Trener Zagłębia - propozycje

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2016-12-01, 12:05 pm

Po namyśle dochodzę do przekonania iż Jan Urban może być trenerem
Zagłębia - podpisuje Ktr do końca czerwca 2016 - W sytuacji gdy Zagłębie
awansuje do Extra Kontrakt będzie przedłużony - Zagłębie nie awansuje
nie ma sprawy - Co Szanowni Sympatycy sądzicie ?
Pozdrawiam
Tadeusz

Zmieniłem temat - bo póki co nie ma jeszcze ostatecznej decyzji odnośnie trenera / turku
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3202
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy


Re: Jan Urban - trenerem Zaglebia Sosnowiec

Postprzez novack 2016-12-01, 12:10 pm

Temat którego póki co nie ma...
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5708
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Jan Urban - trenerem Zaglebia Sosnowiec

Postprzez dziejus 2016-12-01, 12:41 pm

Tym bardziej,że mamy już Grudzień 2016 ;-) :brawo:
dziejus
 
Posty: 1507
Dołączył(a): 2004-08-30, 9:17 pm
Lokalizacja: SOSNOWIEC-Stary

Re: Jan Urban - trenerem Zaglebia Sosnowiec

Postprzez patrios91 2016-12-01, 1:24 pm

Wszystko zależy od Bogusia z Warszawy. Jak Boguś ustali tak będzie.
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: Jan Urban - trenerem Zaglebia Sosnowiec

Postprzez Adam1906 2016-12-01, 1:49 pm

Temat na wyrost, bo trenerem ma być Dariusz Dudek. Tak mi właśnie zaćwierkały zajebiscie dobrze poinformowane wróbelki...
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6808
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Jan Urban - trenerem Zaglebia Sosnowiec

Postprzez novack 2016-12-01, 2:48 pm

Twoje Zagłębie podaje, że "władze" Zagłębia są dzisiaj w ... Siedlcach. Banasik byłby kolejnym warszawskim zaciągiem, być może z poręczenia Magiery, bo przecież długo byli razem w Legii. Jak tak patrze kogo mógłby ze sobą zabrać, to chyba tylko i to bardzo ewentualnie Gołębiewski. Napastnik, wysoki, silny, techniczny, 29 lat,129 meczów w ekstraklasie , na pewno lepszy od Matiča.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5708
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Jan Urban - trenerem Zaglebia Sosnowiec

Postprzez GrubyPerez 2016-12-01, 3:28 pm

novack napisał(a):Gołębiewski. Napastnik, wysoki, silny, techniczny, 29 lat,129


to bardzo dobry zawodnik.

Panie Tadeuszu, może jednak jako twórca zmienił by Pan tytuł wątku na - Nowy trener Zagłębia - bez używania nazwiska zacnego Janka, co to nie chce a go zmuszają.
***[czy jesteś wrogiem czy przyjacielem - zawsze możesz na mnie liczyć. Nigdy o Tobie nie zapomnę***
Avatar użytkownika
GrubyPerez
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 2007-06-13, 9:54 pm
Lokalizacja: Sielec

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez August 2016-12-01, 4:04 pm

Trener Dariusz Banasik blisko Zagłębia Sosnowiec
Dariusz Banasik, szkoleniowiec Pogoni Siedlce jest bliski przejęcia Zagłębia Sosnowiec.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Zagłębie szuka trenera po tym, jak rozstało się z Piotrem Mandryszem. Z sosnowieckim klubem wiązano Roberta Podolińskiego, Dariusza Dudka i Jana Urbana. Prezes Marcin Jaroszewski wysoko ceni również Dariusza Banasika z Pogoni Siedlce. Prezes Zagłębia już przed sezonem stawiał, że Pogoń będzie wśród drużyn walczących o awans i się nie pomylił. Drużyna z Siedlec to dziś czwarty zespół pierwszoligowych rozgrywek.

Za Banasika - jeżeli dogada się z Zagłębiem - trzeba będzie zapewne Pogoni zapłacić. W klubie z Sosnowca mogą w tą transakcje zainwestować pieniądze, jakie klub ze Stadionu Ludowego zyskał "oddając" Legii trenera Jacka Magierę. Mówiło się wtedy o kwocie 100 tysięcy euro odstępnego.

Banasik ma 43 lata. Pracę trenera zaczynał w grupach młodzieżowych Legii. Dwa razy prowadził graczy z Warszawy do mistrzostwa Młodej Ekstraklasy. Pracował też w Zniczu Pruszków i Legionovii.
http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/ ... LokSosnImg
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez Adam1906 2016-12-01, 4:41 pm

Dariusz Banasik - absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Założyciel i organizator szkółki piłkarskiej „Młode Wilki“ w Warszawie. Pracę jako trener piłkarski zaczynał w drużynach młodzieżowych Legii Warszawa. Od 2001, przez 5 lat był trenerem drużyny młodzieżowej. Następnie został asystentem Jacka Mazurka w drużynie „Młodej Ekstraklasy“ Legii Warszawa. Po krótkim czasie objął tą drużynę, początkowo prowadząc ją wspólnie z Piotrem Strejlauem. Od 2008 jako samodzielny trener tego zespołu (drugi zespół Legii Warszawa) dwukrotnie zdobył Wicemistrzostwo i dwukrotnie Mistrzostwo Polski. Jego wychowankami są m.in. Maciej Rybus, Rafał Wolski, Daniel Łukasik, Adam Frączczak i Ariel Borysiuk. Po rozwiązaniu „Młodej Ekstraklasy“ w grudniu 2013 został trenerem drużyny Legii Warszawa w Centralnej Lidze Juniorów. W 2014 otrzymał licencję trenerską UEFA-Pro w szkole trenerów PZPN. W czerwcu 2014 został trenerem pierwszej drużyny Znicza Pruszków. Zajął z nim 9. miejsce w II lidze. W czerwcu kolejnego roku przez kilka dni był trenerem Legionovii Legionowo, ostatecznie podpisał jednak nowy kontrakt ze Zniczem Pruszków. W 2016 z tą drużyną awansował do I ligi. Od sezonu 2016/17 trener Pogoni Siedlce.

Porównując Dariusza Dudka do Dariusza Banasika absolutnie poleciłbym Prezesowi na trenera Zagłębia Darka Banasika.
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6808
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez Blajpios 2016-12-01, 4:41 pm

Czyli podsumowując:
Jan Urban, Przezes mówił, że absolutnie nie, nie chce Pan Jan, kasa duża, nie ma rozmów. Znając Prezesa wniosek więc, że jest bardzo blisko. Komplikacja: znając Jana Urbana, skoro powiedział, że nie absolutnie (albo w tej konfiguracji personalnej i układowej w Klubie nie) - to raczej dotrzyma słowa. No, ale z kolejnej strony: naciski Legii...? W każdym razie, nie jest to więc już zaklepane, ale skoro Prezes mówił tak kategorycznie, że nie, to jest jednak bardzo realne.
Dariusz Banasik. Prezes mówił, że absolutnie nie, bo przecież nie podkradniemy go Siedlcom. Hm, oczywiste więc, że to realna perspektywa, powiedzmy "opcja rezerwowa". Zresztą - już i obrona Prezesa łatwo: powiedział przecież, że nie podkradniemy i nie podkradnimy, bo zapłacimy.
Dariusz Dudek. Opcja bardzo dobra, jak powiedział P. Mandrysz, teraz jest Dudek Prezes, Dudek Trenera, wszuystko gra - może udałoby się nawet z myślą o przyszłej karierze Sebastiana wmówić ludzom, że dawniej, za zawodniczych czasów, impertynentem nie był Sebastian, tylko Dariusz, który zresztą jak zwolnił trenera przez telewizję, to zaraz został na jego imiejsce zatrudniony. Komplikacja jedna jest ale bardzo poważna: Prezes nie zuaprzeczył, mówiąc, że "absolutnie niemożliwa jest kandydatura Dariusza Dudka". To sprowadza jego szanse, niestety, do zera.... Prezez wskazywał wyraźnie, że najlepsza droga to byłby młody trener, z niedocenianym nazwiskiem, ale rozwojowy, komunikatywny, otwarty,który mógłby wyskoczyć jak J. Magiera. Czyli - ta ścieżka odpada, jak tak Prezes mówił, to ani chyba kandydatem jest... bingo! Franciszek Smuda!
Ale może jednak??? Prezes też mówił, że absolutnie trzeba znaleźć trenera, nie pojawia mu się myśl, że jakiś zawodnik po tej wojence, zwłaszcza Sebastain Dudek, mógłby wziąć odpowiedzialność za to, co zrobił i powiedział... Czyli jednak może: najbardziej by pasował jednak Dudek, jakiś Dudek, lub chociaż ktoś wystrychnięty na dudka? No, ale, kurcze, gdzie znaleźć to zaprzeczenie Prezesa, które już nie zostawiałoby wątpliwości, pozwoliłoby ciągnąć ten wątek?
Zaraz, zaraz... No! Czy Prezes nie zaprzeczał absolutnie, że kieruje się nazwiskami, czy nie wykazywał gorąco, że to nie ma sensu? Czyli: bingo! Dariusz Dudek wraca do gry!
:brawo:
Aha. Jeszcze jedno, już inaczej pisane. Myślę, że nie warto ekscytować się tym tematem "tak na bieżąco", co rusz, gdy trwają różne przymiarki, naprawdę. Szkoda słów i szkoda zdrowia - szkoda czasu na trafiania, które naprawdę weryfikują się inną logiką. Napoprzeżywać - to i tak człowiek zdąży, gdy już będzie warto. Gdy już wiadomo będzie, gdzie Ruletkowe Pióro Prezesa się zatrzyma, by podpisać jakąś umowę, która się trafi pod tym piórem.
Ostatnio edytowano 2016-12-01, 4:50 pm przez Blajpios, łącznie edytowano 3 razy
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez kowal72 2016-12-01, 4:42 pm

No i go nam podebraliście, trochę to nie fair, ale niech tam. Przejście Banasika jest przesądzone i to jest pewna wiadomość.
Natomiast co do Gołębiewskiego: "Napastnik, wysoki, silny, techniczny, 29 lat,129 meczów w ekstraklasie , na pewno lepszy od Matiča." bez jaj :lol: Bierzcie go sobie nawet za darmo.
A nie zdziwiłbym się jakby z Banasikiem przyszedł Makowski.
A za słowa Waszego prezesa, tu cytat z naszej strony: "Mimo zapowiedzi prezesa Zagłębia, że nie będzie podkupywał trenera ligowemu rywalowi, wiemy, że dzisiaj ma dojść do spotkania szkoleniowca biało-niebieskich z włodarzem klubu z Sosnowca. Dariusz Banasik poinformował wczoraj piłkarzy Pogoni o propozycji pracy w innym klubie.", przestałem Wam życzyć awansu :czerwona:
kowal72
 
Posty: 51
Dołączył(a): 2016-03-27, 8:18 pm

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez August 2016-12-01, 5:10 pm

kowal72 napisał(a):A za słowa Waszego prezesa, tu cytat z naszej strony: "Mimo zapowiedzi prezesa Zagłębia, że nie będzie podkupywał trenera ligowemu rywalowi, wiemy, że dzisiaj ma dojść do spotkania szkoleniowca biało-niebieskich z włodarzem klubu z Sosnowca. Dariusz Banasik poinformował wczoraj piłkarzy Pogoni o propozycji pracy w innym klubie.", przestałem Wam życzyć awansu

Jak nas widzą tak nas piszą. Cóż, takie skutki cynizmu Prezesa. Nie zdziwię się jeśli kiedyś zaprzeczy,, że jest i kiedykolwiek był Prezesem Zagłębia.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2016-12-01, 5:40 pm

Kol. Moderator zmienił tytuł zapoczątkowanego przeze mnie wątku za
co dziękuję - może za szybko wyszedłem przed szereg - chce aby ta sprawa
jak najprędzej zeszła z tej niechlubnej wokandy stąd pośpiech.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3202
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez Adam1906 2016-12-01, 5:47 pm

Czy Banasik będzie czy nie będzie nowym trenerem Zagłębia, polecam przeczytać w całości ciekawy wywiad sprzed miesiąca z trenerem Pogoni Siedlce...

TRENER POGONI SIEDLCE: CHCIAŁBYM PÓJŚĆ DROGĄ MAGIERY

- Jesteśmy w czołówce, ale nie wpadamy w euforię. Jeszcze jest dużo meczów i sporo punktów do zdobycia – mówi „Przeglądowi Sportowemu” Dariusz Banasik, trener Pogoni Siedlce. Szkoleniowiec rewelacji I ligi opowiada o przemianie Marcina Burkhardta, bogatej bazie treningowej w Siedlcach i swoich planach.

Jak to jest być trenerem największej sensacji I ligi? Przez ostatnie dwa sezony Pogoń do ostatnich kolejek broniła się przed spadkiem. Pan przyszedł do Siedlec i po 15. kolejkach jest piąte miejsce. Dużo trzeba było zmienić?

Dariusz Banasik
: Przypominam, że sezon cały czas trwa. Jesteśmy w czołówce, ale nie wpadamy w euforię. Jeszcze jest dużo meczów i sporo punktów do zdobycia. Zmiany? Trochę ich było. Wszyscy, jako zespół i ja, jako trener musieliśmy przejść aklimatyzację. Latem była duża rotacja kadrowa. Nowy szkoleniowiec, nowi zawodnicy i nowa koncepcja gry. To wszystko sprawiło, że potrzebowaliśmy czasu na poznanie się i zgranie. Obecnie wszyscy świetnie się dogadujemy. Zrobił się kapitalny zespół, zwłaszcza pod względem mentalnym. Mamy tego efekty.

Latem do drużyny przyszło trzynastu zawodników. Odeszło jedenastu. Taka rewolucja była niezbędna?

Dariusz Banasik
: Zanim trafiłem do Pogoni, to analizowałem kadrę zespołu i jego wyniki. Wiedziałem, że była to drużyna, która przez ostatnie dwa lata rzutem na taśmę utrzymywała się w I lidze. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu trzymać tego samego stanu ludzkiego, bo bardzo możliwe, byłoby powtórzenie scenariusza z ostatnich dwóch lat. Uznałem, że trzeba przewietrzyć szatnię. Udało się sprowadzić zawodników lepszych, jeżeli chodzi o jakość piłkarską. Taki Marcin Burkhardt czy zawodnicy wypożyczeni z Legii Warszawa (Rafał Makowski i Alban Sulejmani – przyp. red.), na pewno podnoszą poziom. Transfery były kluczem. Zmiany były absolutnie konieczne, jeżeli chcieliśmy zrobić krok do przodu.

Wspomnianego Burkhardta wszyscy pamiętają jako klasycznego rozgrywającego, a u pana w Pogoni często jeździ na tyłku, gra wślizgiem, walczy. Ciężko było go przekonać do takiej metamorfozy?

Dariusz Banasik
: Przed tym, jak podpisaliśmy z nim kontrakt, odbyliśmy długą rozmowę. Byłem pod wrażeniem, tego jak się zmienił w stosunku do czasów, kiedy pamiętałem go z Legii. Totalnie zmieniło się jego podejście. Dorósł, dojrzał, zmężniał. On ma 33 lata, występował w reprezentacji Polski, za granicą. Dzięki temu ma niesamowite doświadczenie. Teraz pokazuje charakter. Swoim zachowaniem i zaangażowaniem udowadnia wszystkim, że jest z naszą drużyną. Kiedy nam nie szło, to mogłem z nim pogadać na temat taktyki, ustawień, wyborów personalnych. Nie tylko pomaga nam na boisku, ale również mentalnie. Rozmawia z kolegami, doradza im. W pewien sposób został przez to liderem drużyny.

Można powiedzieć, że Burkhardt został trochę pańskim asystentem, tylko takim na boisku?

Dariusz Banasik
: Nie chce być źle zrozumiany. Mam taki sposób prowadzenia zespołu, że często rozmawiam z piłkarzami. Jak muszę podejmować jakieś trudne decyzje, to konsultuję się z zawodnikami i pytam o ich zdanie. Tak też jest z Marcinem, który z racji na swoje doświadczenie ma ciekawy ogląd na wiele spraw. Żeby było jasne, taktyki i składu z nim nie wybieram. Od tego w moim sztabie jest Bartek Tarachulski. W przeszłości świetny napastnik, a obecnie mój najbliższy współpracownik. Jego doświadczenie piłkarskie jest również nie do przecenienia. W Pogoni jest już cztery lata. Jego wiedza i pomoc była bardzo pomocna, zwłaszcza na początku pracy.

Na gwiazdę waszego zespołu wyrasta Konrad Wrzesiński. W poprzednim sezonie był bocznym obrońcą, a pan zrobił z niego skrzydłowego. Skąd taki pomysł?

Dariusz Banasik
: Po pierwszych meczach zobaczyłem, że Konrad ma problemy z grą defensywną, natomiast nieźle spisuje się z przodu. To bronienie było jego piętą Achillesową. Dużo goli traciliśmy po akcjach rywali jego stroną. Nie zawsze zdążył wrócić, przez co mieliśmy problem z odbudowaniem odpowiedniego ustawienia w destrukcji. W końcu przed meczem z Drutex-Bytovią (1:0) długo zastanawiałem się co zrobić z ich ustawieniem 1-3-5-2. Doszedłem do wniosku, że na bokach może być trochę więcej miejsca. Ustawiłem na skrzydle Konrada. Powiedziałem mu, że nie ma zadań defensywnych i ma koncentrować się na grze do przodu. Za jego plecami na boku obrony postawiłem na nominalnego środkowego obrońcę – Tomka Lewandowskiego. Chodziło o to, żeby on zabezpieczył plecy Wrzesińskiego. Ten wariant wypalił. Konrad wykorzystuje swoją szybkość i zasypuje rywali dośrodkowaniami. Ten manewr miał spory wpływ na to, że nasze wyniki poszły do góry.

Lewandowski ma blisko dwa metry (194 cm wzrostu), a pan ustawia go na prawej obronie! Dość oryginalne rozwiązanie...

Dariusz Banasik
: Traciliśmy na początku sezonu sporo goli. Nie szło nam. Po sześciu meczach mieliśmy tylko cztery punkty. Trzeba było zareagować. Przed tym wspomnianym meczem z Drutex-Bytovią (w 7. kolejce – przyp. red.) zarwałem noc i wypisałem sobie jedenaście możliwych składów i zestawień. To były różne ustawienia, warianty. Szukałem miejsca dla Tomka Lewandowskiego. Może faktycznie piłkarsko, jakoś specjalnie nie pasował na bok obrony, ale mentalnie fajnie działał na zespół. Krzyczał, podpowiadał, motywował, walczył. Z racji wzrostu jest przydatny przy stałych fragmentach. Takiego piłkarza zawsze warto mieć na boisku. Zaczął grać bardzo rozsądnie. Nie traci piłek. Wiadomo, że nie jest to jego nominalna pozycja. Trzeba jednak przyznać, że bardzo dobrze na niej funkcjonuje.

Mocno niedoceniany jest też Rafał Misztal, który w poprzednim sezonie z dorobkiem 14 czystych kont był razem z Konradem Jałochą z Arki Gdynia najlepszym, pod tym względem, bramkarzem I ligi. Teraz już sześć razy zagrał „na zero”.

Dariusz Banasik
: Ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Dużo jednak daje mu to, że przed nim gra doświadczona linia obrony. Lewandowski, Mateusz Żytko, Arek Jędrych czy Daniel Chyła mają razem kilkaset meczów na poziomie I ligi i wyższym. Od tej siódmej kolejki naprawdę tracimy niewiele bramek (tylko pięć – przyp. red.). Oby było tak dalej.

Przed sezonem w jednym z wywiadów mówił pan, że chce jesienią zdobyć 30 punktów. Obecnie macie 23 i jeszcze cztery kolejki do rozegrania w tym roku. Plany się więc zmieniły?

Dariusz Banasik
: Uważałem, że 30 punktów to byłoby coś fenomenalnego. Na początku sezonu wydawało się to nie do wywalczenia. Teraz trzeba wygrać dwa mecze i jeden zremisować. Jest to możliwe. Jak osiągniemy ten pułap punktowy, to będziemy mieli naprawdę spokojną zimę.

W Siedlcach od lat głównym celem jest utrzymanie. Pan chce już teraz walczyć o coś więcej?

Dariusz Banasik
: Pierwszy cel jest taki, żeby zapewnić sobie utrzymanie. Jak to już będzie, zaczniemy się zastanawiać nad czymś więcej. Do końca roku mamy niezły terminarz (cztery mecze u siebie. Z Miedzią, Stalą Mielec, GKS Tychy i Zagłębiem Sosnowiec – przyp. red.). Mamy piąte miejsce, ale celujemy wyżej. Co będzie dalej? Zobaczymy. Przed rundą wiosenną usiądziemy z zarządem i porozmawiamy o tym jakie mamy perspektywy. Trzeba będzie się zastanowić czy gramy o coś więcej i myślimy o wzmocnieniach, czy zadawalamy się miejscem w środku tabeli.

Przyszedł pan do Pogoni, po sporym sukcesie ze Zniczem Pruszków. To pan wprowadził ich do I ligi, a mimo tego nie został w klubie. Rozstanie po awansie, to niecodzienna sprawa...

Dariusz Banasik
: Byłem w Zniczu dwa lata. Tak się złożyło, że miałem utrzymać zespół w II lidze, a udało się... zrobić awans. Spodziewałem się, że po takim sukcesie zespół zostanie wzmocniony. Tak się nie stało. Działacze nie śpieszyli się z rozmowami w spawie mojego nowego kontraktu. Trzeba było podjąć bardzo trudną decyzję o odejściu. Szkoda było chłopaków, dwóch lat pracy, awansu. Po stronie ludzi z Pruszkowa nie widziałem dalszej chęci współpracy. Dlatego uznałem, że trzeba się rozstać. Kluczowe było tutaj odejście sponsora (firmy Nice – przyp. red.). W momencie tego, jak odszedł wiedziałem, że utrzymanie zespołu będzie w zasadzie niemożliwe, a co dopiero mówić o wzmocnieniach. Chciałem powiększyć też sztab szkoleniowy, ale dla tego wszystkiego nie było zainteresowania ze strony klubu. O swoim odejściu poinformowałem jeszcze przed ostatnim meczem Znicza w II lidze.

Długo pracował pan w Legii. Latem wypożyczyliście z tego klubu trzech zawodników: Michała Bajdura, Albana Sulejmaniego i Rafała Makowskiego. Liczy pan, że zimą współpraca z mistrzami Polski jeszcze się rozwinie?

Dariusz Banasik
: Chciałbym, ale musimy też zachować odpowiednie proporcje, żeby tych zawodników z Legii nie było za dużo. Współpracę z Legią bardzo sobie chwalę. Sam przy Łazienkowskiej pracowałem 12 lat. Od najmłodszej drużyny dziecięcej do drugiego zespołu seniorów. W Warszawie przeszedłem więc niemal wszystkie szczeble trenerskie. W Legii mam bardzo dobry kontakt z pracownikami klubu i jego dyrektorami. W czasie rozmów z Pogonią dowiedziałem się, że oni chętnie wypożyczaliby młodych piłkarzy z Legii. Dalej będziemy chcieli to kontynuować. Jeżeli chodzi o drużynę mistrzów Polski, to niebawem zagramy z nią sparing (10 listopada przy. red.). Świetnie się znam z Jackiem Magierą, przez co mam nadzieję, że współpraca między naszymi klubami będzie jeszcze lepsza.

Nie wszyscy o tym wiedzą, ale w Siedlcach ma pan jedną z największych baz treningowych w Polsce. Duża liczba boisk, to duży komfort? Ile płyt macie dla pierwszej drużyny?

Dariusz Banasik
: Mamy jedno z najlepszych zapleczy treningowych w Polsce. Pięć boisk jest do naszej dyspozycji, wszystkie oświetlone, ogrodzone, obok siebie. Takie warunki sprzyjają rozwojowi piłkarzy. Infrastruktura jest wspaniała. Przez lata pracy w Legii nie miałem takich możliwości, jak w Siedlcach.

W najbliższej kolejce gracie z jednym z największych rozczarowań I ligi – Miedzią Legnica. Tam są nazwiska i doświadczenie, a nie ma wyników. Wygląda na to, że jesteście w tym meczu faworytem...

Dariusz Banasik
: Nie przesadzajmy. Miedź Legnica personalnie na każdej pozycji ma świetnych zawodników. Patrząc na CV są to czołowi gracze całej ligi. W ostatnich latach Miedź nie spełnia oczekiwań, ale na pewno nazwiska ich piłkarzy robią wrażenie. Gramy jednak u nas. W Siedlcach jesteśmy mocni (domowy bilans: 5 zwycięstw, remis i porażka; bramki 8:5 – przyp. red.). Chcemy grać o komplet punktów. Szczerze przyznam, że za bardzo teraz nie patrzymy na to, kto jest po drugiej stronie. Gramy swoje niezależnie od przeciwnika. Chcemy wygrać szóste spotkanie z rzędu na własnym stadionie.

Niedawno były trener rezerw Legii – Jacek Magiera został pierwszym szkoleniowcem przy Łazienkowskiej. Sezon zaczynał w pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec. Jak pan patrzy na jego drogę, to marzy się, żeby kiedyś pójść podobną?

Dariusz Banasik
: Przez 12 lat pracy w Legii zaliczyłem wszystkie szczeble pracy trenerskiej. Później trafiłem do II ligi, wywalczyłem awans. Obecnie prowadzę zespół na zapleczu ekstraklasy. Marzy się, żeby kolejnym etapem była już ta najwyższa liga. Wiadomo, że każdy chce pracować w najlepszym klubie w Polsce, jakim jest Legia. Potrzebuję jednak jeszcze lat pracy, muszę łapać doświadczenie. Kiedyś marzyłem o tym, żeby być w sztabie szkoleniowym pierwszej drużyny Legii. Teraz, kiedy jestem samodzielnym trenerem, to marzenia są większe. Kto wie może za parę lat, będzie mi to dane. Na razie jednak Jacek nie musi się martwić. Odbudował Legię, a remis z Realem jeszcze wzmocnił jego pozycję. Życzę mu, żeby pracował przy Łazienkowskiej jak najdłużej. Jeżeli on będzie miał wyniki, to ja mogę poczekać.

http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... 1,359.html
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6808
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Trener Zagłębia - propozycje

Postprzez robercik 2016-12-01, 5:56 pm

Nie jestem zwolennikiem podbierania trenerow. Oj nie ladnie.
NIE dla bylejakości w zarządzaniu Zagłębiem
robercik
 
Posty: 520
Dołączył(a): 2004-05-17, 2:12 pm
Lokalizacja: Katowice

Następna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników