Korupcja w Polskiej piłce

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2011-10-02, 2:12 pm

Wg dziennikarza blogu Piłkarska Mafia Łuczywek dostał dwa zarzutry ustwaienia dwudziestu meczu. Wiadomo, że ten dziennikarz jest świetnie poinformowany. Zapewne ma jakiś układ w prokuraturze wrocławskiej.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm


Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez django 2011-10-02, 8:25 pm

Śmiem twierdzić, że to najlepiej poinformowana osoba w świecie dziennikarskim jeżeli chodzi o korupcję w piłce. Nie dyskutuję z tym, że zarzuty dotyczą dwudziestu meczów, natomiast faktem jest, że jak na razie prokuratura ujawniła informacje dotyczące dwunastu meczów. I we wszystkich przypadkach grajki kupowali, a nie sprzedawali.
django
 
Posty: 4014
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2011-10-02, 8:51 pm

Założę się jednak, że w przypadku haniebnego meczu z Polkowicami , nieźle się grajki obłowiły u buka.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez django 2011-10-02, 9:00 pm

Pewnie tak, z tym, że w grę raczej nie wchodziła korupcja tylko odpuszczenie meczu bez wiedzy rywali. Tym się prokuratura nie zajmuje i pewnie nigdy nie zostanie to udowodnione. Natomiast ostatnie zatrzymania i brak skierowania aktu oskarżenia do sądu wskazują na to, że sprawa nie została jeszcze zamknięta, a co za tym idzie możemy się spodziewać kolejnych zatrzymań. Idę o zakład, że niejeden grajek z lat 2003-2005 trafi jeszcze do Wrocławia.
django
 
Posty: 4014
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2011-10-02, 9:08 pm

I bardzo dobrze. Chociaż tyle.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez cronos 2011-10-03, 11:16 am

Są kluby które nie łącza się z trenerami , grajkami zamieszanymi w korucję ba dz majacymi nie jasna przeszłosć, tu w ZAGŁĘBIU nikt nie odcioł sie gruba krechą.Po co Lacha, Łuczywek inni.Było raz na zawsze skończyc z tym i juz.
cronos
 
Posty: 44
Dołączył(a): 2008-09-04, 1:27 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez Zagłębiakowy 2011-10-03, 4:55 pm

ale Lacha już wiele razy mówił,że to był jego błąd i nigdy tak już nie postąpi.Ja mu wierzę ,ale nie mogę ci obiecać tego,bo nie mam wkładu w jego życie.
Zagłębiakowy
 
Posty: 111
Dołączył(a): 2011-04-30, 1:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2012-02-28, 12:46 pm

Korupcja w Zagłębiu Sosnowiec - wyjaśnienia piłkarza Mariusza U.
Mariusz U. już od ponad pięciu lat czeka na oskarżenie. Został zatrzymany w sierpniu 2006. Opowiadał podczas przesłuchania we wrocławskiej prokuraturze o korupcji w Zagłębiu Sosnowiec i Górniku Polkowice.
(....)
W sezonie 2002 trafiłem do Sosnowca, gdzie spędziłem trzy sezony - dwa w III lidze i jeden w drugiej. Stamtąd w lipcu 2005 trafiłem do Bełchatowa.
Ze zdarzeniami korupcyjnymi spotkałem się w Górniku Polkowice - był to jeden incydent i w Zagłębiu Sosnowiec.
Korupcja w Sosnowcu pojawiła się w sezonie gdy walczyliśmy o awans do II ligi. To w tym sezonie ja uzyskałem wiedzę, że dochodziło do premiowania bądź prób premiowania sędziów naszych spotkań.
Czy wcześniej były takie zdarzenia w Sosnowcu ja nie wiem, ja w nich nie brałem udziału i nie mam wiedzy. Ja w tym czasie gdy walczyliśmy o awans byłem w Radzie Drużyny wspólnie z Łukaszem A. i innymi zawodnikami. Nie wszyscy formalnie z tych zawodników byli członkami Rady Drużyny, ale byli to zawodnicy, mający sportową najmocniejszą pozycję w drużynie. Przed konkretnymi meczami odbywały się narady tych zawodników z udziałem trenera Krzysztofa Tochela i innych członków sztabu szkoleniowego - Michała Nowaka i kierownika drużyny Waldemara Włosowicza. Podczas tych spotkań ustalono, że podjęta zostanie próba podejścia do sędziego, próby zaproponowania mu korzyści majątkowych aby nam pomógł w osiągnięciu zwycięstwa bądź nas nie krzywdził. Ja się czułem z tym źle ale schylałem głowę i brałem w tym udział. W tych rozmowach ze strony piłkarzy brali z tego co pamiętam udział poza mną i A.: Marcin L. i Dariusz T. podawano podczas tej narady kwotę, która będzie nam potrzebna dla sędziego. Mnie interesowała tylko kwota i ile będę musiał przekazać pieniędzy z późniejszej premii na korzyść dla sędziego. Sam nigdy nie nawiązywałem kontaktu z żadnym z sędziów naszych meczów. Słyszałem, że w dwóch przypadkach takiego kontaktu i pośrednictwa podejmowali się Łukasz A. i Marcin L. O tym wiem na pewno, jak było w innych przypadkach nie wiem. W tych naradach nie brał udziału dyrektor klubu Wojciech R. Ja byłem zresztą w złych kontaktach z R. Ja nie mam wiedzy czy i w jaki sposób on uczestniczył w tym procederze. Sądzę jednak, że on o tym wiedział i brał w tym udział bo była taka sytuacja, że ja poszedłem z Wojtkiem M. do dyrektora R., to chyba było po meczu w Mławie i my powiedzieliśmy, że nie będziemy już zrzucać się na sędziów. Chodziło o mecz w Mławie w rundzie rewanżowej sezonu MKS Mława - Zagłębie Sosnowiec (kwiecień 2005 - dopisek dpanek). Chcieliśmy po prostu grać normalnie w piłkę. R. wtedy powiedział, że jest taka konieczność bo te sprawy zostały już wcześniej zakontraktowane tj. obiecane sędziom. My wtedy przestaliśmy się faktycznie zrzucać na sędziów. Mam wrażenie, że trwało to do końca sezonu. Ta wypowiedź R. wskazywała jednoznacznie, że wiedział o całym procederze i musiał w nim uczestniczyć.
Opiszę teraz mecze, w których była sytuacja korupcyjna, o której wiem:
Na pewno było to spotkanie III ligi Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 8 listopada 2003. Wiem, że kontakt z sędzią tego spotkania, którym był Mariusz S. nawiązał Marcin L.

Z tego co wiem oni chyba znali się wcześniej - obaj są z Opola. Wiem, że L. zaproponował mu pieniądze za pomoc w wygranej naszej drużyny. Ja z L. pojechałem przekazać te pieniądze sędziemu do Opola. Była to kwota 3 tys. zł. Otrzymał je przed meczem. Pojechaliśmy z L. do Opola, spotkaliśmy się z S., który też przyjechał samochodem. Wsiedliśmy do jego samochodu, powiedzieliśmy mu, że zależy nam na dobrym sędziowaniu, żebyśmy mieli szansę wygrać. Baliśmy się, że możemy zostać skręceni. S. się zgodził i przyjął te pieniądze. Nie pamiętam, który z nas przekazywał fizycznie te pieniądze S., ale wszystko było w tej sytuacji jasne. Nie przypominam sobie, żeby wtedy S. składał nam propozycję jakiejś szerszej współpracy. Sądzę, że te pieniądze ktoś wyłożył, w takich przypadkach my te pieniądze zwracaliśmy z premii. Było tak, że po otrzymaniu premii była robiona lista i każdy z zawodników przekazywał pieniądze przeznaczone na łapówkę. Pieniądze ta dzieliła osoba ze sztabu szkoleniowego, ona też pobierała procent dla sędziego. Uczestniczyli w tym również liniowi, ale w mniejszej kwocie proporcjonalnie do wysokości otrzymanej premii. Listę w tych przypadkach tworzył trener Tochel, on dzielił premie on też pobierał pieniądze dla sędziów. Ja w sezonie 2004-2005 byłem skarbnikiem drużyny i fizycznie zbierałem te pieniądze z premii dla sędziów. Dostawałem listę, wszystko było rozpisane i ja zbierałem pieniądze wśród zawodników.
Pamiętam też mecz w Polkowicach z Górnikiem, którego sędzią był Piotr W. (tutaj pełne jego wyjaśnienia). Z zestawienia meczów wynika, że ten mecz był rozegrany 31 marca 2005. Wiem, że tam złożona została propozycja sędziemu, byłem wtajemniczony przed meczem, ale nie wiem kto z tym sędzią prowadził rozmowy. Wiedziałem, że w rachubę wchodzi kwota 5 tys. zł, sam się na nią zrzucałem Pamiętam, że wraz z innymi zawodnikami pojechałem na spotkanie z W (...) w Sosnowcu, gdzie doszło do przekazania tych pieniędzy. Było nas kilka osób, m.in. ja, Marcin L., z tego co pamiętam Wojciech M. Może też byli inni, ale tego nie pamiętam. (...) Ja do niego (sędziego - dpanek) z pieniędzmi bezpośrednio nie podchodziłem. Nie pamiętam kto mu je bezpośrednio przekazywał. Były to nasze wspólne pieniądze z premii, składaliśmy się ze świadomością, że idą one do sędziego, zgodnie z wcześniejszą, przyjętą przez niego propozycją korupcyjną. Pamiętam, że byłem wtedy bardzo zły, że te pieniądze idą do tego sędziego. On wtedy w pierwszej połowie nie podyktował ewidentnego karnego na mojej osobie, a ukarał mnie kartką za symulowanie. Ja musiałem zejść w przerwie tego spotkania bo była obawa, że mogę dostać czerwoną kartkę.
Nie potrafię powiedzieć przed którym z konkretnych meczów było jasne, że będzie przekazywana kasa dla sędziego, że on przyjął propozycję. Nie mam wątpliwości, że były takie mecze i po takich meczach składaliśmy się z premii dla sędziego. Tego się nie wypieram, ale nie potrafię wskazać konkretnych meczów i podać konkretnych kwot.
Mogę się tylko odnieść do meczu Mława - Zagłębie Sosnowiec, po którym jak wyjaśniałem zbuntowaliśmy się i nie chcieliśmy płacić. To była rozmowa z R., o której już wyjaśniałem. Po tym meczu mieliśmy się zrzucać na sędziego bo R. powiedział, że kwota została ustalona, a że była propozycja dla sędziego to trzeba zapłacić. My się zbuntowaliśmy i ze strony drużyny pieniądze dla sędziego nie poszły. Nie wiem czy i z czego została sfinansowana łapówka, wiem, że była uzgodniona - to wprost powiedział mi dyrektor R.
Nie wiem nic o meczu Kujawiak Włocławek i Zagłębie Sosnowiec z 16 kwietnia 2005. Nie pamiętam kto był sędzią tego spotkania, nie wykluczam, że się składaliśmy na sędziego, ale nie pamiętam w tym konkretnym przypadku jak było. Ja grałem w tym meczu kilka minut. Ja chcę podkreślić, że nie wypieram się żadnej kartki czy listy, na której widnieje moje nazwisko jako składającego się na korzyści majątkowe dla sędziów, ale nie pamiętam konkretnych sytuacji. Sądzę, że po zebraniu odpowiednich kwot te listy były niszczone.
Jeśli chodzi o sezon 2003/2004 - ten w III lidze, w którym wywalczyliśmy awans to jeśli była konieczność to się zrzucałem na sędziego. Nie byłem jeszcze wtedy skarbnikiem, nie musiałem zbierać pieniędzy Nie potrafię wskazać konkretnych kwot i meczów, poza tym z Chrobrym, gdzie uczestniczyłem w przekazaniu pieniędzy. Jeśli chodzi o mecz Zagłębia Sosnowiec z Rozwojem Katowice rozegranym w Katowicach to ja zrzucałem się na pieniądze na łapówkę. Z tego co ja kojarzę to ja o tym, że trzeba przekazać pieniądze dowiedziałem się po meczu. Ale nie mogę jednoznacznie wykluczyć, że w ramach drużyny była na ten temat rozmowa przed spotkaniem. Nie pamiętam jaka to była kwota, ale mogły to być pieniądze z rzędu 7-8 tys. Ja kojarzę nazwisko Tomasz Buffi - jest to piłkarz, z którym spotykałem się na boisku. Nie pamiętam czy on w tym meczu grał w drużynie Rozwoju Katowice. To tyle jeśli mogę powiedzieć o Zagłębiu Sosnowiec, z którego odszedłem w lipcu 2005.
(....)
http://pilkarskamafia.blogspot.com/2012 ... owiec.html
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez django 2012-03-01, 4:44 pm

August napisał(a): Przed konkretnymi meczami odbywały się narady tych zawodników z udziałem trenera Krzysztofa Tochela i innych członków sztabu szkoleniowego - Michała Nowaka i kierownika drużyny Waldemara Włosowicza. Podczas tych spotkań ustalono, że podjęta zostanie próba podejścia do sędziego, próby zaproponowania mu korzyści majątkowych aby nam pomógł w osiągnięciu zwycięstwa bądź nas nie krzywdził.



No i mamy Krzysztofa T., który do końca udawał ofiarę korupcji, a umoczonych grajków nazywał prostytutkami. A niektórym do dzisiaj się marzy, żeby T. wrócił na stołek trenerski. Pomyśleć, że jeszcze rok temu ponad 3000 czytelników 100% wybrało go trenerem dekady.
django
 
Posty: 4014
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2012-03-01, 11:37 pm

django napisał(a):
August napisał(a): Przed konkretnymi meczami odbywały się narady tych zawodników z udziałem trenera Krzysztofa Tochela i innych członków sztabu szkoleniowego - Michała Nowaka i kierownika drużyny Waldemara Włosowicza. Podczas tych spotkań ustalono, że podjęta zostanie próba podejścia do sędziego, próby zaproponowania mu korzyści majątkowych aby nam pomógł w osiągnięciu zwycięstwa bądź nas nie krzywdził.



No i mamy Krzysztofa T., który do końca udawał ofiarę korupcji, a umoczonych grajków nazywał prostytutkami. A niektórym do dzisiaj się marzy, żeby T. wrócił na stołek trenerski. Pomyśleć, że jeszcze rok temu ponad 3000 czytelników 100% wybrało go trenerem dekady.


Wojciech Todur: Namawiał Pan kiedyś piłkarza do kupna meczu?
Krzysztof Tochel (trener Zagłębia od maja 2002 do kwietnia 2006 roku): Zapewniam, że nie! Akceptowałem jednak ten proceder i uznaję, że to był mój największy błąd. Dobrzy znajomi, przyjaciele odwrócili się ode mnie. Wielu uważa, że to ja nakręcałem korupcję, że to moje zeznania obciążyły klub. A to nieprawda! O tym, że mecz jest kupiony, dowiadywałem się najczęściej po ostatnim gwizdku. Przychodził wtedy do mnie wyznaczony przedstawiciel drużyny po "składkę na sędziego". Zdarzyło się dwa, trzy razy, że o tym, iż mecz jest kupiony, wiedziałem jeszcze przed spotkaniem. Prosiłem wtedy, żeby zostało to między mną i wtajemniczonymi piłkarzami. Nie chciałem wyjść na idiotę przed resztą drużyny i motywować zespół do walki przed ustawionym meczem.

Ciekawe czy Prokuratura konfrontowała wypowiedzi obu szmaciarzy. Wszak Trener 100-lecia sam zgłosił się do prokuratury
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2012-10-04, 12:28 pm

Pięć osób oskarżonych o ustawienie meczu Zagłębia Sosnowiec z Włókniarzem Kietrz 29 maja 2004 (4:1). Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Sosnowcu. Łącznie oskarżonych zostało pięć osób.


Wśród oskarżonych jest Jacek Trzeciak - obecny trener Polonii Bytom (po zatrzymaniu zgodził się na podawanie swojego pełnego nazwiska). Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu zarzuciła mu paserstwo (pomocnictwo we wręczeniu łapówki). Miał pośredniczyć w ustawieniu spotkaniu między piłkarzem Zagłębia Sosnowiec, a trenerem Włókniarza Kietrz i dostać za to 500 zł - dowiedział się blog Piłkarska Mafia. Zawodnik jednak w tym spotkaniu nie grał bo był kontuzjowany.
Z aktu oskarżenia wynika, że inicjatywa kupienia meczu za 7 tys. zł wyszła ze strony piłkarza Zagłębia Sosnowiec Łukasza A. (nie został jeszcze oskarżony - prokuratura kończy śledztwo w tej sprawie). O pomoc miał on poprosić Jacka Trzeciaka. Według śledczych zawodnik Włókniarza przekazał numer telefonu swojego trenera Andrzeja J. (Andrzej J. i Jacek Trzeciak zostali zatrzymani pod koniec września 2011). Szkoleniowiec podzielił się propozycją korupcyjną ze swoimi piłkarzami. Prokuratura uznała, że na pewno w ustawieniu meczu wzięli udział i dostali po 500 zł: Jacek B. (obecnie gracz Polonii Bytom), Tomasz S. i Roman K.

Śledczy badają teraz czy także inni zawodnicy Włókniarza nie wzięli za ten mecz łapówki.

Według prokuratury do zarzutów przyznali się: Andrzej J., Jacek B., Tomasz S. i Jacek Trzeciak. Andrzej J. i Tomasz S. chcą wyroku bez procesu.
http://pilkarskamafia.blogspot.com/2012 ... .html#more
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2012-10-06, 5:22 pm

Kol. August - ten post jest skierowany do Pana z prosba o przeczytanie.
I tak Google - Zygmunt Kukla -bramkarz - po wyswietleniu sie jest
temat zatytuowany: A jutro to ja pójde na dancing.
Miłej lektury
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3201
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez August 2012-10-07, 9:19 am

Tadeusz Wisniewski napisał(a):Kol. August - ten post jest skierowany do Pana z prosba o przeczytanie.
I tak Google - Zygmunt Kukla -bramkarz - po wyswietleniu sie jest
temat zatytuowany: A jutro to ja pójde na dancing.
Miłej lektury
Pozdrawiam
Tadeusz

Dziękuję, akurat ten artykuł już kiedyś czytałem i nie d końca wiem w czym rzecz. Jeśli o korupcji w dawnych czasach to i wśród starych kibiców w Sosnowcu można się dowiedzieć kto i kiedy drzewiej tym handlował W tym i słynny Janek T. Cały Sosnowiec ponoć wiedział, że Janek wziął za puszczenie szmaty z połowy boiska,
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez dardawsz1 2012-10-07, 12:58 pm

August napisał(a):
Tadeusz Wisniewski napisał(a):Kol. August - ten post jest skierowany do Pana z prosba o przeczytanie.
I tak Google - Zygmunt Kukla -bramkarz - po wyswietleniu sie jest
temat zatytuowany: A jutro to ja pójde na dancing.
Miłej lektury
Pozdrawiam
Tadeusz

Dziękuję, akurat ten artykuł już kiedyś czytałem i nie d końca wiem w czym rzecz. Jeśli o korupcji w dawnych czasach to i wśród starych kibiców w Sosnowcu można się dowiedzieć kto i kiedy drzewiej tym handlował W tym i słynny Janek T. Cały Sosnowiec ponoć wiedział, że Janek wziął za puszczenie szmaty z połowy boiska,


Jeśli August chodzi Ci o mecz 3:1 ŁKSem , to byc może Janek coś tam zgarnął.
Miałem jednak przyjemność byc na tym meczu i wydaje mi sie że bramka Rudego z ok 40m była po prostu nie do obrony.Siadła mu piłka i przywalił idealnie w okno i tyle.
dardawsz1
 
Posty: 93
Dołączył(a): 2008-08-04, 12:34 am

Re: Korupcja w Polskiej piłce

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2012-10-07, 1:45 pm

Ten artykuł pokazuje w sposób czytelny,iż wówczas te procedery miały miejsce
w nie małych ilosciach. Mysle ,ze wówczas Kluby, zawodnicy nie mysleli ze to jest
naganne postepowanie.
Nie tak dawno trener Reprezentacji Jacek G - wyznał w TV iz Legia Warszawa
ustawiła mecz (oczywiscie trener był zawodnikiem) i podział lupów miał miejsce
w szatni.
Nazwiska cytowane w tym artykule - zawodnicy Mielca maja sie dobrze i wszystko
jest OK. Natomiast o Ernescie P - to ówczesny 16 latek w Górniku Pan WL biegał
do sklepu po flaszeczki - z szatni nic nie wyszło.
Na moja logikę - ta korupcja to jest spraw potraktowana wybiórczo - utopiuono
kilka Klubów, zawodników i tyle a reszta chodzi, pracuyje w piłce i ma sie dobrze.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3201
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników