Zagłębie Sosnowiec

Znalazł się ochotnik na otwarcie wątku. Myślę sobie ze już wystarczy
tej słabej gry ze strony naszych zawodników. Przecież w tym sezonie
grają o AWANS. Mam przekonanie, że po tych dwóch przegranych nie
przegrają po raz trzeci. W najgorszym razie liczę na remis.
Mam swoje zdanie na temat tych przegranych a mianowicie drużyna
nie jest dostatecznie zgrana do ostatniej chwili transfery, zbyt mało
spotkań rozegranych przed sezonem no i myślę sobie że w miarę
upływu czasu nasze Zagłębie będzie zwyciężać. OBY.
Pozdrawia
Tadeusz

Chyba trudno cokolwiek na dziś przewidzieć. Ewentualna porażka potwierdzi że coś jest nie tak z zespołem. Zwcięstwo pozwoli na częściowe przynajmniej uspokojenie atmosfery. Wydaje mi sie że najgorszy w tym przypadku będzie remis. Jedynie zamydli obraz sytuacji.

Tak często poruszana jest jako alibi, kwestia niezgrania Zagłębia, ale przypominam, ze ograły nas Legionovia i Kluczbork z których to drużyn pozyskaliśmy ich najlepszych zawodników (Matracki i Ryndak, oraz Giel) ale im nie przeszkodziło to w wygranej, mimo że uzupełniali skład jeszcze później niż my, zastępując podstawowych zawodników facetami z łapanki. U nas zostali podobno sprawdzeni i pewni, uzupełniliśmy najlepszymi zawodnikami z drużyn naszych rywali, do tego obiecująca młodzież z reprezentacyjną przeszłością i ... w dupe! Wniosek jest prosty, albo zostali źle przygotowani do sezonu, albo są źle ustawieni na boisku i źle przygotowani taktycznie. W obu przypadkach to wina trenera. W kręgach zbliżonych do Stawików mówi się, że są po prostu zajechani, czyli czekamy na... plagę kontuzji. Obawiam się, że jutro wystąpi jedyny zawodnik z papierami na ekstraklasę, tak tak, myślę oczywiście o Zalewskim. Jak Zagłębie powetowało sobie porażkę z Legionovią, widzieliśmy w meczu z Okocimskim, ciekawe jak Stargard powetuje sobie porażkę z Kluczborkiem? Rozum nakazuje liczyć sie z kolejną porażką, ale serce każe wierzyć!

Kol. Novack - z Kluczborkiem jeszcze nie graliśmy, może chodzi o Okocim.

Pozdrawiam
tadeusz

Fakt Panie Tadeuszu, rozpędziłem się, mam nadzieję, że o porażce z Kluczborkiem nie pisałem w złą godzinę ;) ,ale tak sobie myślę, że to całe szczęście, że jeszcze z nimi nie graliśmy.

novack napisał(a):że o porażce z Kluczborkiem nie pisałem w złą godzinę ;)

novack napisał(a):Obawiam się, że jutro wystąpi jedyny zawodnik z papierami na ekstraklasę, tak tak, myślę oczywiście o Zalewskim.

Novack, może godzina nie była taka zła. Ja bym raczej pytał w jakim stanie to było napisane tudzież po jakiej ilości i czego

I tu właśnie sam zachodzę w głowę jak to się stało, bo od meczu z Okocimskim nawet nie powąchałem napojów wyskokowych. Tak to jest tuż po długim urlopie, że wciąż nie wiadomo jaki dzień tygodnia, ale po północy, to już rzeczywiście można pisać JUTRO. Obyśmy po meczu mieli tylko takie problemy jak kto, co i ile wypił ;)

Jeśli tego meczu nie wygramy to ja będę oczekiwał na oddanie się w ręce zarządu trenera z taką ekipą jaką ma powinien 2 porażki ponieść w całym sezonie a nie w 3 pierwszych meczach sezonu nadszedł najwyższy czas aby ta drużyna w końcu wygrywała jak mawia nasz trener.

Po obejrzeniu bramek z ostatniego meczu stwierdzam, że jeśli zobaczę w składzie na Stargard Kursę, to uznam, że Smyła celowo sabotuje Zagłębie i powinna z nim zostać rozwiązana umowa w trybie natychmiastowym.

Obawiam sie że to jest jedyny pewniak do gry

django napisał(a):Po obejrzeniu bramek z ostatniego meczu stwierdzam, że jeśli zobaczę w składzie na Stargard Kursę, to uznam, że Smyła celowo sabotuje Zagłębie i powinna z nim zostać rozwiązana umowa w trybie natychmiastowym.

Skład na jesień został tak dobrany, że jedynym rezerwowym na tej pozycji jest Jarczyk, któremu Smyła od roku nie dał szans zagrać, dał mu za to szanse na frustrację i obserwowanie z trybun kursa show. Teraz Smyła śmiało i zgodnie z prawdą, może zapytać nawet po najgorszym występie Kursy (czyli np. takim jak z Okocimskim) "a kogo mam za niego wstawić?". O tym, że Kursa jest słaby i że w związku z tym cała obrona jest najsłabszą formacją, od pół roku piszą i mówią wszyscy, którym zależy na Zagłębiu. Efekt jest taki jak napisałem powyżej, czyli brak alternatywy dla najsłabszego gracza w zespole. Wołodia zakończył karierę, Grudniewski odszedł i ostał nam się jeno Kursa z podpisanym miesiąc temu nowiuteńkim kontraktem. Czy w klubie jest ktoś odpowiedzialny za ten stan rzeczy?

novack napisał(a): Wołodia zakończył karierę,

A najlepsze jest to że jemu praktycznie też nie dawał szans na grę ,a później tłumaczył że nie ma obrońcy "bo kontuzjowany ".

Chcialbym zwyciestwa, ale pewnie bedzie kolejna porazka i frustracja.

novack napisał(a):Czy w klubie jest ktoś odpowiedzialny za ten stan rzeczy?

Ten kto akceptował wszelkie zmiany personalne w szczególności podpisał nowy kontrakt z Radosławem czyli Prezes.

A mnie się wydaje że wygrają i to przynajmniej 2-0 ponieważ nikt na nich nie stawia i można zarobić niezłą kaskę.... Zycie pokaże czy dobrze myślę.