achter napisał(a):masz kwity na niegospodarność? Udaj się do prokuratury, podpowiem niezgłoszenie przestępstwa jest przestępstwem
Ja nigdzie nie napisałem o działaniach, które mają charakter przestępczy a o źle wykonywanej pracy, która np. doprowadziła do tego, że klub nie jest w zbyt dobrej sytuacji finansowej. A to jeszcze nie jest przestępstwo samo w sobie.
achter napisał(a):Była okazja zgłosić swoją kandydaturę na prezesa jeśli masz wizję i plan naprawczy wyjścia z zapaści finansowej jak i sportowej.
Tak jak zapytał Rudi. Opisz dokładnie tę okazję. Bo ja nie wiem kiedy ona miała miejsce
achter napisał(a):Jaroszewski wziął sprawy w swoje ręce.
Jaroszewski w danym momencie był znajomkiem ówczesnej Wiceprezydenty idobrym kumplem człowieka od Leśnodorskiego kiedy ten postanowił zrobić sobie z Zagłębia klub satelitarny (jak to ujął w jednym z wywiadów Magiera). Był więc kandydatem idealnym. Ot, i całe wzięcie sprawy w swoje ręce.
achter napisał(a):Jakkolwiek będą oceniane jego dotychczasowe działania, zostawił trochę swego życia w tym klubie, więc może nie jest łatwo pierdolnąć drzwiami i ot tak odejść
A gdzie będzie miał tak dobrze? Finansowanie zapewnione, od czasu do czasu poklepanie się z prominentami, wywiady on tv. Nawet jeśli Chęciński załatwiłby mu dyrektorowanie w szkole to już nie to samo.
achter napisał(a):może rzeczywiście miał chytry plan i zostało to z góry wyreżyserowane. Jeśli tak, świadczy to tylko jakich ma przeciwników, że oprócz gadania i utyskiwań jak mi źle, w internecie, nie jesteście zdolni do działań w realu. I to Wam miałby prezes oddać stery? Zabawił się z Wami jak z dziećmi, zrobił jak zaplanował, wypromował się medialnie na jedynego zbawcę zaistniałej sytuacji, dzięki komu... dzięki Waszej konstruktywnej bezczynności...
To mi odpowiedz, gdzie był Prezes gdy kilka dobrych lat temu klub omal nie został zlikwidowany
Bo ja sobie nie przypominam. Natomiast przypominam sobie co najmniej kilka osób z tego forum, które zaangażowały swój czas i pieniądze w ratowanie klubu a dzięki czemu klub przetrwał. A jak nie wiesz o co chodzi to popytaj.
django napisał(a):August, że Ci się jeszcze chce tłumaczyć... kolega dostał od Ciebie kwity i dalej chce kwitów. Jest sens?
Wiesz, ja w takiej sytuacji zwykłem mawiać. Jeden lubi kajdanki, drugi pejcze a trzeci tłumaczyć…Wiem, że z pozoru to wydaje się pozbawione sensu. Ale też wiem, że forum czyta cała masa ludzi. Wbrew pozorom takie forum ma swoją siłę „rażenia”. Dlatego moim celem nie jest przekonywanie kol. achtera, Pana Tadka czy kogokolwiek zauroczonego Prezesem bez względu na wszystko. Niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu i wierzy w co chce włącznie z tym, że jak będzie nowy stadion to klub będzie krainą miodem i mlekiem płynącą. Ja czy Ty mamy świadomość, że przy obecnym układzie tak nigdy nie będzie, a samym w sobie sukcesem będzie to, że klub w ogóle przetrwa. Natomiast zwróć uwagę jaki rejwach zrobiła informacja przekazana przez naszego Kolegę o tym, że Prezes zatrudnił sobie w klubie syna. Czy bez tego ktoś by coś wiedział
Wątpię. A tak, przynajmniej w taki sposób w jakimś stopniu patrzy się im na ręce. Zresztą słyszę, że moje analizy gdzieś krążą w mediach społecznościowych. I bardzo dobrze.