Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
django napisał(a):Ale polecam rozmowę z Pietrkiem Mandryszem, który mówi ciekawe rzeczy w kontekście rozstania z Zagłębiem
Tomcjo napisał(a):Ciekawy list kibiców Legii do Mioduskiego . Podoba mi się jak punktują dyletanctwo .
https://m.sportowefakty.wp.pl/pilka-noz ... -sie-zmian
http://www.gol24.pl/ekstraklasa/a/lotto ... ,13423603/na gol24.pl w komentarzach kibic napisał(a):Uhuhu - Pan Sławek z pod Radomia (gość) 18.08.18, 23:04:21
Ległowe bufony już nie walą z liścia na parkingu tylko listy piszą. Ale tam mało który potrafi coś napisać. Pewnie poprosili kumpli z Sosnowca o zredagowanie tych wypocin.
notując wypowiedzie R. Koseckiego D. Faron w PS napisał(a):Dariusz Faron: Jak ocenia pan to, co dzieje się ostatnio przy Łazienkowskiej?
Roman Kosecki: Czarne chmury zebrały się nie tylko nad Legią. Drugi raz z rzędu praktycznie nie gramy w europejskich pucharach. Legia to mistrz Polski i zdobywca krajowego pucharu, więc najłatwiej ją atakować, ale problem jest dużo szerszy i dotyczy całej naszej piłki klubowej.
To znaczy?
Roman Kosecki: Prezesi powinni zastanowić się, w jakim kierunku powinno to iść, bo to od nich zależy, gdzie będzie nasza reprezentacja, nasza piłka. Wiele klubów jest niepoukładanych, działacze rzucają się od ściany do ściany, nie mają żadnej wizji, kupują przypadkowych graczy. W Ekstraklasie potworzyły się cyrki objazdowe. Na zasadzie: "kupiłem sobie 20 zawodników, jak się utrzymam, to będzie kasa z praw telewizyjnych. Po co nam młodzież, jak można kupić?". Tak to niestety wygląda. Robimy w swoje własne gniazdo. Kiedy byłem w PZPN, stworzyliśmy Narodowy Model Gry i zunifikowaliśmy rozgrywki młodzieżowe. Dalszy krok to certyfikowanie akademii klubów. Tworzą się "papierowe szkółki" z przypadkowymi trenerami, które powstają tylko po to, żeby zarabiać. Dużo mniej jest ośrodków z wyszkoloną kadrą szkoleniową. Zostawiłem po sobie w PZPN program certyfikacji, czekam, kiedy związek wykona krok, do którego się przymierza. To bardzo potrzebne. Najlepsze akademie otrzymywałby certyfikaty, byłyby przeprowadzane kontrole, ludzie wiedzieliby, że w danym miejscu szkolenie stoi na odpowiednim poziomie.
Wróćmy do tematu klęski naszych zespołów na europejskiej arenie. Kazimierz Węgrzyn powiedział w Lidze + Extra, że puchary zakłamują rzeczywistość...
Roman Kosecki: Można byłoby tak stwierdzić, gdyby coś takiego zdarzyło się pierwszy raz. Wtedy potraktowalibyśmy słabe występy polskich klubów jako wypadek przy pracy, a my, "śpimy" drugi rok. Mówiłem już o kwestii szkolenia. Kolejny problem to praca dyrektorów, sprowadza się piłkarzy na ilość, a nie na jakość. Nie krytykuję wszystkich, bo są tacy, którzy pracują dobrze, ale większość zupełnie nie myśli. Tak jakby celem własnych korzyści współpracowali z agentami czy menedżerami i istniał system "ręka rękę myje". W każdej kolejce gra więcej obcokrajowców niż Polaków, a jeśli chodzi o naszych zawodników, są to zazwyczaj "stare wygi", brakuje świeżej krwi. Jak już sprowadzamy kogoś z zagranicy, niech to będzie facet, od którego możemy się uczyć. Tymczasem przyjeżdża piłkarz mający takie same umiejętności jak nasz zawodnik i zajmuje miejsce. Kompletnie tego nie rozumiem. Stworzyliśmy bagno, w którym sami się topimy, dlatego przyszedł czas na ostre cięcie. Słyszę czasem, że sprowadzani są gracze zagraniczni, bo kosztują mniej niż polscy. Absurd!
(...)
https://sportdziennik.pl/coraz-pewniejs ... -modelowa/w zajawce jutrzejszego artykułu Sport napisał(a):DLA NIEKTÓRYCH JESTEŚMY KULĄ U NOGI
Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębia Sosnowiec mówi o letnich wzmocnieniach. Kto był przymierzany do gry w barwach zespołu, kto był za drogi, a kto za słaby. Czy bycie beniaminkiem w Lotto Ekstraklasie jest łatwe? Więcej w „Sporcie”
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników