django napisał(a):(...)Jeszcze co do szacunku wobec prezydenta - osobiście szanuję urząd, ale nie szanuję tego człowieka.(...)
jednym słowem,

"wierzący ale nie praktykujący"
django napisał(a):(...) No ale to nie jest temat polityczny, więc nie ma co dłużej nad tym dyskutować. (...)
nie ma sensu dyskutować - jedynie trzeba człowieka obrażać, czy tam nim pogardzać?
Oczywiście jednak, że nie ma co przedłużać tej dyskusji - i tak samo co do "żałób i dum narodowych", choć zapewne różni kibice też mają wyczucie, że wspólny śpiew, sztandar, flaga - dużo się przydają ludziom ku poczuciu jedności.
Co do meczu z Jarotą, to dla mnie będzie on ważnym sprawdzianem - oczywiście i z racji punktów, bo dużo już utracono - ale "oprócz tego a przede wszystkim", że się tak wyrażę: z punktu widzenia, czy nastąpiło jakieś pozytywne przełamanie, zespół wzmocnił się, wszedł wyżej na jeden stopieniek, czy też nie... Nie ważne, że było też trochę pecha w tym kryzysie, co najmniej jedna bramka niesłusznie nie uznana z Polkowicami, to znaczy zupełnie inny wynik... Jakkolwiek - kryzys był, zawirowanie było. W podobnym miejscu, jak rok temu, zasadne jest więc pytanie, czy P. Pierścionek tu już lepiej sprawę rozgrywał. I teraz też - nie jest to tylko sprawa, czy uda się wygrać: ale czy zespół wróci do fali wznoszącej, nastąpi rozwój gry zespołu. Tak ja bym sprawę stawiał.