Zagłębie Sosnowiec

Krótko i na temat bo nie ma o czym pisać:
Z meczu na mecz wygląda to tylko coraz gorzej nic nie grali kompletnie nic 1 celny strzał Bartczaka w 9 minucie i tyle, masa frajerskich strat i podań prosto do przeciwnika. Jedynie na plus jak dla mnie to Martinez odkąd wszedł walczył wygrał więcej piłek sam w środku pola niż cała drużyna przez cały mecz.

Czy ktos mi wytlumaczy te roszady na lawce trenerskiej? Czy Derbin nie zaslugiwal na troche wiecej spokoju i czasu? Musial sie swietnie czuc na lawce, a z nim cala druzyna... Efekty gotowe...

Sprawa przegranych spotkań nosi nazwę PRZESUNIETO CIEZAR DECYZYJNOSCI
Panowie pracują w składzie 3 osoby - decyduje Pan R.Stanek.
Pierwszy ligowy mecz przegrał Pan Stanek - co dalej nikt nie wie. Czy ta
decyzja miała ratować sytuację - to winno być zrobione dużo wcześniej
po meczu w Gdyni a nie teraz - kiedy mleko się rozlało
Pozdrawiam
Tadeusz

Należy tylko pozazdrościć kibicom dobrze poukładanych klubów o wysokich aspiracjach, poważnie myślących o awansie.

Tadeusz Wisniewski napisał(a):to winno być zrobione dużo wcześniej
po meczu w Gdyni a nie teraz - kiedy mleko się rozlało

Co Pan wypisuje. Odsunięcie Derbina powinno odbyć się wcześniej Przecież dzisiaj drużyna zagrała - jak dotąd - najgorszy mecz tej rundy. Uważam, że odsunięcie Derbina jest również najgorszą z mozliwych decyzji. Przecież nie tylko Derbin był odpowiedzialny za przygotowania. Za to Stanek jest odpowiedzialny za transfery. I o ile latem wyglądało nieźle tak zimą kopletna klapa podczas gdy taka Arka sprowadziła sobie Formellę ze Szwochem , którzy okazali się megawzmocnieniem i robia Arce punkty.

jackie57 napisał(a):Należy tylko pozazdrościć kibicom dobrze poukładanych klubów

Ja też zazdroszczę

Moja agonia związana z AWANSEM - zaczęła się po meczu " wygranym w Gdyni "
i trwała i trwała aż dzisiaj jestem załamany ze można tak komfortową sytuację
zmarnować. Pytanie by można postawić Po czyjej stronie stoi drużyna
Jeżeli za sprawa słabej gry drużyny stoi spór między Panami ze Sztabu Szkoleniowego
to jest to głupota kosmiczna - i pomyslec trzech Zagłebiaków nie może się
porozumieć. Wiela Szkoda i tyle
Pozdrawiam
Tadeusz

Tadeusz Wisniewski napisał(a): Po czyjej stronie stoi drużyna

Właśnie też przeszło mi przez myśl czy może ten mecz nie wyglądał tak ze względu na to, że chcieli pokazać, że są za Arturem? Naprawdę nie wiem bo takiej padaki jak dziś nie widziałem dawno wyglądali jak A-klasowa drużyna oczy bolały bardzo.

A dlaczego nikt nie wiaze tej rzekomej zlej passy z absencja Dudka?
A czy wogole juz po pierwszej polowie w Poznaniu nikt sie nie obawial klopotow przez nastepne kilka tygodni?

Caly czas ogladam wpisy i wypisy na forum i nic nie dostrzeglem. Choc moglem cos przeoczyc bo nie studiowalem wszystkiego dokladnie

Absencja Dudka nie tłumaczy takiej postawy drużyny.

Szanowny Auguscie -sprawa Gdyni - przecież nasi na Stadionie w Gdyni mieli 3 pkt
w kieszeni i te wspaniałe transfery nie pomogłyby gdyby nie frajerska gra w 90 min.
Nie zgodzę się - ze Zagłębie jest drużyna słabsza od Gdyni a może i Płocka. Od pewnego
czasu widać nawet z odległosci - braki w wyszkoleniu taktycznym. Trener nazwał
Foobalem Fantazyjny - to wszystko co zrobiono w jesiennej rundzie to była gra z
fantazyjna tylko - i to należało zmienić, są to info nie moje prywatne a trenera Artura
przekazane w różnych wypowiedziach. Moje zdanie jest następujące - Zagłębie nie jest
słabą drużyną kadrowo - diabeł tkwi w innym miejscu o którym ja nie wiem.
Pozdrawiam
Tadeusz

Przepraszam Wszystkich forumowiczów za mój optymizm, to co dzisiaj zobaczyłem wyleczyło mnie z piłki / chyba do jutra / Był to mecz z gatunku jak nie należy grać w piłke - myśle o naszym ZAGŁEBIU.O wtorku wole nie myśleć, chociaż Lech też nie zachwyca.Jestem zdruzgotany postawą naszych grajków , a fochy naszych tuzów trenerskich i Prezesa - pisać mi sie nie chce.

Też mi się wydaje, że chodzi o czynniki pozasportowe.

Tadeusz Wisniewski napisał(a):przecież nasi na Stadionie w Gdyni mieli 3 pkt
w kieszeni i te wspaniałe transfery nie pomogłyby gdyby nie frajerska gra w 90 min.
Nie zgodzę się - ze Zagłębie jest drużyna słabsza od Gdyni a może i Płocka

Szanowny Panie, na dzisiaj nasza drużyna jest słabsza od Wisły i Arki o te kilkanaście punktów różnicy w tabeli. I takie są fakty. A to, że nie udało się utrzymać zwycięstwa w Gdyni też o czymś świadczy. Tak samo jak to, że my dostaliśmy oklep z ogórkami z Kluczborka i Siedlec, a których zaraz po nas Arka ich sklepała. A Wisłą w ogóle poza zasięgiem. Nawet w dwumeczu. I faktem jest, że z Miedzią zagraliśmy wręcz jak outsider ligi. I wyraźnie widać, że jest coraz gorzej.

a najlepsze , przepraszam "NAJLEPSZE " w tym wszystkim jest to ze jeden mecz moze odmienic wszystko , ten wtorkowy . jesli sie uda to sezon uznamy za bardzo udany , taka prawda . Ja wymagam WALKI WALKI WALKI TEN JEDEN OSTATNI RAZ . ktos sie musi przelamac w ten wtorek , obysmy to byli MY Zostawmy wiec wszystkie sprawy na bok , wyzywania , analizy , skupmy sie NA WTORKU , TYLKO JEDEN MECZ

Do meczu z Lechem drużyna ma 3 dni na zastanawianie się co zrobić aby
było lepiej - ale Puchary to zupełnie inne granie, kogo trener Robert desygnuje
do wyjścia na boisko aby zagrać przeciwko Lechowi.
Jak wynika z wypowiedzi naszych zawodników po meczu z Miedzią - drużyna
dostała zadanie aby grać uważnie na zero z tyłu a z przodu strzelić bramkę
nie udało się zrealizować to założenie i wyszła kaszana. Zmiany wyszły na gorszą
gre zespołu.
Zobaczymy co przyniesie Wtorek mecz Pucharowy.
Pozdrawiam
Tadeusz