przez Qcu20 2014-10-19, 4:57 pm
Biadolicie i biadolicie, aż się czytać nie chce...
Zdarzyła się wpadka ( nie pierwsza ) i trzeba to przeżyć, przełknąć.
Patrzymy tylko na siebie i powtórzę coś, co już pisałem - myślicie, że nazywamy się Zagłębie Sosnowiec i 3 pkt nam się należą. Ale nie patrzycie na to, że każda drużyna, jaka gra w tej lidze, też chce wygrać, też ma ambicję i jest zdeterminowana.. Przeciwnicy Zagłębia Sosnowiec, to nie pachołki, które wystarczy tylko ominąć.
Co do ostatniego meczu Puławy zagrały bardzo mądrze. Zagrali jak Polska przeciwko Niemcom. Cofnięci na własną połowę, przez co nie dało się nic stworzyć. Taki mecz miał prawo się przydarzyć i się przydarzył. Trzeba to przełknąć i tyle. Liga się nie kończy na tym meczu, jest jeszcze ich wiele, a Zagłębie patrząc punktowo na tabelę dawno tak dobrze nie wystartowało. Mamy jedynie 2 oczka straty do miejsca 2 i każdy normalny prezes nie zwolni za to trenera. Pewnie, że można było mieć ponad 4 przewagi nad Kluczborkiem, ale jest inaczej. Każdy gubi punkty i każdy jeszcze wiele ich zgubi. Nie tylko Zagłębie ma wpadki.
Przykład:Arsenal wczoraj ledwo ledwo w doliczonym czasie gry zremisował z Hull.
Dajcie jeszcze czas tej drużynie. Inne zespoły też potrafią grać w piłkę i trzeba to uszanować.
Nie jest tak, że mamy w składzie Dudka, Września, Mizgałę czy Ryndaka, to inni powinni nam się kłaniać i się nas bać. Ja uważam, że trzeba dać Im popracować. Najbliższa okazja do rehabilitacji przez chłopaków, to mecz u lidera.
Nie rozumiem jeszcze dwóch rzeczy.
1. Na wyjazdy jeździ więcej "kibiców" z pseudo młyna, niż chodzi na mecze u siebie ( dlaczego? )
2. Ci sami kibice, którzy tak bardzo bili brawo po wygranym i wywalczonym zwycięstwie z Siarką w pt wyzywali trenera i piłkarzy. Albo się jest kibicem albo nie...
Nie chcesz - nie przychodź na stadion. Jak już jesteś - to kibicuj, wspieraj albo chociaż oglądaj w ciszy, skubiąc słonecznik ale nie załamuj jeszcze bardziej i tak załamanych piłkarzy...
Myślicie, że oni nie zdają sobie sprawy, że powinni wygrać, zawiedli samych siebie.
Z trybun tak się łatwo wszystko wydaje, a na boisku już tak fajnie nie jest...
Tyle w temacie, dziękuję.