I ligowa WIOSNA 2016

[Blajpios]

Tak "zbiorczo". I kto by przypuszczał, że przyjdzie w ostatniej kolejce kibicować GKSowi?... (no, o ile skutecznie uda się zakibicować Zagłębiu).
Przeoczony tu na Forum, celowo albo i nie, wywiad w Sporcie z J. Magierą dawał odpowiedź na oczekiwania niektórych, że może p. Jacek pojedzie sobie obejrzeć drużynę, którą ponoć ma się przejąć "na maksa" - w ostatnich meczach sezonu. Otóż, może myśleć dwutorowo Guardiola, może myśleć dwutorowo przed objęciem drużyny Conte, jeszcze paru innych - ale Pan Jacek nie zamierza. Zajęty jest - nie, nie trenowaniem, doradzaniem Motorowi. Cóż, nie jest to jeszcze dla mnie rozstrzygające, że na pewno nie przejmie się i nie zaangażuje z sukcesami od nowego sezonu, niewykluczone; nawet jeżeli wydawałoby się, że dobrze byłoby pojechać zobaczyć, jak grają w końcówce. Tak samo nie przesądza, że w gruncie rzeczy jest pytanie, czy tak dużo bardziej doświadczony jest od byłych graczy Zagłębia, jak A. Derbin czy T. Łuczywek? Cóż, jako asystent, zdecydowanie więcej widział. Dla mnie wciąż jednak decydujące zostaje, czy dać szansę czy nie: o ile "jest odcięty od centrali".
I jeszcze bardziej - a w jakim kierunku idą zmiany, czy w ogóle idą: w naszej, Zagłębia centrali, centrum myśli i zarządzania?
Wracając do początku. Nawet, jeżeli nie wywalczy Zagłębie tego 3 miejsca, co może się, jak zaznaczyłem, udać nawet nie zwyciężając pięcioma bramkami: to byle w ostatnim meczu przynajmniej zremisowali po dobrej walce, już i tak będzie niezły koniec sezonu dobrego, co trzeba pamiętać, choć z paskudnym "obsuwem na wiosnę", który to obsuw: właśnie oby te ostatnie mecze jakoś zatuszowały, to będzie pora podkreślać spokojnie, że naprawdę to dobry sezon był. Z punktu widzenia samych rozgrywek, jakie w tej I lidze są, z punktu widzenia w ogóle polskich rozgrywek i miejsca zajętego. Natomiast co innego, to to, co dzieje się wewnątrz klubu.

[Anakin]

Coraz gorsza sytuacja w Zawiszy Bydgoszcz. Nie wiadomo, czy zespół przystąpi do ostatniego meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Sytuacja w Zawiszy wygląda mniej więcej tak, jak ławka zespołu podczas meczu z GKS.
Wczoraj kontrakt z klubem rozwiązał Wasil Panajotow. To samo chcieli uczynić Toni Markić i Blażo Igumanović. Jednak do późnego wieczora nie udało się im porozumieć z klubem. Okazało się, że głównym i jedynym powodem było niepłacenie piłkarzom od marca. To nie jedyny problem, z którym zmagają się bydgoscy zawodnicy. Część z nich jest kontuzjowana. Ich występ w ostatnim meczu z Zagłębiem jest mocno zagrożony. Wielce prawdopodobne jest, że niebiesko-czarni ostatni mecz w sezonie oddadzą walkowerem.

Czytaj więcej: http://www.pomorska.pl/sport/pilka-nozn ... ,10052886/

[Tomcjo]

Ciekawe jak traktowany jest walkower w przypadku ustalania miejsc . Czy tylko 3-0 i Zawisza jest lepszy . Czy walkower powoduje ze drugi mecz nie ma znaczenia i Zaglebie jest lepsze . W pucharach chyba walkower decyduje a nie różnica goli .

[lesław1]

jak dla mnie 3:0 powinno być tylko umowne, bo w takiej sytuacji zawiszy lepiej i pewniej jest poddać mecz niż grać i narażać się na większą porażkę. pewne jest to że jak ich pykniemy a wygra gieksa to ich przeskoczy bo z nimi 2 razy wygrała. plus jest taki że w minitabeli mamy 9 pkt gieksa 6 zawisza 3.

więc możliwości są spore miejsca 3-8

[Blajpios]

Coraz gorsza sytuacja w Zawiszy Bydgoszcz. Nie wiadomo, czy zespół przystąpi do ostatniego meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
(...) Wielce prawdopodobne jest, że niebiesko-czarni ostatni mecz w sezonie oddadzą walkowerem.
(...)

No, cóż. Mogli kibice zrobić "ściepkę" i kupić klub. Albo przynajmniej myśleć robiąc swoje akcje, jakie mogą być być konsekwencje. Pół biedy jak kupił to mafioso ruski albo ukraiński. Gorzej jak z Afryki, albo kolejny klub Arab w ramach inwazji na Europę, która ochoczo im się otwiera. No, ale wierzmy, póki co w najlepsze: że np polski biznesmen i to życzliwy. Bo za dawne lata - mam do nich sympatię. Tyle że nie nasz i nie mój problem.
Natomiast co do naszego... Najśmieszniejsze będzie, jeżeli Gieksa będzie mieć dla nich trudnn wybór, o którym pisałem 2 dni temu... Tak czy siak nie przeskoczy Zagłębia, ale jeżeli zagra dla Zagłębia, to przeskoczy chociaż Zawiszę (jeżeli bramki walkowerowe zaliczają normalnie, jak strzelone - a czemu miałoby być inaczej?) Kto wie czy to nie lepsze, bo wygrać pięcioma niepewne (a jeżeli będą zdziesiątkowani, to pytanie czy kopać leżącego i czy to email te 6-1)... ) Jakkolwiek, 3. miejsce, to byłby świetny sezon, ponad stan. l oby nasze "Centrum dowodzenia" nie zachłysnęło się wtedy.

[werty2]

Coraz gorsza sytuacja w Zawiszy Bydgoszcz. Nie wiadomo, czy zespół przystąpi do ostatniego meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
(...) Wielce prawdopodobne jest, że niebiesko-czarni ostatni mecz w sezonie oddadzą walkowerem.
(...)

No, cóż. Mogli kibice zrobić "ściepkę" i kupić klub. Albo przynajmniej myśleć robiąc swoje akcje, jakie mogą być być konsekwencje.

Gdyby nie ci kibice to Zawisza już dawno byłby wspomnieniem.Powinni myśleć robiąc swoje akcje? Myśleli i zachowali się jak trzeba. Wiesz dlaczego ten konflikt się w ogóle rozpoczął, czy oceniasz kibiców negatywnie tylko dlatego, że w mediach napisano o tym, że dobry Osuch walczy z bandytami?

[Anakin]

Gdyby nie ci kibice to Zawisza już dawno byłby wspomnieniem.Powinni myśleć robiąc swoje akcje? Myśleli i zachowali się jak trzeba. Wiesz dlaczego ten konflikt się w ogóle rozpoczął, czy oceniasz kibiców negatywnie tylko dlatego, że w mediach napisano o tym, że dobry Osuch walczy z bandytami?

Ja myślę, że sprawa na pewno nie jest jednoznaczna czy też – jak jak kto woli – czarno-biała. Poza tym całą sprawę o tym, co się dzieje w piłkarskiej Bydgoszczy możemy czerpać jedynie z mediów względnie forów internetowych a nie znamy bydgoskich klimatów w tym względzie. Odnośnie kibiców, na pewno większość pamięta ich fantastyczną postawę sprzed paru lat gdy przenosząc z dnia na dzień klub z Włocławka chciano postawić lagę na dotychczasowym klubie. I tu sprawa była jednoznaczna. Natomiast w przypadku konfliktu na linii fani – Osuch zapewne nie jest to tak jednoznaczne. Pamiętam, że gość był w początkowym okresie entuzjastycznie przez wszystkich oceniany. W każdym razie moim zdaniem oceniając sprawę należałoby oddzielić ów konflikt od tego co się dzieje w ostatnim okresie. Tak czy owak wdać, ze formuła prowadzenia klubu przez ludzi pokroju Wojciechowskich, Ptaków, Osuchów itd. itp. już się dawno wyczerpała i nawet jak się początkowo odnosi jakieś sukcesy to w dalszej perspektywie kończy się to źle dla klubu.

[zag23]

Coraz gorsza sytuacja w Zawiszy Bydgoszcz. Nie wiadomo, czy zespół przystąpi do ostatniego meczu z Zagłębiem Sosnowiec.
Sytuacja w Zawiszy wygląda mniej więcej tak, jak ławka zespołu podczas meczu z GKS.
Wczoraj kontrakt z klubem rozwiązał Wasil Panajotow. To samo chcieli uczynić Toni Markić i Blażo Igumanović. Jednak do późnego wieczora nie udało się im porozumieć z klubem. Okazało się, że głównym i jedynym powodem było niepłacenie piłkarzom od marca. To nie jedyny problem, z którym zmagają się bydgoscy zawodnicy. Część z nich jest kontuzjowana. Ich występ w ostatnim meczu z Zagłębiem jest mocno zagrożony. Wielce prawdopodobne jest, że niebiesko-czarni ostatni mecz w sezonie oddadzą walkowerem.

Czytaj więcej: http://www.pomorska.pl/sport/pilka-nozn ... ,10052886/

wiem tez że Zawisza Bydgoszcz nie otrzyma licencji na nowy sezon 1 ligi ale chciałbym żeby doszło do meczu i żeby Zaglębie zemściło sie na boisku za jesien demolując ich i zajmując 3 miejsce no chyba że Arka przegra z Chrobrym w co wątpie.

[Blajpios]

Coraz gorsza sytuacja w Zawiszy Bydgoszcz. Nie wiadomo, czy zespół przystąpi do ostatniego meczu z Zagłębiem Sosnowiec. (...)

No, cóż. Mogli kibice zrobić "ściepkę" i kupić klub. Albo przynajmniej myśleć robiąc swoje akcje, jakie mogą być być konsekwencje.(...)

Gdyby nie ci kibice to Zawisza już dawno byłby wspomnieniem.Powinni myśleć robiąc swoje akcje? Myśleli i zachowali się jak trzeba. Wiesz dlaczego ten konflikt się w ogóle rozpoczął, czy oceniasz kibiców negatywnie tylko dlatego, że w mediach napisano o tym, że dobry Osuch walczy z bandytami?

Otóż, właśnie między innymi dlatego dobrze im życzę - pamiętam ich pozytywnie jeszcze z tamtego tysiąclecia, nie tylko z tej akcji sprzed bodaj 10 lat, choć i ten pozytywny wymiar znam tylko z relacji ludzi postronnych, od nikogo z Bydgoszczy. No i - wg jakichś tam przecieków, nie będzie to "mocny kapitał z Ghany czy Kostaryki", jeżeli chodzi o tego, który wykupił. Co prawda - jeżeli faktycznie Niemiec ma być tym właścicielem - to i tak wychodzi na wersję "Arab, tylko w milszym (?) wydaniu... Bydgoszcz przed II wojną była miejscem szczególnie aktywnej i brutalnej V Kolumny; gdy zaś jeszcze zauważymy miejsca, w których Niemcy wykupują kluby, np. Gdańsk... trochę to jednak jakby inwazję Arabów przypominało.
W każdym razie - klub sprzedany w niepewne ręce, być może nawet mniej czułego na kibiców polskich aniżeli Osuch, zarazem tracący pozycję, bez licencji: to jest sukces, którym się ucieszą? Czy na pewno winny będzie tylko Osuch i/lub władze miasta, jak zapewne szybciutko ogłoszą, nie przypuszczając do głowy, że także oni są od ponoszenia konsekwencji swoich czynów? Czy naprawdę nie było do przewidzenia, że wypychając Osucha - wciągają się w jeszcze gorszą sytuację? Bo, skoro taki miałby być zły: to wiadomo, że nie sprzeda lepszemu od siebie. Nie, nie znam szczegółów faktycznie - ale na pewno nie wierzę bezkrytycznie prasie; po pierwsze - bo zasadniczo nie czytam tych "tytułów", które w tej kwestii krzyczą a jeżeli już, to umiem czytać krytycznie i na różnych forach duży procent moich wypowiedzi, to ujawnianie manipulacji mediów i wytykanie tego dziennikarzom. Tyle, że życie nauczyło mnie, że bardzo mało jest stron, na które patrzę bezkrytycznie, czy inaczej, z pełnym zaufaniem i również stanowiska kibiców tu wchodzą w grę. Podsumowując już, bo po co tu się rozwlekać - życzliwy im jestem, życzliwy Zawiszy i życzę im, by skończyło się to możliwie najlepiej (w zakres czego wchodzi i polepszenie działań kibicowskich).
Jak jednak już pisałem - to nie nasz problem. Sytuacja może jednak o tyle zahacza o Zagłębie, że ma pewne odniesienia do "kibicowskiego rozumowania i widzenia świata". Są tu pewne odniesienia do czegoś, o czym już pisywałem może nawet przed "epoką" śp. K. Szatana, może za niego. Mianowicie - przedzieranie się do myślenia kibicowskiego, patrzenia w stylu okrzyków "My jesteśmy "klub xy", nie wy". Nie powiem, że nie popierałem takie rozumienia w pewnym stopniu. W pewnym stopniu - jest ono jak najbardziej słuszne. Kibice są najbardziej przywiązani do barw i oni stanowią o sile "marki" - ale w pewnym zakresie, powiedzmy, stanowią o sile emocjonalnej, żywiołowej, zdolności do zrywów. To jest istotna część. Pisałem - że tego muszą się nauczyć i "właściciele klubów" (łatwiej, gdy w rękach prywatnych jest). Nie wiem, czy nie ma miejsca na J. Wojciechowskiego albo K. Drzymały itp (nie piszę na wszelki wypadek o Osuchu - a o Królu od niby Katowic, niby Polonii, to zdecydowanie o nim nie piszę). Może z tymi niektórzymi prywatnymi właścicielami, to było jak z Obraniakiem w kadrze - nie przystawali mentalnościowo, to nie był jeszcze ich czas, myśleli za szybko w innym kierunku? I to nie tylko - jeżeli chodzi o kibiców, ale takeż, może nawet głównie, jeżeli chodzi o działaczy. Może z tego powodu nie wyszło.
W każdym razie, piłka, sport, to specyficzny biznes Pisałem, że tego się muszą nauczyć, że nie tylko liczy się, że kupili klub, więc są właścicielami. Muszą jednak zrozumieć, że to jest prawda, w pewnej perspektywie to "kibice są klubem xy, nie właściciel prawny, ekonomiczny". To w gestii kibiców jest ta wielka siła, o której pisałem, zarządu emocjami. Nadto - są najliczniejszymi klientami, kupującymi w małym kawałku, ale jednak w masie to na sposób znaczący, produkt oferowany; produkt na rynku - w dużej mierze więc zależy od kibiców. Jest nieszczęściem, gdy właściciele tego nie rozumieją, nie umieją się z tym liczyć.
Jednak jest też nieszczęściem, gdy kibice naprawdę, już bez tego "do pewnego stopnia", uwierzą, że "klub xy to my, nie wy". Wtedy właśnie wpychają kluby w zależności mafijne, tworzą sytuacje, w których prym wiodą - i brutalnie tego bronią - różni bardziej bandyci a minimum chuligani, których głównym patrzeniem na sport jest okazja do wyżycia się, demonstracji siły, przymusu i/lub bezmyślnego niszczenia, bo "chcą pokazać, jak to mocno kochają". Wtedy również potrafią masową siłą swego nacisku - popchnąć choćby do degrengolady i tu jest pytanie, czy tak się nie dzieje w Zawiszy - i jeszcze bardziej: co zrobić, by tak nie było w Zagłębiu. Nawet bowiem, jeżeli ta presja nie przyjmuje skrajnych postaci (bandyctwo, nielegalny handel np. narkotykami, przymus "kultury pijackiej") - to jest to blokowanie normalnego rozwoju klubu wraz ze światem kibicowskim, bo tak będzie rozwój zawsze ograniczany, jeżeli ultrasi skutecznie będą mogli "pozbawiać prawa obywatelstwa pikników i innych niż ultrasi".
Co nie znaczy, że domagam się - odebrania prawa obywatelstwa ultrasom. Jeżeli już - to domagam się odebrania prawa obywatelstwa szemranym interesom, dealerce np. narkotykowej, brutalizmowi, wandalizmowi itp.
Z tych powodów - te tematy są może ważne i dla Zagłębia. Natomiast, jak napisałem wyżej, życzę dobrze Zawiszy, ale summa summarum to nie nasza rzecz - a ich problem w Bydgoszczy, jak teraz sobie połkną kebaba czy jak wypią piwo przez siebie nawarzonego, gdy zobaczą, że oto ich klub w rękach Araba albo V Kolumny.

[Blajpios]

Miałem wszystko umieścić w jednej odpowiedzi, ale już w sprawie sytuacji Zawiszy i w ogóle relacji kibic - właściciel - klub - kadra napisałem tyle, że wyszedł elaborat, to drugi wątek postanowiłem przenieść do drugiej odpowiedzi.
Tym bardziej, że to szczególnie ekscytujące. Czy Zagłębiu się uda zająć III miejsce a przynajmniej IV, przeskakując i Zawiszę i Gieksę?
Ba - przy pewnym założeniu, to od dwóch dni na to wskazuję tu na Forum, bo samemu się w tym czasie setnie bawię wyobrażając sobie miny i dylematy w Gieksie! Co za perfidną sytuację zgotował im los! By poprawić swoją lokatę w tabeli jeszcze o jedną pozycję - muszą pomóc Zagłębiu, którego wtedy nie przeskoczą. Zwłaszcza "bezlitośnie" to wygląda, gdy Zagłębie będzie mieć walkower (i to nawet bramki się nie liczą, punkty wystarczą, ale powtarzam: a czemu mieliby nie zaliczyć 3 bramek z walkoweru do tabeli?). Gdy bowiem jeszcze jest otwarta sytuacja, to znaczy toczy się jeden mecz i drugi, Gieksa może myśleć o tym tylko, że dla siebie walczy, może nawet wskoczą na IV miejsce i przeskoczą Zagłębie, jeżeli Chrobremu się powinie noga a i Zagłębie nie wygra. Jeżeli jednak już wszystko wiadomo przed meczem, jeżeli chodzi o Zagłębie i Zawiszę, bo walkower... Jaki ból... Wiedzą, że na pewno nie przeskoczą Zagłębia. W sytuacji tego walkoweru, jeżeli jednak chcą podnieść swoją aktualną pozycję o jedną lokatę (gdy Chrobry wygra) lub nawet o dwie lokaty: TO MUSZĄ POMÓC ZAGŁĘBIU NIE TYLKO BYĆ WYŻEJ OD NICH ALE WSKOCZYĆ NA PODIUM!!! Ach, co za dla nich ból i dylemat. Ciekaw jestem, co wtedy będą wybierać. Jeżeli bowiem wygrają, to faktycznie pomagają Zagłębiu przeskoczyć Zawiszę - ale Zagłębie tak czy siak jest przed nimi, tyle że w tabelce dla 3 drużyn, to oni też przeskakują Zawiszę, więc może to kusić... i być szansą Zagłębia. Co wybiorą? Bo jeżel będzie walkower dla Zagłębia, to tylko taki wybór mają. No, chyba... że zmotywują Zawiszę do przyjechania i walki?
Poza tym - czy to aby nie byłoby optymalne dla Zagłębia? Napukanie osłabionemu Zawiszy - o ile da sobie wbić tyle bramek, co wcale nie jest pewne - i tak nie zmaże do końca tej porażki w Bydgoszczy. Wtedy - Zagłębie było pełne glorii i chwały (niby - bo to już wtedy było ponad stan; nie wmawiajmy sobie, że przyczyną katastrofy był tylko błąd przygotowań do wiosny! Wtedy, "gdy puchło z dumy trochę pawiowo", niestety -Zagłębie było na fali; i nie tylko Zawisza obnażył słabość, której nie chciano widzieć. W każdym razie - teraz jest sytuacja odwrotna. Od Zawiszy nikt się nie spodziewa wzlotu, przyznaje mu się prawo do słabości, raczej budzi sympatię. Strzelenie mu 5 bramek - też i samym zawodnikom nie przesłoni sytuacji - ani też kibicom, nawet w Zagłębiu, co dopiero poza regionem. Wyjdzie, że "skopali leżącego i się ośmieszyli, bo myślą, że wyrównali rachunki". Owszem, jakaś satysfakcja będzie. Będzie -osiągnięcie wyniku na podium, o czym już dawno przestano marzyć. I to - ratuje sytuację, "usprawiedliwia" kopanie leżącego. Niemniej, pełnej satysfakcji wyrównania rachunków nie będzie - a może nawet trochę wstyd z tego powodu, jak się za bardzo tym "sukcesem" podjaramy.
Kto wie, może więc lepsze jest to rozwiązanie z walkowerem i radosnym śledzeniem dylematu Gieksy? Jakkolwiek, jest wtedy też ryzyko, że wiedząc wszystko, jak jest - mogą nawet "zapłacić" zgodą na to V albo nawet VI miejsce zamiast IV, byle tylko uniemożliwić Zagłębiu III miejsce i "zepchnąć" je na IV czy V, ale na pewno przed nimi?

[Tomcjo]

Czy wiadomo za co dostaliśmy nadzór infrastruktury Za jakie braki ktore mamy usunąć przed sezonem .

[Anakin]

Zawisza Bydgoszcz nie otrzyma licencji na nowy sezon 1 ligi

Zdaje się że sprawa samej licencji nie jest jeszcze przesądzona bo klub może się odwołać a głównym powodem jest brak opinii biegłego rewidenta, a jak donoszą media taka opinia jest przygotowywana. I choć klub się sypie z innych powodów to do końca jeszcze nie można Bydgoszczy. Ciekaw natomiast jestem czy mecz z nami się odbędzie czy nie.

[lesław1]

to się jeszcze rozwój utrzymać może;)

[RUDI]

Czy wiadomo za co dostaliśmy nadzór infrastruktury Za jakie braki ktore mamy usunąć przed sezonem

Tak przeglądając (pobieżnie) podręcznik licencyjny -może chodzi o toalety (jest tam określone ile i jakie mają być )a także o podjazdy dla wózków inwalidzkich i platformy na których mogą w nich zasiadać kibice niepełnosprawni ( wszelkie udogodnieni włącznie z parkingami ) to to na co ja zwróciłem uwagę ,ale może chodzić o coś innego .

[lesław1]

tak zacząłem się zastanawiać każdy mówi że musimy wygrać minimum 5;0 zeby awansowac na 3 miejsce przy stracie punktów przez Chrobry, jeśli się nie mylę a wygramy dajmy na to 1:0, lub będzie walkower ,a jednocześnie wygra gieksa to jest minitabela w ktorej bedziemy miec 9 pkt gieksa 6 a zawisza 3 więc nie trzeba wygrywać 5:0- jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie z błędu:)