Z niepokojem przeczytałem wuypowiedzi KT po meczu z Nysa.
Oczekiwałem sportowej złości i " opieprzenia " zawodników, a znalazłem duży spokój, pogodzenie się z brakiem awansu i pochwałe zawodników za walkę. Może to efekt pogody ?
Nie tak sobie wyobrażałem pożegnanie tego sezonu. Szansę na awans nie były zbyt duże, ale wygrane 3 mecze do końca rundy, potwierdziłyby, ze nasze ambicje i mozliwości gry w II lidze sa uzasadnione.
Osobny temat to selekcja nowych zawodników ( dotychczasowa metoda szukania perspektywicznych zawodników w IV lidze niesprawdziła się).
To jest temat po zakończeniu rundy.
Czarny scenariusz to porazka z Grunwaldem i remis ze Skalnikiem. Brr..., koszmar! Nie, to niemozliwe ?