patrios91 napisał(a):Zmieni pracę i weźmie kredyt
To chyba proste.
Boję się tego, że najpierw weźmie kredyt, później zmieni pracę, a spłacać będziemy wszyscy i to bardzo długo.
hellboyek napisał(a):Kredyt, obligacje, być może dofinansowanie z ministerstwa sportu, bo inne zewnętrzne środki raczej nie wchodzą w grę...
No właśnie. Jeżeli tak to będzie wyglądać, to ja jestem przeciwny budowie stadionu, podobnie jak zapewne 95% sosnowiczan. Sosnowiec nie jest bogatym miastem i podobno nie ma pieniędzy na zapewnienie wielu podstawowych rzeczy, które powinna zapewniać gmina. Najpierw chleb, później igrzyska
Może dopytaj pana prezydenta, czy to po prostu pójście na łatwiznę, czy jakaś awersja do prywatnego kapitału. Są tereny, jest stadion, także mamy co zaoferować inwestorom. Akceptowalny dla mnie udział miasta w takiej inwestycji, to maks 20%, no może trochę więcej, ale to już np. w postaci ewentualnych ulg podatkowych.