W 16. kolejce rozgrywek o mistrzostwo drugiej ligi terminarz wyznaczył spotkania średniaków - Zawiszy z Zagłębiem Sosnowiec i outsiderów - Czarnych Żagań i Victorii Koronowo.
Przerwać rywalowi dobrą passę
Spotkanie w Bydgoszczy jest z gatunku tych o tzw. "6 punktów''. Zawisza, który zgromadził 22 punkty, jest dziewiąty i traci do Zagłębia (7. lokata) "oczko''. - Takie mecze gramy praktycznie co tydzień - twierdzi trener Piotr Tworek. - Podobnie było niedawno przeciw Lechii Zielona Góra. Teraz jest taka różnica, że gramy o miejsce w górnej części tabeli - dodaje szkoleniowiec.
Zagłębie przed sezonem typowane jako główny kandydat do awansu długo rozczarowywało i dopiero po przejściu trenera Miroslava Copjaka zaczęło notować dobrą passę. Od 10 września sosnowiczanie 5 razy wygrali (w tym mecz zaległy z Pogonią Szczecin) oraz po razie zremisowali i przegrali. W tym samym okresie zawiszanie odnieśli dwa zwycięstwa mniej i zanotowali jedną porażkę więcej. - Spotykamy się z zespołem, który dysponuje dużą kulturą gry - twierdzi trener "Zetki”. - Praktycznie nie ma się do czego doczepić. Grają klasycznym systemem 4-4-2. Oglądałem ich w meczu przeciwko Pogonii i jestem pod dużym wrażeniem. Często grają na jeden kontakt. Szczególnie niebezpieczni są na lewej stronie, gdzie operuje Adrian Pajączkowski - charakteryzuje sobotniego rywala szkoleniowiec "niebiesko-czarnych''.
----
Przypuszczalny skład
Kowalski - Cuper, Ettinger, Tomczak, Suchecki - Szczepan, Brzeziński - Maziarz, Bajera, M. Kozłowski - Szal.
-----
W porównaniu z poprzednim meczem trener Tworek nie będzie mógł skorzystać z Marcina Rogalskiego i Mariusza Barlika, którzy muszą pauzować za żółte kartki. Szczególnie brak tego pierwszego jest sporą stratą dla zawiszan. Najpewniej zastąpi go Krzysztof Suchecki. Z kolei za Barlika powinien zagrać doświadczony Marcin Kozłowski. - Chyba postawię na doświadczonych piłkarzy, którzy umieją grać przeciwko silnym rywalom - wyjaśnia szkoleniowiec. - Taktyka też nie ulegnie zmianie i zagramy "diamentem'', który ostatnio nam wychodzi. Najważniejszy cel to nie pozostawić rywalom zbyt dużo swobody, bo wtedy mogą nas zmusić do obrony, a tego nie chcemy - dodaje prowadzący Zawiszę.
Jest jeszcze jedno pytanie: kto z dwóch ostatnio trafiających regularnie napastników wyjdzie zwycięsko - Piotr Bajera czy Krzysztof Myśliwy. Obaj mają na koncie po 6 goli.
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /701161264