przez Royal_yf 2003-01-12, 10:07 pm
witam, rano zbiera sie ekipa 1 auta i wyruszaja do chrzanowa na owy turniej my godzine pozniej wyruszamy nastepnym autem ( ogolnie nie robilismy zbiorki zadnej, dopiero o 2 w nocy postanowilismy ze sie przejedziemy do chrzanowa ), dzwonimy do chlopakow ktorzy sa na hali mowia ze jest szczakowianka heheeh no i ze bedziemy ich lac, pozniej sie okazalo ze byla viktoria jaworzno nie wiadomo skad no i zanim wjezdzamy na hale chlopaki z 1 auta juz ich obili ;/, po meczu zaglebia idziemy na WOSP :] na rynek w celu rekreacji ;] a przy wyjsciu z hali stoi dzieciak ze starszym bratem podjezdza jeden z yf pyta sie jaki szal wisla gosciu sie zdenerwowal cos pierdolnal i dostal szybciotko w ryjek, heh pozniej poszlismy na rynek pojedlismy przeszlismy sie patrzymy a tam viktoria w sile 2 osob cheleje jabola heheh, a wczesniej na rynku robimy podjazd do kolesia w szalu i pytamy sie jaki ma szal on ze szczakowianki heheh to ja pokaz go, chlopak nie chcial pokazac ale wkoncu sie odwazyl wyszlo ze mial szal legii bal sie przyznac bo nie wiedzial skad jestesmy ;]
pozdrowienia
yf`01