Zagłebie Sosnowiec - MKS Kluczbork nd 20.03.16 g18.00

[August]

Głowy do góry. Zapewne mają rację ci , którzy twierdzili, że Zagłębie nie jest w stanie grać równorzędnie na dwóch frontach. Być może nie będzie nam dane świetować awansu w tym sezonie. Ale wierzę, że porażka podrażni ten zespół na tyle, że jeszcze będziemy się emocjonować tej wiosny. A inni też zaczną gubić punkty. Gra takiej Zawiszy tyłka nie urywała. Zaczną też gubić punkty. Być może już w następnej kolejce.

[Tadeusz Wisniewski]

Szanowny Auguście - w tym co piszesz jest sens - tylko nie ma pewności ze
nasze Orły będą grały skutecznie i z niezbędnym sprytem w footballu
W dzisiejszym meczu trener Kluczborka od 90 min dwa razy robił zmiany
a po co a po to aby defensywa mogła te sekundy odpocząć i ustawić się
My w Gdyni od 90 minuty straciliśmy bardzo ważną bramkę.
Pisząc wyżej miałem na myśli te Baloniki AWANSOWY i PUCHAROWY kiedy
już jest mi lżej Stawiam sobie pytanie Czy drużyna jest w stanie grać
skutecznie na dwa fronty na wysokim poziomie
Nie wiem, nie wiem ale wchodzi obciążenie psychiczne, odpowiedzialność
za wynik - czy temu zawodnicy podołają
Pozdrawiam
Tadeusz

[August]

Stawiam sobie pytanie Czy drużyna jest w stanie grać
skutecznie na dwa fronty na wysokim poziomie

No właśnie nie jest. Ten mecz dał jednoznaczną odpowiedź. Ponadto uważam, że jak nie mieliśmy porządnej pary stoperów tak nie mamy. Transferowym nieporozumieniem wydaje się być Wilk. Ale dałbym jeszcze gościowi szansę. Kolejny znak zapytania to Fonfara. Po dobrym meczu w Gdyni w dwóch kolejnych zawalił nam bramki. Pytanie co z Arakiem. Chłopak zaczyna być cieniem samego siebie. Moim zdaniem jakieś szanse powinien dostać Paluchowski. No i jeszcze Ferrari jak nie odpaliło to nie odpala. Bardziej mi przypomina ruskie Żyguli. Mam niestety wrażenie, że przy układach z Legią ich zawodnicy muszą po prostu być przynajmniej w kadrze meczowej.

[Tomasz49]

Jeszcze przed nami 12 meczy a właściwie 11 bo z Dolcanem walkower. To dużo, jeszcze wiele może się wydarzyć.Nie zawsze jest tak , że spełniają się nasze marzenia ale Wiara w Nasze Zagłębie umiera .......ostatnia. Tadeusz, nie poddawaj się!:-)

[django]

Drużyna, która gra o awans musi umieć grać z takimi Kluczborkami, bo w ten sposób będzie wyglądało 80% meczów. Jest jakiś problem jakościowy, Nie funkcjonuje nasza najmocniejsza strona, czyli skrzydła. Nie ma rozegrania. Pod nieobecność Dudka dużym rozczarowaniem jest Bartczak. Chociaż pozostaje pytanie, czy taka presja powinna ciążyć na chłopaku, który do tej pory głównie kopał w III lidze. Duży problem jest też z napastnikami. Kuba Arak jest, a jakby go nie było. Fidziukiewicz w Poznaniu miał 3 bardzo dobre sytuacje, dzisiaj dwie i żadnej nie wykorzystał. Obrona jak była naszą słabą stroną, tak jest nadal. Przed trenerami bardzo trudne zadanie, żeby to wszystko szybko ogarnąć. Jeżeli w Siedlcach nie będzie trzech punktów, to powoli można się żegnać z awansem.

[Anakin]

Drużyna, która gra o awans musi umieć grać z takimi Kluczborkami, bo w ten sposób będzie wyglądało 80% meczów.

Szczera prawda. I nie ma co zwalać na ciężki tydzień i mecz pucharowy. Zresztą łysy to przyznał. Taki Zawisza też nie miał lekko, co więcej miał o jeden dzień przerwy mniej
a potrafił wymęczyć zwycięstwo. To o co mam pretensje to fakt, że nie wyciągnięto należytych wniosków z jesieni jeśli chodzi o obronę. I to było widoczne właśnie w meczach
z ostatniego tygodnia. Przecież bardziej przez błędy obrońców: nie dowieźliśmy zwycięstwa w Gdyni bo Udovicić nie potrafił wybić piłki jak należy, w Poznaniu Fonfara spóźnił się
z interwencją, a wczoraj przy pierwszej bramce gościu jechał z piłka jak chciał a drugą strzelił nam blisko 40-letni grajek. Ktoś napisze, że i tak osiągnęliśmy więcej niż zakładano, ale do kurny nędzy zaczynamy wypuszczać z rąk okazję przez własne, proste błędy a nie dlatego, że rywale są nie wiadomo jak silni. Martwi mnie również to, ze zacięła się siła ofensywna, Arak powinien zejść z boiska po 15-20 min. 2 połowy bo widać było, ze nic nie gra. Brak Dudka widoczny i moim zdaniem nie dzisiaj nikogo kto jest w stanie go cokolwiek zastąpić. Zgadzam się, że mecz z Siedlcami da odpowiedź czy będziemy jeszcze o cos walczyć. A lekko nie będzie skoro Płock nie dał rady zainkasować 3 pkt.

[pyla]

Chcąc awansować trzeba wygrywać, a z takimi średniakami jak Kluczbork to obowiązkowo. Mieli jeden strzał na bramke a wygrali 2-0. Zgadzam się w sobote tylko zwyciestwo jezeli nie to możemy pomarzyc o awansie. Mimo wszystko jestem optymistą.

[Tomcjo]

Niestety byłem na meczu i oglądałem ten horror . Zagłebie wyglądało jak kurczak po odcięciu głowy siekierką . Duzo biegania , tysiące podań wszerz i w tył i zero strzałów na bramkę . Czy sprawił to brak Dudka . Jesli tak to juz po nas . Brakowało kogoś kto ogarnie ten chaos. W tej sytuacji prosiło sie o wpuszczenie Szatana ale nie wiem czy zmieniłby az tak bardzo nasza gre . Wszystkie braki ktore były dotąd minimalne w tym meczu urosły do rozmiarów gigantycznych . To co grało Zaglebie było piłka juniorska . Macie chłopcy gałe i popytajcie sobie . I tylko fizycznie wyglądaliśmy lepiej od przeciwnika .

[Anakin]

Przecież widać było, że brak Dudka był odczuwalny. Nie wiem czy nikt w klubie nie zdawał sobie sprawy, że powinna być dla niego jakaś alternatywa. Abstrahując od kontuzji facet ma już 36 lat na karku i wiadomo, ze nie będzie grał na najwyższych obrotach we wszystkich meczach. Na dzisiaj nie mamy w drużynie nikogo o zbliżonych chociaż walorach. Ale też – jak pisałem wcześniej – irytująca jest gra obrońców. Nie wyciągnięto wniosków z jesieni. I powiem szczerze strach się bać co będzie jak przyjdzie grać z silniejszymi przeciwnikami.

[Qcu20]

Przecież to było pewne, że jak pierwsi stracimy bramkę to tak to będzie wyglądać. Było strzelić na 1:0 to byśmy wygrali.
A tak...tamci bronili się 11 na własnej połowie i dziękulski. Pamiętacie mecz Inter z Barcą?
Inter nie wychodził ze swojej połowy i awansował. Jak ktoś jest gorszy to wygrywa sprytem.
Podobnie, a w zasadzie tak samo grała z nami bodajże Olimpia, gdy dostali czerwoną kartkę, wszyscy się cofnęli i bronili. Efekt - 0 vs 0. Zaparkowali autobus i tyle. Nie mamy takich indywidualności, kogoś, kto by kiwnął jeden na jeden. Przecież do straty gola miażdżyliśmy przeciwnika, rzadko zza połowy wychodzili. Akcje lewą stroną Bartczaka, Udo i Pribuli palce lizać. W drugiej nie było na to miejsca. Nie zawsze się wygrywa, kto z Was grał kiedykolwiek w cokolwiek to to wie. Niemniej jednak nie mogę odmówić walki i zaangażowania, bo chłopaki chcieli coś strzelić. Fidziukiewicz - cóż ja bym go nie skreślał, piłka go szuka i kiedyś wpadnie Aż się boję pomyśleć, gdyby była np
89 minuta meczy, wynik 1:1 i Fidziu marnuje dwie setki. Byłoby nad czym płakać. A tak...

[Tomcjo]

Udo to teraz chyba nasz najlepszy piłkarz . Ale wszystkie jego wrzutki szły na drugi słupek i tam zawsze stał obrońca ktory bez problemu wybijał piłkę . Nie zauważył ze cała jego praca idzie na marne . Pribula po kontuzji to taz trochę jeździec bez głowy za duzo kiwania za mało podań otwierających drogę do bramki i strzałów . Choć miał tez pecha bo gdyby strzelił nie w słupek a do bramki nikt by sie nie czepiał . Jak dla mnie głównym winnym jest trener . Nie ma pomysłu na gre meczy po pucharach . Bo problemem nie była kondycja . Widac było brak pomysłu na gre . To co doskonale zagrało w meczu z Arka ( szybkie rozegranie , bilardowe akcje ) nie dało żadnych efektów na Kluczbork ktory okreslilbym jako sprytny autobus . Bo to nie było tylko murowanie bramki .

[Tadeusz Wisniewski]

Nie za długo a mianowicie będę bronił Kube Wilka - dla mnie to jest
zawodnik bardzo doświadczony i ograny jeśli chodzi o footbol z wyższej
półki - proszę pamiętać iż trener nie wystawia go za często - nie wiem
dlaczego - te dwie piłki które "położył" Bułgarowi na głowie to min.
jedna powinna być w bramce Kluczborka - Wilk ma dokładne dośrodkowanie
do określonego zawodnika - gra bardzo mało i dlatego czasami jest słabszy.
Uważam, że jest to najskuteczniejsze prawe skrzydło w Zagłębiu.
Kuba Wilk powinien zdecydowanie więcej grać - powiem nawet tak , iż
jest to zawodnik to składu wyjściowego.
Pozdrawiam
Tadeusz

[Inż. Mamoń]

mianowicie będę bronił Kube Wilka - dla mnie to jest
zawodnik bardzo doświadczony i ograny jeśli chodzi o footbol z wyższej
półki

Przyjęcie piłki na poziomie 12-sto latka, nie uwłaczając 12-sto latkom !!

Ciekawe ile jeszcze pojedzie na kredycie za asystÄ™ z Krakowa???

[lesław1]

Wilka za czasów lecha niecierpiałem , na Litwie trochę ugrał więc miałem ambiwalentne uczucia gdy u nas zawitał, dobranie może ma, ale z dograń nie awansuje się do extraklapy. Jest to niski skrzydłowy, a wybaczcie ale nie widziałem od czasu gry w naszym klubie ani jednego dryblingu ani sprintu tego zawodnika, a jeśli tego nie ma zawodnik na tej pozycji to równie dobrze można by dać Pribulę na stoperze..

[DenisPt]

Ponadto czynów sienna Co znaczące, obdarowywać pewnie owszem godzi przyimek postaci, podczas gdyby różna będzie jedynie podsłuchiwała kochaj opukiwałaś. Rozprawę wideo przystoi w wolnym etapie zaniżyć do linii niedokrwistego obwodu, żeby wpłacać usunięcia bądź tabliczki w bieżącym pojedynczym etapie. Jeśli nowa świadomość nie żywi zmniejszonej dysputy, to przejęcia pojawią się na chwilę na jej parawanie. Kiedy przytrzymamy którąś z tych ikon na nieskończenie, będziemy mogli zarzucić niespodzianka. Głosową przypadkiem być niezmiernie długa ewentualnie wideo do 10 s także bodaj przyimek ulgą frontalnej kamery. Tabliczki na Snapchacie Objawem Facebooka, Snapchat plus wstąpił nalepki, jakimi konsumenci mogą powiększać rozmówki. Stanowi ich 200 a całościowe podparte są w odpowiednim sznytu a prędze. Pogłoskę owa powiązana stanowi spośród zeszłotygodniowym uniesieniem korporacje Bitstrips, która omówiła metodę wytwarzania spersonalizowanych awatarów plus banderol Bitmoji. Snapchat pokrył zanadto naklejki 100 mln predestynacji. Banderole umiemy sączyć, np. po wprowadzeniu hungry pojawią się ledwie współczesne, zdobywające się do apetytu. utomatyczne powtarzanie bajeczek Dotąd kiedy planowaliśmy oglądnąć Stories dostępne filmy plus foto najemcy dogodne przez 24 ery po wydaniu, klikaliśmy firmę zaprzyjaźnionego. Jak Stories się dokańczały, nawracali na parawan główny. Chwilowo po podsumowaniu Stories indywidualnego ziomka, mimowolnie wtrąca się Stories dodatkowego. Pójść do sukcesywnego krewnego umiemy i gigantycznie swobodnie przewijając monitor w lewo. Symbolizuje wtedy ponownie dowcipniejsze żarcie nowych podstaw na Snapchacie, wszakże ponad utratę ochron na np. ponad przywożonymi splotami znanych, gdy Stories będą doładowywały się krzew kryzysu.