Strona 420 z 515

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-12, 3:48 pm
przez turku
fan78 napisał(a):Wszystko juz zostało ustalone. Wisełka sie musi utrzymac kosztem Rakowa.


W takie dyspozycji wisły, to będzie trzeba znaleźć drugą drużynę do spadku przy zielonym stoliku.

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-12, 8:27 pm
przez Tomcjo
Ja się nie zdziwię jak Wisła dogra sezon juniorami bo seniorzy w większości uciekną zimą jak się okaże ze musza grać za darmo .

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-12, 8:41 pm
przez Blajpios
Nie będę rozszerzał, jak dalece smutne refleksje mnie nachodzą i jakie wnioski chcą się nasunąć. Na sosnowieckich stronach gazety.pl chociażby jest artykuł, tylko nie mam dostępu do całości tekstów na tym portalu (także jeżeli chodzi o wrażenia P. Małeckiego, który zagrał przeciw Macierzystemu Klubowi bardzo dzielnie). Jednak 80. urodziny Zb. Mygi nie są ciekawym tematem na Forum, są ciekawsze, jak widać, nie weszło to w zakres zainteresowań współczesności... Cóż, zgred jestem i tyle - i widać tylko zgredy takimi drobnostkami mogą się jeszcze interesować.

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-14, 9:48 am
przez novack

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-16, 11:49 am
przez RUDI
Zmiana Zarządu Fundacji Akademii Zagłębia Sosnowiec
W dniu 15 listopada 2019 roku do Społecznego Zarządu Fundacji Akademia Piłki Nożnej Zagłębie Sosnowiec decyzją Rady powołani zostali: na stanowisko Prezesa Fundacji Pan Robert Tomczyk, na stanowisko Wiceprezesa Fundacji Pan Łukasz Girek.

- Marcinowi Jaroszewskiemu i Jarosławowi Wojciechowskiemu dziękujemy nie tylko za ich profesjonalizm, ale także za dobrą energię, którą wnieśli do Fundacji - mówi Wiceprezes Zarządu Zagłębie S.A., Łukasz Kozakowski.

- Dzisiejsze zmiany to kolejny etap roszad organizacyjnych w klubie. Pan Robert Tomczyk będzie poza sprawami bieżącymi odpowiedzialny za współpracę pomiędzy pierwszym zespołem a Akademią, natomiast Pan Łukasz Girek będzie odpowiedzialny za poprawę efektywności oraz współpracy w samej Akademii, a także odpowiednią współpracę z rodzicami - wyjaśnia Wiceprezes Zarządu Zagłębie S.A., Łukasz Kozakowski
-> http://zaglebie.eu/aktualnosci/6317-zmi ... -sosnowiec

Jest dobrze ,a będzie jeszcze lepiej .

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-16, 5:02 pm
przez django
Z rozmów z ludźmi związanymi z akademią wynika, że dobrze się stało. Jaroszewski i tak nie zajmował się akademią, wszystkim trząsł Wojciechowski, który skłócił środowisko, nastawił przeciwko sobie rodziców, a szumna rewolucja w szkoleniu skończyła się kompromitacją i nasprowadzaniem do struktur stada trenerów niekoniecznie znających się na szkoleniu, za to dobrze nawilżających komu trzeba. Żeby nie było za wesoło, to nie ma przekonania, że Wojciechowski nie będzie rządził z tylnego siedzenia, tym razem do spółki z ziomkiem z kitką, który zamiast wylecieć z klubu, teraz będzie się dodatkowo realizował w akademii.

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-16, 5:05 pm
przez August
django napisał(a): Żeby nie było za wesoło, to nie ma przekonania, że Wojciechowski nie będzie rządził z tylnego siedzenia, tym razem do spółki z ziomkiem z kitką

No ale skąd wiadomo czy Wojciechowski zostanie w Akademii i w jakim charakterze?

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-16, 5:07 pm
przez django
Tego właśnie póki co nie wiadomo i dlatego nie ma pewności czy nie będzie rządził z tylnego fotela. Czas pokaże

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-16, 5:23 pm
przez August
Tak czy owak "stary" układ zostaje. Prezes raczej nie ma pojęcia o funkcjonowaniu tego typu Akademii, a Wiceprezes dotychczas był jej menago. Faktem jest, że przez okres ponad 6 lat funkcjonowania jej w obecnym kształcie nie dorobiliśmy się zawodników pokroju choćby Treścińskiego czy Skrzypka.

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-16, 5:54 pm
przez slawekchicago
August napisał(a):Tak czy owak "stary" układ zostaje. Prezes raczej nie ma pojęcia o funkcjonowaniu tego typu Akademii, a Wiceprezes dotychczas był jej menago. Faktem jest, że przez okres ponad 6 lat funkcjonowania jej w obecnym kształcie nie dorobiliśmy się zawodników pokroju choćby Treścińskiego czy Skrzypka.


......czy choćby Sierackiego.

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-17, 3:23 pm
przez Blajpios
To jeszcze "wspominkowo", czyli Dostojny Jubilat, Zb. Myga, przed meczem z Izraelem (Sport nadrabia, bo "konkurencja", czyli W. Todur u siebie zauważył jubileusz Zb. Mygi, uprzejmie nam tu przybliżony przez Kolegę Adam1906 a Sport ten jubileusz przeoczył). Kolejnych trochę wspominków i to akurat co do jedynego meczu Zb. Mygi w najważniejszej polskiej Reprezentacji - i to co do przypomnienia, że to on, przed T. Łuczywkiem (i to w tej "dorosłej reprezentacji") zasiadał na ławce trenerskiej kadry. Ba! Wspominki przyjemne w kontekście obecnych osiągnięć - z czasów, gdy prawie pół reprezentacji, to było Zagłębie. Także w tym wywiadzie śmiało przypomina też ten fakt, na ogół nie dostrzegany, bo jest stereotyp, że "Zagłębie, to komunistyczne, niewierzące" - mianowicie wskazuje kolejny raz, że Zagłębiak, jak wierzy, to wierzy, potrafi to w naturalny sposób przejawiać. W każdym razie - parę ciekawych szczegółów można znaleźć, chyba nawet właśnie mniej znanych.
Zb. Myga w wywiadzie dla J. Dusika, poprzez katowicki Sport z 16 XI 2019 napisał(a):Myga: Pół reprezentacji z Zagłębia
Zbigniew Myga, który 12 listopada obchodził 80 urodziny, wspomina mecze Izrael – Polska z punktu widzenia zawodnika i trenera.
Pamięta pan mecz Izrael – Polska z 3 grudnia 1966 roku?
– Oczywiście – mówi Zbigniew Myga, dwukrotny zdobywca Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec oraz trener między innymi Zagłębia Sosnowiec, Szombierek Bytom i Stali Stalowa Wola. – To był mój jedyny występ w drużynie narodowej i choć wcześniej grałem z orzełkiem na piersi w reprezentacji juniorów, młodzieżówce i kadrze B, to jednak mecz w Tel Awiwie cenię sobie najwyżej.

Co szczególnie pozostało w pana pamięci z tego spotkania?
Zbigniew MYGA: – To był mecz, w którym Kazimierz Górski, u którego grałem w reprezentacji juniorów i młodzieżowce, wprowadzany był do roli selekcjonera przez Michała Matyasa. Obaj prowadzili drużynę, w której połowę stanowili zawodnicy Zagłębia Sosnowiec. Obok mnie w wyjściowej jedenastce na boisko wbiegli jeszcze obrońcy Roman Bazan i Roman Strzałkowski oraz napastnicy Józef Gałeczka i Andrzej Jarosik. Z samego meczu nie zapamiętałem zbyt wielu szczegółów, bo był wyrównany, rozgrywany raczej w środku pola i zakończył się bezbramkowym remisem. Natomiast atmosfera tego spotkania była bardzo przyjacielska. Kibice przyjęli nas bardzo sympatycznie. Także, kiedy w wolnych chwilach udawaliśmy się na miasto, wystarczyło głośno po polsku zapytać o drogę, a od razu ktoś odpowiadał i pokazywał jak mamy iść albo jechać. Mieszkaliśmy w hotelu, z którego okien były widać kopułę Bazyliki Grobu Świętego. Oficjalnie, w tamtych czasach, grupowej wycieczki do miejsc świętych nie można było zorganizować, ale w wolnych chwilach każdy mógł zwiedzić miasto, w którym w sumie byliśmy trzy dni, bo przylecieliśmy w przeddzień meczu, a wylecieliśmy dzień po spotkaniu. Zostaliśmy też przyjęci przez ambasadora i mieliśmy wycieczkę, podczas której jechaliśmy obok granicy izraelsko-syryjskiej, ale ostrzegano nas, żeby uważać, bo stosunki między tymi krajami były wtedy bardzo napięte.

Pozostały panu jakieś pamiątki z tego występu?
Zbigniew MYGA: – To nie były czasy, w których zawodnicy po meczu wymieniają się koszulkami. Sprzęt trzeba było oddać. Z tamtych lat mam tylko orzełka, którego po meczu juniorów odprułem z koszulki. A jeżeli chodzi o mecz z Izraelem, to nie wiem, dlaczego w polskiej prasie wzbudziło on bardzo małe zainteresowanie. Nawet w sportowych gazetach ukazały się tylko krótkie informacje ze składami. Znacznie więcej pisano i mówiono o meczach, w których jako asystent Henryka Apostela, miałem możliwość prowadzenia reprezentacji Polski w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy Anglia 96. Mieliśmy wtedy w grupie Francję, z którą w Zabrzu zremisowaliśmy 0:0, a w Paryżu 1:1. Na Parc des Princes do 87 minuty prowadziliśmy 1:0 po golu Andrzej Juskowiaka i dzięki znakomitej postawia Andrzeja Woźniaka, którego dopiero w ostatnich sekundach pokonał Youri Djorkaeff z rzutu wolnego.

Francja awansowała wtedy na angielskie EURO razem z Rumunią, z którą w Zabrzu zremisowaliśmy 0:0, a Słowaków pokonaliśmy 5:0. Czy o tym, że w 1996 roku nie pojechaliśmy na finały, zadecydowała porażka z Izraelem?
Zbigniew MYGA: – Zaczęliśmy te eliminacje od falstartu w Tel Awiwie, gdzie przegraliśmy 1:2. Roman Kosecki w końcówce meczu strzelił gola, ale to było za mało i faktycznie tych punktów później brakowało. W rewanżu w Zabrzu też nie było łatwo, bo choć już w 1 minucie Piotr Nowak strzelił gola, to na przerwę schodziliśmy, przegrywając 1:2. Na początku drugiej połowy Andrzej Juskowiak, Wojciech Kowalczyk i Roman Kosecki zdobyli bramki, dzięki którym przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Do końca jednak było nerwowo, bo Izraelczycy strzelili kontaktowego gola, i wynik 4:3 świadczy o tym, że nie był to łatwy mecz.

Jakiego spotkania spodziewa się pan w sobotę?
Zbigniew MYGA: – To jest bardzo ważny mecz dla naszych rywali. Izrael ma jeszcze szanse na drugie miejsce w grupie, więc spodziewam się, że będzie groźnym, zdeterminowanym przeciwnikiem. Jednak nasza reprezentacja, mająca już zapewniony awans, może w tym spotkaniu zagrać swobodnie i pokazać swoją klasę. Na to liczę, bo mamy w reprezentacji wielu klasowych zawodników, u których boku pojawiają się także zawodnicy wchodzący do drużyny narodowej. Takie wprowadzanie młodych piłkarzy jest bardzo ważne, bo dla nich tego rodzaju spotkania stanowią bardzo ważny egzamin. Dlatego szczególnie przyglądał się będę „dublerom”, których Jerzy Brzęczek ma okazję sprawdzić w trudnym meczu, ale takie sprawdziany mają największą wartość dla trenera.
https://sportdziennik.com/myga-pol-repr ... -zaglebia/

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-20, 12:05 pm
przez novack
http://www.sport.pl/pilka/7,65039,25428 ... =BoxOpImg7
Przywiązanie do barw, w Zabrzu Podolski, w Wiśle Błaszczykowski i tak sobie porównuję powrót do Zagłębia naszego byłego Mandrysza, którego po rozwiązaniu kontraktu całymi miesiącami widłami nie można było odgonić od wypłaty za nicnierobienie ; :twisted:

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-20, 12:45 pm
przez Tom
Mandrysz jako piłkarz to był u nas też jako najemnik i jak się rozdawał w latach 90 to też ponoć nie było miło. Nazwiska co w Zagłębiu coś osiągnęły (coś zawdzieczaja) kończą (mam namysli te ostatnie)sie na Bęben, Urban, Czerwiec, Pietrzak, Udovicic, Sanogo no i trener Derbin

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-20, 12:55 pm
przez novack
Błaszczykowski też był najemnikiem w Wiśle (wcześniej nie załapał się do drugoligowego Zagłębia).

Re: Przegląd prasy

PostNapisane: 2019-11-20, 8:50 pm
przez Tom
Z taka różnicą , że Błaszczykowski coś zawdzięcza Wiśle a Mandrysz co Zagłębiu?