Zagłębie Sosnowiec

No to czas zacząć rundę rewanżową. po pierwszym meczu wydawałoby się ze to Zagłębie będzie faworytem rewanżu. Na chwile obecna jednak to Mielec jest wyżej i to Stal wydaje się być faworytem. Tym bardziej że nasi grają coraz większą stęchliznę

rozmawiałem w nocy z wróżem Maciejem,a ten podał mi wyniki dwóch najbliższych meczy Zagłebia; Mielec-Zagłębie 2:0 Zagłebie Legionovia 1:1 i to nam da 9 miejsce w rozpoczętej rundzie rewanżowej. możemy liczyć na takie miejsce jakie sobie założyli prezes,i wuefista.

Nie idiota w ostatnim wywiadzie jasno określił cel jaki stawia sobie i drużynie na ostatnie dwa mecze w tym roku, które jednoczesnie są pierwszymi dwoma meczami rundy wiosennej. Będzie zadowolony jeśli Zagłebie nie powiększy straty do czołowki. Pewnie taki cel postawił przed nim Prezes, a to oznacza, że nawet nie zakłada zwycięstw w tych meczach i że będzie zadowolony jesli Zagłebie fatalnie rozpocznie rundę wiosenną. Przynajmniej jest szczery. Dodatkowo "idioci" w Mielcu zmienili trenera, punktują w kazdym meczu i już przeskoczyli Zagłebie które pobiło ich na głowe zaledwie 3 miesiące temu. Oni są idiotami a Smyła idiotą nie jest i buduje. Zresztą idiotow w polskiej piłce nie brakuje, Raków, Tychy, GKS Katowice, Lechia Gdańsk, Kotwica Kołobrzeg w ostatnich dniach okazali sie idiotami i zmienili trenerow.

Wychodzi na to ze porazka. Zmiany w klubie sa potrzeba chwili, ale nikt poza kilkoma kibicami tego nie dostrzega.

Mecz ze Stalą Mielec w tej sytuacji punktowej Zagłębia bardzo ważny. Pozornie
wydaje się ze to łatwe spotkanie w pierwszym meczu dostali bęcki na LUDOWYM
to co nic nam nie grozi NIC bardziej mylnego. Widzę kilka spraw i tak trener nowy
który kiedyś pracował w Zagłębiu, Jankes będzie grał na swoim Stadionie i w końcu
Stal Mielec pod wodza nowego trenera przegrała jedno spotkanie tylko, dwa spotkania
zremisowała i siedem spotkań wygrała. Wizytówka co się zowie nic tylko pogodzić się
z porażką.
To nie doświadczeni Kibice Zagłębia Sosnowiec - w Mielcu w niedzielne popołudnie
będzie wojna o 3 punkty i albo Oni albo MY.
Myślę sobie ze nasi WSZYSCY maja serdecznie dosyć tej indolencji punktowej
i wróca do Sosnowca uśmiechnięci. czego nam wszystkim Zyczę.
Pozdrawiam
Tadeusz

Czas na kolejny wstyd i kompromitacje w której to piłkarzyki-pajacyki i jej silny Smylinho na pewno nam zagwarantują
Tyle.Bo więcej szkoda słów

a ja Wam mówię że wygramy

Pamiętacie mecz ze Stalą na Ludowym?

Przez pierwsze 20 minut był Real Madryt:

Bardzo chciałbym , żebyśmy wygrali. Z drugiej strony - smyła wtedy znowu będzie triumfował. Naprawdę czas wielki się go pozbyć.

Był Real teraz będzie Barcelona . Ale z meczu w którym poległa z outsiderem

jedziemy,w niedziele do Mielca, oby mecz dobrze się ułożył i były trzy punkty

Dziś wygrały: Kluczbork, Stargard i Rozwój. Strata zrobiła się ogromna, jeśli jutro nie idiota nie wygra, jestesmy w matowoczarnej dupie bardzo.

Był czas kiedy wszyscy grali pod nas. Tylko że Pan trener hanys i jego gwiazdy nie potrafili wykorzystać potknięć rywali. Teraz nadszedł czas kiedy wyprzedzające nas zespoły zaczęły wygrywać. A my co? A jajco. Przy tym wuefiście niczego więcej nie osiągniemy. Trzeba dograć do końca rundy i wyjebać zarówno Smyłę jak i kilku kopaczy z zespołu.

A że temat jest o meczu ze Stalą Mielec to napiszę tylko, że trzeba tam wygrać bo inaczej bedziemy głęboko w doopie. Tylko jak tu być optymistą skoro ostatnie 10 spotkań dało Stalowcom aż 24 punkty (7 zwycięstw, 3 remisy). Ich dotychczasowy dorobek to 29 oczek, daje to piątą pozycję tuż za ekipami Rozwoju Katowice, Energetyka ROW Rybnik, Stali ze Stalowej Woli i Kluczborka. Piłkarze z Solskiego tracą bardzo mało bramek i to wydaje się być receptą na sukces. Podczas gdy my tych bramek tracimy w chvj. Cóż, wierzyć trzeba...

Adam1906 napisał(a):Był czas kiedy wszyscy grali pod nas. Tylko że Pan trener hanys i jego gwiazdy nie potrafili wykorzystać potknięć rywali. Teraz nadszedł czas kiedy wyprzedzające nas zespoły zaczęły wygrywać. A my co? A jajco. Przy tym wuefiście niczego więcej nie osiągniemy. Trzeba dograć do końca rundy i wyjebać zarówno Smyłę jak i kilku kopaczy z zespołu.

A że temat jest o meczu ze Stalą Mielec to napiszę tylko, że trzeba tam wygrać bo inaczej bedziemy głęboko w doopie. Tylko jak tu być optymistą skoro ostatnie 10 spotkań dało Stalowcom aż 24 punkty (7 zwycięstw, 3 remisy). Ich dotychczasowy dorobek to 29 oczek, daje to piątą pozycję tuż za ekipami Rozwoju Katowice, Energetyka ROW Rybnik, Stali ze Stalowej Woli i Kluczborka. Piłkarze z Solskiego tracą bardzo mało bramek i to wydaje się być receptą na sukces. Podczas gdy my tych bramek tracimy w chvj. Cóż, wierzyć trzeba...

Adamie, których kopaczy chcesz " wyjebać " ? Konkretnie.

My nie tylko musimy wygrać by gonić czołówkę . Ale przegrywając wpychamy Mielec na podium . I drużyna która nie marzyła o awansie przezimuje snując plany jak tu awansować . Obawiam się ze mimo małej straty punktowej będzie to gwóźdź do trumny naszych marzeń o awansie . Bo wtedy znowu zostanie wierzyć w cudowna wiosnę a Zagłębie Smyly decydujących meczów nie wygrywa .

Ktorych kopaczy wyjebać? Matracki, Fabisiak, Jarczyk, Kutarba, Zalewski, Kursa to na dobry początek, a po namysle, Giel, Tumicz i Sierczyński.