Adam1906 napisał(a):Osoba dorosła normalna cena, pierwsze dziecko cena ulgowa, każde kolejne złotówkę (maksymalnie 10 dzieci na jedną osobę dorosłą. Przy bilecie rodzinnym dziecko liczone do lat 12).
Patrząc tylko na powyższe w moim odczuciu Jaroszewski jako główny decydent w klubie zachował się jak kawał antyzaghłębiowskiego chuja. Uzasadniam. W zeszłym sezonie wykupując bilet rodzinny za 25 zł moglem wejść z dwoma swoimi chłopakami za 25 zł. W rzeczywistości i tak zostawiałem za każdym razem sporo więcej. Dlatego nie tylko o pieniądze mi się rozchodzi, a o zasady. W tym sezonie obniżono wiek dzieci na bilet rodzinny z 16 do 12 lat. Tak jakby Prezes Wszechczasów stwierdził, że te powyżej 12 roku życia pracują już na siebie. No, może u Jaroszewskich tak jest. Dla mnie (i nie tylko) oznacza to, że mój starszy na nic się nie łapie. Zatem np. jakby iść tylko na takie Siedlce na krytą z dwojgiem dzieci, zapłacę teraz 35 zł za mecz czyli o dychę więcej za jeden mecz, zna taki Grudziądz już 57 zł, a już na Mielec za 85 zł. W takim sierpniu czyli jednym miesiącu mamy trzy mecze u siebie: Siedlcami właśnie, Nowym Sączem i Zabrzem. Chcąc zatem iść na wszystkie mecze za same bilety musiałbym dać 177 zł. Oczywiście mam świadomość, że istnieje tańsza opcja bądź karnety, ale nie o to chodzi aby wybierać jak najtaniej tylko iść tak jak się chodziło w przyjaznej cenie. Ale niestety nie u "Słońca" z osiedla Piastów.