przez >>Wojtas 2016-11-20, 12:50 pm
Panie Tadeuszu, Trenera Mandrysza nie powinno się zostawić w spokoju. W momencie kiedy zaczynał pracę miał lidera 1 ligi , który grał najlepszą piłkę od kilku lat i wystarczyło tego nie psuć. Rozumiem, że każdy trener ma swoją wizję, ale z wdrażaniem innej taktyki niż ta która doprowadziła nas do fotela lidera powinien się wstrzymać co najmniej do przerwy zimowej. Po pierwsze miał nie szkodzić, a zamiast progresu z każdym meczem widzę regres. Poza tym w moim odczuciu nie ma zbyt wielkiej "chemii" między Trenerem a zespołem. Nie przypominam sobie żeby jakikolwiek trener wytykał indywidualne błędy zawodników na pomeczowych konferencjach prasowych, takie rzeczy załatwia się w szatni (patrz: konferencje po Chojniczance - "nieskuteczny Pribula" i Stali Mielec i"błąd, złe wybicie Szumskiego"). Trenerzy wręcz biorą kdpowiedzialność za porażki wyłącznie na siebie.