lesław1 napisał(a):tak zacząłem się zastanawiać każdy mówi że musimy wygrać minimum 5;0 zeby awansowac na 3 miejsce przy stracie punktów przez Chrobry, jeśli się nie mylę a wygramy dajmy na to 1:0, lub będzie walkower ,a jednocześnie wygra gieksa to jest minitabela w ktorej bedziemy miec 9 pkt gieksa 6 a zawisza 3 więc nie trzeba wygrywać 5:0- jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie z błędu:)
no, nie do końca każdy... Choć też się dziwię, jak nie podejmujemy tego wątku - od 3 dni trochę ta sytuacja chodzi mi po głowie, bo to rzeczywiście, biorąc pod uwagę smaczki różne, z Gieksą w tle... to niezwykłe robi konfiguracje. Napomknąłem o tym 3 dni temu:
Blajpios napisał(a):Tak "zbiorczo". I kto by przypuszczał, że przyjdzie w ostatniej kolejce kibicować GKSowi?... (no, o ile skutecznie uda się zakibicować Zagłębiu).
(...)
Wracając do początku. Nawet, jeżeli nie wywalczy Zagłębie tego 3 miejsca, co może się, jak zaznaczyłem, udać nawet nie zwyciężając pięcioma bramkami: (...)
Wczoraj zaś, to już "kawa na ławę" rozkminiałem, by zachęcić Bractwo do posnucia takich samych dywagacji, bo to dodatkowy smaczek. Tymczasem - chyba to aż taki smaczek, że przysłowiowy "nikt się nie chce w te wizje zagłębiać". A to ciekawe porozważać, jaki ciężki los spotkał Gieksę, że ma wybór trudny, czy chcieć wygrać ostatni mecz, walcząc o swoje, ale jest ryzyko że pomogą Zagłębiu znaleźć sę wyżej od nich - co zwłaszcza w wypadku walkoweru od Zawiszy jest dla nich wyborem ciężkim, bo wtedy wiedzą na pewno Gieksiarze, że Zagłębie będzie wyżej od nich, ale za to wygrywając ostatni mecz pomagają Zagłębiu być jeszcze wyżej: lecz dzięki temu znajdą się zaraz za Zagłębiem, ale przeskoczą Zawiszę, czego inaczej nie mogą dokonać:
posting.php?mode=reply&f=1&t=9884&sid=493caff5ee73459652ed5d51aa300735#pr285366Powracając natomiast do sytuacji w wypadku rozgrywania meczu (tylko czy Zawisza aby nie zdecyduje się zamiast na dwa ryzyka, poprzez walkower: na tylko jedno ryzyko, że może Gieksa ich przegoni i Zagłębie, o ile wygra Gieksa - ale nie zdecyduje się na ryzyko "piątki" od Zagłębia?)... Otóż, w wypadku rozgrywania meczu z Zawiszą, to sytuacja dla Gieksy nie jest tak niemiła, bo po prostu walczą o swoje, mają szanse nawet przeskoczyć Zagłębie (gdyby nie wygrało z Zawiszą) a jeżeli się nie uda, to trudno, Zagłębie będzie wyżej. Natomiast, przy walkowerze, jeżeli najpierw walkower wybierze Zawisza - to potem Gieksa... hm, decyduje, czy walczy, by pomóc Zagłębiu i sobie (mniej) czy odpuszcza pomoc sobie, ale "temu takiemu" Zagłębiu nie pomoże...