Przegląd prasy

[Tomcjo]

http://katowickisport.pl/wtorek-w-sporc ... 12404.html
Jakub Szumski dostał zakaz uprawiania sportu. Wyjechał w trybie pilnym do Warszawy i przechodzi tam specjalistyczne badania lekarskie. W barwach Zagłębia może już nie zagrać.

[Anakin]

http://katowickisport.pl/wtorek-w-sporcie-zajawka-numeru-gazety,artykul,768635,1,12404.html
Jakub Szumski dostał zakaz uprawiania sportu. Wyjechał w trybie pilnym do Warszawy i przechodzi tam specjalistyczne badania lekarskie. W barwach Zagłębia może już nie zagrać.

Brzmi równie tajemniczo jak i groźnie.Musiało się stać cos naprawdę A to oznacza, że pozostał nam jedynie Fabisiak. Możemy tylko napisać: Boże, chroń Fabisiaka. I choć nie wiem o co chodzi to w razie czego - Kuba trzymaj się

[RUDI]

Brzmi równie tajemniczo jak i groźnie.Musiało się stać cos naprawdę....

Następny artykuł w katowickim sporcie bardziej szczegółowy.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ka ... 12479.html

[MarcelZS]

Na testach ma się zjawić zawodnik ze Słowenii.

[django]

Kubę Szumskiego czeka teraz dużo poważniejsza walka niż kopanie piłki na boisku. Trzymajmy kciuki, żeby ją wygrał.

[August]

Trzymam kciuki za Kubę. Mam też nadzieję, że skoro nasz Kapitan Ameryka - Dudek potrafił zorganizować gest solidarności z Prezesem z zarzutem prokuratorskim to i będzie w umiał (łaskawie zechce) zainicjować takowy z chorym Kubą

[Anakin]

Jak teraz będzie wyglądała Legia? Nowe stanowiska, pierwsze rezygnacje

Zwrotów akcji było więcej niż w „Grze o Tron”. Raz jeden, raz drugi klan szedł po zwycięstwo. I jak w słynnym serialu – raz jedni ścinali głowy, a raz to im ścinano. Ostatecznie to Dariusz Mioduski będzie przez jakiś czas jedynym właścicielem Legii Warszawa.

Duet Bogusław Leśnodorski & Maciej Wandzel złożył Mioduskiemu ofertę kupna 60 procent udziałów za 50 milionów złotych. Mioduski nie zdecydował się na przyjęcie tej oferty i poinformował, że aktualnie nie jest skłonny do sprzedaży swojej części. W związku z tym ustalono: nie sprzedajesz, to kupuj.

No i kupił.

38 milionów złotych powędruje na konta dwóch biznesmenów, co oznacza, że Legia okazała się dla nich doskonałą inwestycją. Każdy z nich za 20 procent udziałów Legii zapłacił 1,6 miliona złotych, by teraz dostać po 19 milionów. Oznacza to ponad 1000-procentowy zysk w nieco ponad cztery lata. Mioduski przejmuje całość i można się domyślać, że nie jest to stan permanentny, tylko pierwszy etap nowych porządków. Udziałami chętnie podzieli się z kimś odpowiednio majętnym, co pozwoli mu odzyskać zainwestowane teraz środki, a jednocześnie utrzymać władzę – już na innych niż dotychczasowe zasadach, gdy w zasadzie niewiele miał do powiedzenia.

Do zarządu powinien trafić Jarosław Jankowski, który do tej pory był w radzie nadzorczej sekcji koszykówki. Do końca otwartą kwestią było to, czy Leśnodorski z klubu odejdzie, czy po prostu zamieni się z Mioduskim miejscami – ten pierwszy zostanie prezesem rady nadzorczej, a ten drugi prezesem klubu. Taki układ bardzo pasował Mioduskiemu, ponieważ osoba Leśnodorskiego gwarantowałaby swego rodzaju stabilizację i większe możliwości w kontaktach z kibicami. Generalnie Mioduski od początku grał na rozbicie duetu Leśnodorski & Wandzel, ale tu akurat nie było większych szans na powodzenie. Gdyby bowiem Leśnodorski chciał Wandzla zostawić, do całej sytuacji w zasadzie by nie doszło i Leśnodorski w ogóle udziałów by nie sprzedawał.

Leśnodorski długo się namyślał i ostatecznie zdecydował, że po zbyciu udziałów w klubie zostanie – jako przewodniczący rady nadzorczej, co z kolei oznacza, że Mioduski powinien zostać prezesem. Głównie dlatego zostanie też póki co Michał Żewłakow, ale „póki co” to mogą być dość istotne słówka – kluczowe jest tu funkcjonowanie klubu w trakcie sezonu, żadnej ze stron nie zależy na rozregulowaniu całej Legii od środka. Inne osoby mocno związane z poprzednim prezesem zdecydowały się złożyć wymówienie. Zrobił to między innymi Dominik Ebebenge, który w klubie był takim „wolnym elektronem”, człowiekiem od załatwiania wszystkich możliwych spraw i przez którego przechodził ogrom roboty. Rezygnacje złożyli także Jacek Mazurek (dyrektor sportowy / akademia), Jarosław Wójcik (akademia), Radosław Boczek (akademia), Seweryn Dmowski (PR), Marcin Ungier (departament prawny), Maciej Dobrowolski (muzeum) oraz Grzegorz Szamotulski, który zapowiedział swoją rezygnację w razie takiego obrotu spraw już kilka tygodni temu w programie „Stan Futbolu”. Już wcześniej odszedł Jakub Szumielewicz, wiceprezes odpowiedzialny za wszystkie „niepiłkarskie” przychody klubu (marketing, sklep, dzień meczowy itd.). On oraz Ebebenge to prawdopodobnie osoby najtrudniejsze do zastąpienia.

Niewykluczone, że to nie koniec dymisji, zwłaszcza, że głowy podnieśli ci, którzy zatrudnieni zostali z namaszczenia Mioduskiego, którzy do tej pory byli w defensywie. Na pewno w wielu „komórkach” klubu zaczną się na tym tle pewne kwasy. To Legię różni od wielu klubów ekstraklasy, że pracuje w niej naprawdę armia ludzi.

Przed Mioduskim wielkie wyzwanie – do tej pory, mimo sygnałów jakie puszczał podczas „kampanii wyborczej”, był raczej biernym obserwatorem tego, jak działa klub, a nie sprawcą. Teraz nie tyle przesiada się z tylnego siedzenia za kierownicę, ile po prostu wsiada po raz pierwszy do auta. Na pewno będzie musiał się niejako nauczyć piłki – tak jak uczył się jej przez lata Leśnodorski. Za naukę uważamy np. to, komu w tym środowisku warto ufać, a komu nie, z kim przyjemnie się robi interesy, a kogo należy się wystrzegać. Wszyscy ci ludzie negatywnie zweryfikowani przez poprzednią władzę dostaną teraz wiatru w żagle i będą chcieli odbudować swoje wpływy przy Łazienkowskiej.

W akademii osobą numer jeden powinien być Radosław Mozyrko, który do klubu trafił we wrześniu, jako koordynator ds. akademii. Można zgadywać, że czasami szeptać do ucha Mioduskiemu będzie Cezary Kucharski – zgadujemy na tej podstawie, że kilka dni temu przeprowadził… wykład dla trenerów akademii. Tłumaczył, jak zarządzać karierą młodego zawodnika. Wydaje się, że w poprzednim wariancie personalnym podobne spotkanie raczej by się nie odbyło.

Przed Legią ciekawe czasy, przed ligowymi konkurentami jeszcze ciekawsze. Na finiszu rozgrywek będą mieli przeciwko sobie rozregulowanego przeciwnika.
http://weszlo.com/2017/03/21/teraz-bedz ... ezygnacje/

Wklejam bo zastanawiam się jakie skutki czy też konsekwencje może mieć zmiana układu właścicielskiego w Legii na tzw. „współpracę” ze stołecznym klubem. Ale… Teoretycznie nie musi się nic zmienić. Związki Zagłębia z Legią to w rzeczywistości wpływy Leśnodorskiego w naszym klubie. Dwóch ludzi w Radzie Nadzorczej, Prezes również z namaszczenia Leśnego. Tu rzecz jasna nie musi się nic zmienić. Bardziej realne może być to, że ludzie Mioduskiego w Legii wcale nie muszą być zainteresowani wypożyczaniem grajków do Sosnowca i opłacać ich z własnej kieszeni czy tez wspomagać – jak twierdził kiedyś Prezes – w opiece medycznej. Z drugiej strony czy odpalenie grajków, którzy w większości nie wnoszą specjalnej jakości byłoby jakąś wielka stratą W chwili obecnej jakość wprowadza jedynie Michalak. Ewentualne przejęcie opłacania wypożyczonych grajków czy też ich odpalenie na następny sezon i zakontraktowanie nowych to oczywiście wzrost kosztów ale też Prezes jest (u nas teoretycznie) od tego aby szukać nowych źródeł. Ciekaw jestem tez co ze „współpracą” na poziomie Akademii. Piszą, że Mioduski ma swoje idee fixe na punkcie własnej Akademii. W każdym razie nie spodziewam się jakichś sentymentów gościa do Sosnowca bo po pierwsze w biznesie takich nie ma, po drugie gość podkreśla swoje związki z Bydgoszczą skąd pochodzi. Na koniec, może to kontrowersyjne i nierealne to pomimo własnej niechęci do Leśnego (biorąc pod uwagę traktowanie Zagłębia) to będąc na miejscu Chęcińskiego przynajmniej spróbował zaproponować Leśnemu bezpośrednie zarządzanie klubem. Mimo wszystko uważam, że w samej legii odwalił kawałek dobrej roboty. Choć mam świadomość, że sęk w tym, że Sosnowiec to nie Warszawa. A samo zasiadanie w radzie nadzorczej Legii – choć w przypadku Leśnego oznaczałoby jedynie kwestię prestiżową – wykluczałoby bezpośrednia pracę w Sosnowcu

[Blajpios]

(...)
Wklejam bo zastanawiam się jakie skutki czy też konsekwencje może mieć zmiana układu właścicielskiego w Legii na tzw. „współpracę” ze stołecznym klubem. Ale… Teoretycznie nie musi się nic zmienić. Związki Zagłębia z Legią to w rzeczywistości wpływy Leśnodorskiego w naszym klubie. Dwóch ludzi w Radzie Nadzorczej, Prezes również
z namaszczenia Leśnego. Tu rzecz jasna nie musi się nic zmienić. Bardziej realne może być to, że ludzie Mioduskiego w Legii wcale nie muszą być zainteresowani wypożyczaniem grajków do Sosnowca i opłacać ich z własnej kieszeni czy tez wspomagać – jak twierdził kiedyś Prezes – w opiece medycznej. Z drugiej strony czy odpalenie grajków, którzy w większości nie wnoszą specjalnej jakości byłoby jakąś wielka stratą W chwili obecnej jakość wprowadza jedynie Michalak. Ewentualne przejęcie opłacania wypożyczonych grajków czy też ich odpalenie na następny sezon i zakontraktowanie nowych to oczywiście wzrost kosztów ale też Prezes jest (u nas teoretycznie) od tego aby szukać nowych źródeł. Ciekaw jestem tez co ze „współpracą” na poziomie Akademii. Piszą, że Mioduski ma swoje idee fixe na punkcie własnej Akademii. W każdym razie nie spodziewam się jakichś sentymentów gościa do Sosnowca bo po pierwsze w biznesie takich nie ma, po drugie gość podkreśla swoje związki z Bydgoszczą skąd pochodzi. Na koniec, może to kontrowersyjne i nierealne to pomimo własnej niechęci do Leśnego (biorąc pod uwagę traktowanie Zagłębia) to będąc na miejscu Chęcińskiego przynajmniej spróbował zaproponować Leśnemu bezpośrednie zarządzanie klubem. Mimo wszystko uważam, że w samej legii odwalił kawałek dobrej roboty. Choć mam świadomość, że sęk w tym, że Sosnowiec to nie Warszawa. A samo zasiadanie w radzie nadzorczej Legii – choć w przypadku Leśnego oznaczałoby jedynie kwestię prestiżową – wykluczałoby bezpośrednia pracę w Sosnowcu

Co do Legii, to teraz oglądamy festiwal dziennikarskich mizdrzeń się, udawania, że rumieńce, to nie ze wstydu, tylko z wielkiej sympatii i inne łamańce. Toteż - choćby stwierdzenie, że "musi się teraz uczyć piłki" wobec faceta, który tkwi nawet w europejskich strukturach parę ładnych lat, oraz przemilczanie, że dotąd był niezwykle cierpliwy, godząc się jako większościowy udziałowiec na niewielki wpływ: wszystkie tego typu zagrywki w tym artykule i tak są zgrabne; całość zaś interesująca.
To jednak - poboczne. Dlatego cytuję tylko co do Zagłębia wypowiedź. Cieszę się, że podobnie myślimy. Po pierwsze - że w ogóle to myślenie się przebija, choć pytanie, czy powinno tutaj? Parę tygodni temu pisałem bodaj dwa razy w takiej perspektywie, teraz głos wpisał Kol. Anakin; pytanie, czy u osób zarządzających, decydujących dla Zagłębia, myślenie o tym jest i czy jest o tym, by Zagłębie coś wygrało? Czy jeżeli już jakieś będzie — to tylko "układzikowe", "to teraz kto kogo, do kogo się przytulić" i "jak się utrzymać przy tym na powierzchni"? Bo myślenie strategiczne, o Zagłębiu, o jego rozegraniu sytuacji, by zyskać mogło jego znaczenie: to przekracza nawet nie możliwości, nawet możliwości wyobraźni?
Jak napisałem - cieszę się więc, że jest samo to myślenie tu na Forum wyrażone w tej perspektywie myślenia o Zagłębiu - ale co więcej, cieszę się, że to myślenie idzie w podobnym kierunku. Jakkolwiek, wśród moich przemyśleń pisałem wtedy także i o jeszcze dalej idącym zagraniu: propozycji kupna przez B. Leśnodorskiego, gdyby został "odpalony" w Legii. Cóż, jeżeli dojdzie do pozostania B. Leśnodorskiego w Radzie Nadzorczej Legii, to raczej nierealne a jak znam życie, by jeszcze zanim o tym zadecyduje dać mu taką propozycję - to pewnie się nikt nie obudzi i nie pomyśli i nie zdecyduje w Zagłębiu a już żeby zaproponować z klauzulami zabezpieczającymi przed wrogim przejęciem... W takim razie, może pozostaje kibicować jednak Tomaszowi Szatanowi, by okrzepł w tym prowadzeniu biznesów — i by było to już niedalekie? Natomiast, faktycznie, czas goni i co do myślenia o aktualnej sytuacji dla Zagłębia, by mogło skorzystać na legijnych rozgrywkach. Skorzystać: Zagłębie. Klub. To tak dla jasności.
No, ale jeszcze - last but not least: bo też nie za dużo było wpisów tego typu a ważne. Przede wszystkim gratulacje dla Twórców "Zagłębie na sto procent", czyli Twórców strony i forum! Dzięki też za wkład - wszystkiego, także i trudu ostatnio wykonanej pracy, by przejście się dokonało. Zamilknięcie forum w tym czasie, gdy była porażka w Nowym Sączu, to dodatkowy opatrznościowy aspekt chyba tej sytuacji; również i ktoś z kolei wpisał w komentarzu na stronach, jakby coś takiego: po GKSie już można forum wznowić: i jest. No, może trochę informacji o tych rzeczach przydałoby się więcej; jeżeli np. planowane było to przejście, przydałaby się wcześniej informacja, bo wyglądało jak nieprzewidziany krach jakiś. Jeżeli nieprzewidziany krach - też gdy można byłaby dobra informacja. Wcześniej również o forum niż się ukazała wiadomość, można było - jak i po wznowieniu. Takie informacje bowiem: łączą, pokazują, że jest to byt, który żyje "w ludziach". Niemniej, to oczywiście to rzeczy pobocne. Przede wszystkim, raz jeszcze gratulacje i dzięki, pozdrowienia.

[Anakin]

Dotychczasowy prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski przestał pełnić tę funkcję - poinformowano w komunikacie na oficjalnej stronie stołecznego klubu "Legia.com".
http://www.90minut.pl/news/276/news2760 ... Legii.html

Może następnym krokiem będzie kupno posiadłości na Wągródce

[Blajpios]

Dotychczasowy prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski przestał pełnić tę funkcję - poinformowano w komunikacie na oficjalnej stronie stołecznego klubu "Legia.com".
http://www.90minut.pl/news/276/news2760 ... Legii.html

Może następnym krokiem będzie kupno posiadłości na Wągródce

Dobre!
Tylko, żeby się nie pomylił: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wągródka
Może by kto dopisał na Wikipedii, dla uniknięcia pomyłek?

[Adam1906]

Wykluczyć można grę Jakuba Szumskiego - powiedział Banasik. Sytuacja golkipera wypożyczonego z Legii była tajemnicza. Media informowały o kłopotach z powiększonymi węzłami chłonnymi, przewijała się nawet dramatyczna wizja nowotworu. Z naszych informacji wynika jednak, że to kwestia infekcji, a bramkarz wróci do treningów maksymalnie za sześć tygodni.

http://www.legia.net/lekki/wiadomosci,6 ... _mecz.html

[novack]

W okienku transferowym do wzięcia był wolny Pawłowski, ten sam który tak zachwycał w zeszłym sezonie grając w Rozwoju. Poszedł chyba na trzeciego do Zabrza, ale u nas jak zwykle łapu capu gdy już pali się pod nogami, najpierw ze środkowym i obrońcami, a teraz z bramkarzem. Te dwa tygodnie przerwy, to dar od losu, czas na ustabilizowanie formy na początku rundy ( Banasik słynie z falstartów) i chwila na wyszperanie kogoś do bramki.

[Tadeusz Wisniewski]

Wojciech Skaba - bramkarz - ostatnio w Ruchu - dzisiaj na Ludowym
zagra w meczu z Legią - jeśli KASA OK - podpisze Ktr.
Pozdrawiam
Tadeusz

[Tomcjo]

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ka ... 12479.html
DOŁĄCZYŁ DO EKIPY ZAGŁĘBIA

ŁUKASZ ŻUREK
25.03.2017 07:42
Bramkarz, który w lutym rozstał się z Ruchem Chorzów, wiosnę spędzi najprawdopodobniej w Sosnowcu.

W dzisiejszym sparingu z mistrzem Polski (godz. 11.00, stadion przy Kresowej) w bramce sosnowiczan zobaczymy Wojciecha Skabę. Piłkarza, który niebawem skończy 33 lata, bliżej nikomu nie trzeba przedstawiać. To mistrz Polski z 2014 roku i czterokrotny triumfator krajowego pucharu w barwach Legii. Jej zawodnikiem był w sumie przez sześć sezonów. Na szczeblu ekstraklasy wystąpił 84 razy, wliczając w to gry w barwach Odry Wodzisław Śląski, Polonii Bytom i Ruchu Chorzów. Z „Niebieskimi” rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron w lutym tego roku.
Skaba to zawodnik, którego testować nie trzeba. Jeśli tylko okaże się zdrowy i dogada się co do finansowych warunków współpracy, powinien na Kresowej zostać na dłużej. Między słupkami stanie dzisiaj w drugiej połowie lub na ostatnie pół godziny. Spotkanie rozpocznie Wojciech Fabisiak.

[novack]

Wojciech Skaba - bramkarz - ostatnio w Ruchu - dzisiaj na Ludowym
zagra w meczu z Legią - jeśli KASA OK - podpisze Ktr.
Pozdrawiam
Tadeusz

Czyli już nie tajemniczy Słoweniec?