Zagłębie Sosnowiec

Myślę, że spotkanie obowiązkowe dla każdego, kto uważa się za kibica Zagłębia Sosnowiec:

Franciszek Wszołek to niezwykle barwna i ciekawa postać, w tym roku skończył 91 lat. - Byłem na wozie i pod wozem, byłem robotnikiem, dyrektorem, wiceministrem i bezrobotnym. Siedziałem w więzieniu za to, że jestem Polakiem - tak o sobie pisze były prezes i twórca sukcesów Zagłębia. W środę (26 listopada) otwarte spotkanie z naszym byłym sternikiem, początek o 17:00 w restauracji 3Kolory.

http://zaglebie.eu/glowna/aktualnosci/1 ... es-wszolek

Najlepszy prezes w historii naszego klubu. Byly inne czasy i inny swiat ale zaden nastepy prezes tego klubu nie pokusil sie o takie sukcesy. Moze podpowie pare rzeczy jaroszewskiemu jak sie spotkaja?

Wielka szkoda, że nie mogłem przyjść. O Prezesie tego formatu możemy dziś tylko pomarzyć. Podejrzewam, że jakby był parę lat dłużej to może by chooć jeden majster został zdobyty...

August napisał(a):Wielka szkoda, że nie mogłem przyjść. O Prezesie tego formatu możemy dziś tylko pomarzyć. Podejrzewam, że jakby był parę lat dłużej to może by chooć jeden majster został zdobyty...

August, spotkanie dopiero przed nami

GrubyPerez napisał(a):August, spotkanie dopiero przed nami

Kurna, starzeje się. Zakodowałem, że spotkanie było w ostanitą środę....

August napisał(a):Wielka szkoda, że nie mogłem przyjść. O Prezesie tego formatu możemy dziś tylko pomarzyć. Podejrzewam, że jakby był parę lat dłużej to może by chooć jeden majster został zdobyty...

Gdyby udalo mu sie wtedy sciagnac Lubanskiego to bysmy mieli pare tych majstrow teraz...

Czy byl ktos na spotkaniu z prezesem Wszolkiem? Mozecie napisac jakas relacje?

Gdzieś czytałem ze Lubanski był dogadany z Zagłębiem . On chciał grać u nas ale wtedy wmieszał się minister górnictwa dając jego ojcu propozycje nie do odrzucenia . Awans i wyższe zarobki albo zwolnienie . Nie wiem czy to prawda ale brzmi prawdopodobnie do ówczesnych metod . Najśmieszniejsze jest to ze pierwotnie Górnik powstał w Radlinie tyko był duży opór miejscowych i czołowy klub górnictwa stworzono w Zabrzu

Przyjeżdża człowiek, który jest żywą legendą tego klubu, bez którego pewnie nie byłoby Zagłębia, a już na pewno największych sukcesów. Mimo wieku bardzo sprawny intelektualnie, z wiedzą którą przekazuje w formie naprawdę świetnych anegdot. Jest o Lubańskim, o Kiepurze, o Interlidze, o tym jak w Komitecie Miejskim starzy stalinowcy słuchali w Wolnej Europie relacji z meczów Zagłębia. I na spotkaniu z takim człowiekiem jest góra 20 osób, z czego większość to ludzie z Miasta, klubu i dziennikarze. Dramat.

To nienajlepiej świadczy o naszych kibicach . Łezka się w oku kręci jak się czyta . Ja się załapałem jedynie na puchar 78 i 5 miejsce w 85 . Dziwne ale nie pamietam pucharu 77 za mały byłem czy inne zabawy mnie obchodziły . A może dopiero po tym sukcesie zacząłem kibicować .

Można napisać , ze spotkanie z Prezesem Zagłębia Panem Wszołek odbyło się
jednak ilość Kibiców Zagłębia żadna. SMUTNE
można dodać do tego spotkania z J.Kiepurą - otóż Kiepura mieszkał na Majowej
na Pogoni w rozmowie z A.Jarosikiem, a Andrzej mieszkał na ul. Kopernika to
jest bardzo blisko - no to Kiepura w prezencie podarował Andrzejowi złoty
pierścionek. Sprawę Lubańskiego znaliśmy my Kibice jednak bez szczegółów.
Szkoda że tak mało ludzi wzięło udział w tym spotkaniu które miało charakter
szczery. WIELKA SZKODA - ludzie młodzi.
Pozdrawiam
Tadeusz

Proponuje aby obecny Prezes zaprosił Pana Prezesa Wszołka na ostatnie spotkanie w tym roku i mam nadzieję, że my, kibice , podziekujemy Jemu za to co zrobił dla Zagłebia. A może obecny Prezes ma pomysł jak jeszcze uhonorować Pana F.Wszołka Jeżeli nie ma to chetnie podpowiem...

bbartek napisał(a):Proponuje aby obecny Prezes zaprosił Pana Prezesa Wszołka na ostatnie spotkanie w tym roku i mam nadzieję, że my, kibice , podziekujemy Jemu za to co zrobił dla Zagłebia. A może obecny Prezes ma pomysł jak jeszcze uhonorować Pana F.Wszołka Jeżeli nie ma to chetnie podpowiem...

Swietny pomysl. Mysle ze i nasi kopacze daliby z siebie te 10% extra gdyby wiedzieli ze obserwuje ich prezes legenda. Ze zdjec widac ze pan Franciszek trzyma sie dziarsko. Uhonorowac go tytulem honorowego prezesa Zaglebia!

Wspanialy czlowiek Legenda. Niech zyje jak najdluzej.

Stadionu Ludowego nie było. Żeby go zbudować, Gierek przesunął granicę Szopienic i przyłączył te grunty do Sosnowca. Zresztą jakiś czas temu redaktor Smolorz mnie zaatakował i kazał przepraszać, że na gruntach śląskich chłopów, którym nie zapłacono, powstał Stadion Ludowy.

Jak za Smolorzem nie przepadam to w tym przypadku miał rację, zwykłe barbarzyństwo ze strony "wielkich budowniczych" i brak poszanowania podstawowego prawa człowieka jakim jest własność i nie ważne, czy to Ślązak, czy inna osoba..

Poza tym jedno mi się nie zgadza. Stadion Ludowy powstał w latach '50, został otwarty w 1956 r, skąd więc teksty o tym, że jak Wszołek został prezesem (1961?) to stadionu nie było?