konsekwencji za popelniane bledy.

robercik napisał(a):Mnie dziwi fakt, ze nikt nie poniosl konsekwencji za popelniane bledy.

Mnie raczej zdziwiłoby gdyby ktokolwiek poniósł konsekwencje za faktyczne działanie na szkodę spółki (klubu)

I tylko Checinski udaje ze to go nie dziwi ze dwuch amatorów uczy sie na błędach prowadzić klub piłkarski . Za pieniądze mieszkańców Sosnowca . Współczuje bo ja kibicuje gratis czasem dopłacając za bilet .