Zagłębie Sosnowiec

Ciekawe czy padnie rekord frekwencji w tek rundzie na stadionie Ludowym?

Dobrze, że nasi kartek nie połapali w Pulawach i wszyscy są do dyspozycji.

Patrząc na tabelę i układ gier z ostatnich 4 meczów ten jest najważniejszy choć awansu nie gwarantuję to jeśli wygramy będzie wszystko w naszych rękach.

Przegrać nie możemy. Giel będzie chciał coś udowodnić.

Może w końcu Fonfara się przebudzi?

óż odkrywczego można napisać przed takim meczem. Ostatnie remisy sprawiły ze ciśnienie będzie duże. Mamy jednak na tyle dużą liczbę doświadczonych grajków w zespole że wierzę iż z tym akurat sobie poradzą. Jeśli tylko Stanek nie będzie kombinował i nie będzie „smyłował” przy taktyce to przy naszej sile ofensywnej powinno być nieźle. No i nie cudować z wpuszczaniem na boisko nieogranych sierot po Smyle w postaci Zalewskiego nawet jeśli nie postawiono jeszcze przy gościu krzyżyka. Bo nie ta ranga meczu.

Rozmawiałem ostatnio ze swoim starym wujkiem z Kluczborka,który zna środowisko piłkarskie i kierownicze w Kluczborku. Nie ma tam pieniądzy na awans i nie ma tam zgody na awans. Kluczbork gra ostatnio kaszane i Zagłębie jest zdecydowanym faworytem. Kolejny remis czy porazka prawdopodobnie zniesie nas na miejsca 3,4,czyli nerwówka do końca sezonu.

Obydwa kluby od czasu awansu radzą sobie w i lidze stosunkowo nieźle. Mnie imponują przede wszystkim Chojnice – miasto w sumie niewiele większe od Czeladzi choć zdaje się jest stolica powiatu. Ale do Sosnowca i możliwości zagłębiowskiego Czwórmiasta to im daleko. A jednak przebili nas sportowo i organizacyjnie.
Widać to chociażby przed meczem z Kluczborkiem. Jak widzę chłopaki na forum zastanawiają się nad frekwencją czy też chcą aby kibice wymagali przede wszystkim od siebie. Ja jednak będę się upierał przy stwierdzeniu że klub marnuje znakomity czas na aby wzbudzić wśród ludzi większe zinterpretowanie naszym klubem.

Do trzech razy sztuka - dwa razy dostałem po łapach od zawodników w
meczach z Wałbrzychem i Puławami gdzie przekonany byłem ze musi być
6 pkt. Środowy mecz z Kluczborkiem to jest mecz najważniejszy w tych
rozgrywkach 2014/2015 - to jest mecz o AWANS do I ligi remis lub porażka
na Ludowym to jest katastrofa. Zagłębie ten mecz musi WYGRAĆ nie ma
innej opcji. Nie interesuje mnie czy Kluczbork chce awansować czy nie.
ZAGLEBIE TEN MUSI WYGRAC.
Pozdrawiam
Tadeusz

W Kluczborku ponoć nie ma kasy w Katowicach nie chcą żeby Rozwój awansował...normalnie zaczyna być to śmieszne i nie mieć nic wspólnego ze sportem...

Sir napisał(a):W Kluczborku ponoć nie ma kasy w Katowicach nie chcą żeby Rozwój awansował...normalnie zaczyna być to śmieszne i nie mieć nic wspólnego ze sportem...

też o tym słyszałem, że kasy nie mają i wolą grać w 2 lidze,

Coś mi się nie chce wierzyć w to że kasa ma tu wpływ na gre w 1 lidze Finansowo praktycznie nie ma wielkiej różnicy, a w 1 lidze są jeszcze pieniądze z transmisji /orange, polsat/ Może być prawdą że Katowice nie chcą mieć 2 drużyn w 1 lidze. Czy to nasze zmartwienie

To nie koniec – po szkole i pracy wszyscy na Stadion Ludowy wspierajmy Zagłębie [WIDEO]

Rycerze wiosny cały czas są w grze. Liderujące w tabeli Zagłębie Sosnowiec podejmie w środę trzeci zespół ligi, drużynę MKSu Kluczbork. Piłkarze proszą o wsparcie.

Sosnowiczanie są niepokonani od 7 marca, kiedy to w ostatnim meczu pod wodzą Mirosława Smyły przegrali z Okocimskim Brzesko. W sumie daje to serię 10 spotkań bez porażki, choć w ostatnich kolejkach naszej drużynie przytrafiły się remisy.

Po podziałach punktów mieliśmy zgoła odmienne humory. Ze Stalą Stalowa Wola sosnowiczanie do remisu doprowadzili grając w osłabieniu. Mało tego, mogli nawet swojego rywala pokonać. Z Górnikiem Wałbrzych, mimo dwubramkowego prowadzenia, drużyna dała sobie strzelić dwie bramki, a w Puławach rywale gola zdobyli w 93. minucie wyrównując stan meczu.

Nie zmienia to faktu, że punkty gubią wszyscy, a sosnowiczanie są liderem ligi. Gra Zagłębia Sosnowiec wiosną wygląda całkowicie odmiennie. 8 marca klub zajmował 8. miejsce w tabeli ze stratą 9 punktów do lidera – dziś odrobił stratę i to z nawiązką, piłkarze walczą do ostatnich sekund, co udowodnili choćby w meczu z Energetykiem. Nie jest im straszna nawet dwubramkowa strata.

W środę drużynę Roberta Stanka czeka bardzo ważny mecz. Do Sosnowca przyjeżdża MKS Kluczbork, który ma tylko punkt straty do sosnowiczan. Dla piłkarzy niezwykle istotne będzie wsparcie kibiców – już kilkakrotnie pokazali, że przy głośnym dopingu są w stanie czynić cuda na murawie.

Obecny sezon jest najlepszy od kilku lat – to Zagłębie jest liderem, wiosną rozdaje karty i na 4 kolejki przed końcem ligi ma realne szanse na awans do I ligi. Co ważne, z ewentualną licencją również nie powinno być problemów.

Kto może niech pojawi się w środę na Stadionie Ludowym i głośnym dopingiem wesprze drużynę.

http://www.twojezaglebie.pl/wszyscy-na- ... dowy-84146

Fajny filmik jest wrzucony w tym artykule Polecam upowszechniać go w portalach społecznościowych typu faceebok itp.

Bedzie lało a to źle wroży . Cieżko bedzie atakować . A odrobić ewentualne straty to czarno widze . Jedna bramka moze rozstrzygnac . Wygra taktyka i wykonczenie akcji .

Nie nastawiajmy się na "zero z tyłu"lub bronienie wyniku. Tak czy srak nie mamy solidnej srodkowej obrony i jak będą nam mieli strzelić to nam strzelą. Ta taktyka zabrała nam 6punktow w ostatnich 3ch meczach. Atak atak atak,a później kopanie leżącego. Granie na 0:0 i może strzelimy ma 1:0 to samobójstwo.

Zaglebie ostanio u siebie zagrało na zero z tyłu w listopadzie 2014 r. z Kotwicą, dlatego nie oplaca sie grać defensywnie bo malo kiedy zachowujemy czyste konto co przeraża. Druga sprawa to przejrzalem statystyki z innych lat i jeszcze Zaglebie nie wygrało z Kluczborkiem u siebie, 2 remisy i porazka wiec zwyciestwo w tym meczu przegladajac statystyki bedzie malo realne ale to tylko liczby ...

Nie ma co filozofować i martwić się o pogodę, tylko o godz. 19 zameldować na trybunach Ludowego. Bo My naprawdę jesteśmy 12 zawodnikiem!

zag23 napisał(a):Zaglebie ostanio u siebie zagrało na zero z tyłu w listopadzie 2014 r. z Kotwicą, dlatego nie oplaca sie grać defensywnie bo malo kiedy zachowujemy czyste konto co przeraża. Druga sprawa to przejrzalem statystyki z innych lat i jeszcze Zaglebie nie wygrało z Kluczborkiem u siebie, 2 remisy i porazka wiec zwyciestwo w tym meczu przegladajac statystyki bedzie malo realne ale to tylko liczby ...

Ja bez przeglądania statystyk wiem, że Zagłębie wygrało z nimi u siebie, bo byłem na tym meczu, było chyba 1:0, w tym sezonie gdy oni awansowali. Kibice Kluczborka dali czadu śpiewajac hit disco-polo "góry pokonamy rzeki przepłyniemy" (czy jakoś tak) i wywieszając też taki transparent )) Dzisiaj obstawiam wyraźne nasze zwycięstwo i gdzieś mam, czy będzie to wynikiem ich odpuszczenia.