Korupcja w Polskiej piłce

[August]

Znów się zaczyna. Ciekawe kim sa ci pozostali.

Cała czwórka to
Zbigniew Iwański,Grzegorz Kurdziel,Jacek Wiśniewski,Marek Maj .

Wiśniewskiego w tym towarzystwie na pewno nie ma.

[PawełK]

Wiśni nie ma, za niego jest Krzysztof Buffi z ówczesnego Rozwoju Katowice.

Wychodzi na to, że wątek Zagłębia Sosnowiec nie jest jeszcze zamknięty. Sprawy jeszcze nie było, klub jednak został już ukarany, zatem nie ma się co martwić o Zagłębie bo raczej konsekwencje spadną na osoby, a nie klub. Ciekawe ile jeszcze osób grających i pracujących w klubie jeszcze się przejedzie A4 na Wrocław... bo zapewne stan podwyższonego ciśnienia jest wśród nich odczuwalny.

[August]

Zarówno z Walką jak i Rozwojem potykaliśmy się w sławetnym sezonie zakończonym awansem do 2 ligi. A parę osób z tego okresu w klubie ppracuje

[peterrabit3]

Otym samym pomyślałem....Moze usłyszymy o zatrzymanym Marku A...choc było by to niekorzystne dla niedalekiej przyszłości

[August]

Otym samym pomyślałem....Moze usłyszymy o zatrzymanym Marku A...choc było by to niekorzystne dla niedalekiej przyszłości

Widzisz gdzieś Adamczyka
http://www.90minut.pl/skarb.php?id_klub=440&id_sezon=63
Działaczem jest dopiero rok. Co bym nie myślał o Marusiu to się cieszę ze tego, że go tam nie ma. Są to za to inni, którzy sa bądź do niedawna byli w klubie. I nie tylko grajki. Myslisz, że co niektórzy żyli w naiwnym przeświadczeniu o braku korupcji

[peterrabit3]

Jaka korupcja?
Nie znam takiego słowa...przynajmniej jesli chodzi o polską piłke
Pamietam tez sytuacje kiedy Mareczek po niudanym sezonie razem z Robertem Stankiem ( któremu niemal wszyscy zarzucali sprzedawanie meczów) wyruszyl grac do Małopolski ( Pogoń Staszów)

[August]

Jaka korupcja?
Nie znam takiego słowa...przynajmniej jesli chodzi o polską piłke
Pamietam tez sytuacje kiedy Mareczek po niudanym sezonie razem z Robertem Stankiem ( któremu niemal wszyscy zarzucali sprzedawanie meczów) wyruszyl grac do Małopolski ( Pogoń Staszów)

Nie łap mnie za słówka. I chodziło mi dokładnie o ten sezon, który zapewne rozparcowują we Wrocławiu. Popatrz, taki Tomaszewski dzisiaj uważa się za Pierwszego Sprawiedliwego, a w Sosnowcu czy Chorzowie do dziś niektórzy pamiętają szmaty puszczane z połowy boiska. Strzasznie prymitywne przekręty to były...

[patrios91]

Nie spodziewalem sie tego po Kurdzielu...

[August]

Do pierdla to pewnie nikt z "naszych" nie dostanie, ale kto ma dostać zawiasy niech dostaje. I niech wyłapią tych wszystkich s.k.....w, którzy nas oszukiwali. Bez wyjątku.

[Blajpios]

Nie spodziewalem sie tego po Kurdzielu...

A kiedyś po Lachowskim, Antczaku, Rudym, Tochelu - kto się spodziewał? A kto się spodziewał po postaciach zarządu polskiej piłki? A kto się nie spodziewał, że łeb ukręcą i wyżej nie pójdą, sprawa nie ogarnie całego Zarządu, jakkolwiek wieść gminna raczej niesie, że tych paru tuzów już złapanych, to nie były czarne owce?
Oczywiście, że nie spodziewają się ludzie po takich Lachowskich, Kurdzielach, Antczakach czy innych: bo to przecież normalni ludzie ze społeczeństwa, przez tatę i mamę wychowywani, że trzeba pracować uczciwie. Tyle, że jak wchodzili w piłkę, trafiali już w dobrze zorganizowany system korupcji jako rozgrywek - no i ci ludzie "kto by pomyślał" - po prostu pod naporem tylu ton, zmieniali się, bo jak się nie zmienić, ak się chciało uprawiać zespołowy sport? Tak więc, może wreszcie dacie sobie powiedzieć, Zacni Koledzy, że pewnie z 80 procent polskiej piłki jest przeżarta przynajmniej mentalnością korupcyjną? To, że nie chcecie uwierzyć jest przyczyną, że chwytacie się półśrodków, bo "musicie mieć tę adrenalinę", więc dacie się i oszukiwać. Tą drogą - powolnego samooczyszczania proces idzie na dziesIęciolecia. A Przemsza czy Kłodnica: same jakoś się nie oczyszczają.
Już dawno pisałem: na rok należy zawiesić rozgrywki, ani Pucharu ani lig żadnego poziomu (choć jakieś modyfikacje projektu ale nie co do istoty mogą być) - jedynie rozgrywki kwalifikacyjne do nowych lig za rok. Ponadto, wszyscy tuzowie piłki, Listkiewicz, Lato, Boniek, Tomaszewski, Czyżniewski, Reiss, Piechniczek Kowalczyk itd - wspólnie oświadczają, że i w ich czasach był to problem, choć przebiegał może inaczej, bo choćby przez nieuczciwe płacenie etatami w kopalni i blokowaniem, by tylko górnicy, milicja, wojsko, hutnicy zdobywali Mistrzostwo. Nie mówiąc o innych formach. I to narastało od lat pięćdziesiątych - stając się z biegiem czasu systemem rozgrywek. I oni teraz przepraszają i dopiero proszę o abolicję, bo inaczej nie da się oczyścić tj stajni.
Bez tego - niemal szkoda marzyć o sprawnym zerwaniu z korupcją. Może przez dwadzueścia lat się znacząco zmieni, może nie. Skoro bowiem to już system rozgrywekk, skoro z 80 procent środowiska licząc od najmłodszych: to niezbyt sensowne jest liczenie na samooczyszczenie. Trzymanie zaś kilkunastu "zakładników", "dyżurnych na których można pluć za korupcję, byle innych nie podejrzewać": jest głęboko nieuczciwe (jeździć np. jak na łysej kobyle po Zagłębiu, Polkowicach, Arce, Szczakowiance, Koronie i innych - byle móc "tuzów" trzymać z dala od tych głosów: to swego rodzaju współudział).
Tak więc - ani się ekscytować nie ma co ani dziwić. Skoro bossowie nie chcą sprawy wyjaśniać - ale kibice im na to pozwalają, bo nie wymuszają radykalnego załatwienia sprawy: to o co potem pretensje?
Ot. Żeby chociaż jeden transparent się pokazał w tym czasie masowych kibicowskich protestów w stylu: "Tusku zamknij szatnie i nie wpuszczaj piłkarzy, bo to środowisko całe zarażone - a nie zamykaj trybun, bo nie będzie trzeba, skoro przestanie się oszukiwać kibiców, że wszystko to uczciwa gra". "Tolerujecie korupcję - nie dziwcie się wzburzeniu kibiców". "Zamykając stadiony kibicom za krytykujące was transparenty a nie boiska za korumpcję w piłce: sami się przecież ośmieszacie". A jak się nie pojawiają - to jest jasny sygnał, że jest zgoda kibiców na publiczne kpienie z nich w rozgrywkach. No to jeszcze trochę będą wyskakiwać takie "nowości" - aż łeb hydrze utną na tyle, że i tak wierchuszka PZPNu zostanie ocalona.

[August]

Ciekawe czy Grzesiek kogoś sypnął skoro go tak szybko wypuszczono:

Zatrzymani ws. Zagłębia Sosnowiec już po zarzutach
Wrocławska prokuratura apelacyjna postawiła zarzuty czterem osobom zatrzymanym rano przez CBA w związku z ustawianiem meczów przez Zagłębie Sosnowiec.

Są to 35-letni trener bramkarzy Wisły Kraków Grzegorz K. (grał w Zagłębiu Sosnowiec z przerwami od 1998 do 2010 roku), zatrzymany w swoim mieszkaniu w Sosnowcu, 51-letni były trener Walki Zabrze, obecnie prezes miejscowego MOSiR-u Zdzisław I., zatrzymany w swoim domu w Gliwicach, 37-letni zawodnik Rozwoju Katowice Krzysztof B. oraz 45-letni zawodnik Walki Zabrze Marek M. .

Prokuratura nie ujawnia szczegółów zarzutów - nie wiadomo ilu spotkań dotyczą. Wiadomo natomiast, że chodzi o sezony 2003/2004 i 2004/2005.

Wszyscy czterej podejrzani wyszli już na wolność. Grzegorz K., Zdzisław I. i Krzysztof B. muszą zapłacić kaucje w wysokości od 3 do 10 tys. zł.

Według wyjaśnień oskarżonych sędziów Zagłębie Sosnowiec próbował ustawić mecze ze Śląskiem Wrocław wiosną 2004 roku walcząc o awans do II ligi, z Chrobrym Głogów w listopadzie 2003, z ŁKS w sierpniu 2004 i z Górnikiem Polkowice w marcu 2005 roku.


http://pilkarskamafia.blogspot.com/

[Blajpios]

Ciekawe czy Grzesiek kogoś sypnął skoro go tak szybko wypuszczono:

Zatrzymani ws. Zagłębia Sosnowiec już po zarzutach
Wrocławska prokuratura apelacyjna postawiła zarzuty czterem osobom zatrzymanym rano przez CBA w związku z ustawianiem meczów przez Zagłębie Sosnowiec.

Są to 35-letni trener bramkarzy Wisły Kraków Grzegorz K. (grał w Zagłębiu Sosnowiec z przerwami od 1998 do 2010 roku), zatrzymany w swoim mieszkaniu w Sosnowcu, 51-letni były trener Walki Zabrze, obecnie prezes miejscowego MOSiR-u Zdzisław I., zatrzymany w swoim domu w Gliwicach, 37-letni zawodnik Rozwoju Katowice Krzysztof B. oraz 45-letni zawodnik Walki Zabrze Marek M. .

Prokuratura nie ujawnia szczegółów zarzutów - nie wiadomo ilu spotkań dotyczą. Wiadomo natomiast, że chodzi o sezony 2003/2004 i 2004/2005.

Wszyscy czterej podejrzani wyszli już na wolność. Grzegorz K., Zdzisław I. i Krzysztof B. muszą zapłacić kaucje w wysokości od 3 do 10 tys. zł.

Według wyjaśnień oskarżonych sędziów Zagłębie Sosnowiec próbował ustawić mecze ze Śląskiem Wrocław wiosną 2004 roku walcząc o awans do II ligi, z Chrobrym Głogów w listopadzie 2003, z ŁKS w sierpniu 2004 i z Górnikiem Polkowice w marcu 2005 roku.


http://pilkarskamafia.blogspot.com/

ooo, to uznali niewinność Marka M. Dla mnie to największa niespodzianka - nie dlatego, że coś wiem, albo uważam, że on jakiś gorszy od innych korupcjonista - tylko że raczej sądziłem, iż wszystkich, co zgarniają, to mają "opracowanych" i to bez pomyłek...
Co do "sypania". Sądzę, że oni wszyscy "sypią" (choćby przypominam sobie wypowiedź bodaj kogoś z Zagłębia, jak mają dobrze wszystko przygotowane, że nawet jeżeli na początku chcą się bronić zaprzeczając, to wobec tego, co wiedzą - najdalej po nocce w areszcie przyznają się. Myślę, że nie tylko sypią - ale jest nawet takie porozumienie między ludźmi piłki, może ciche może głośne: "wiadomo, jak wezwą, to nie ma co kręcić, bo i tak już są na tropie i wiedzą dużo, to każdy niech już zadba o łagodniejszy wyrok dla siebie. Mówi się trudno - wpadł - to i z nim wpadną".
Ale myślę, że nie tylko dlatego sypią. Nawet mam nadzieję - że to przecież byli na ogół ludzie zasadniczo nie wychowywani na mafiosów, jak to już dzisiaj przypominałem. Chcieli nawet piękne rzeczy: grać w piłkę, rozwijać się, sport. Tyle, że nie wiedzieli, w co wpadają, jakie bagno, system korupcji od pokoleń, od młodego i w tak dużym procencie środowiska. Toteż - padali, potwór ich wchłaniał. Ale - chyba - w końcu musieli mieć dość, mam nadzieję, że im ciążyło, tylko wyjścia nie było widać. Toteż - taka wpadka to trochę dla nich ulga: i to jeszcze nie najgorzej by świadczyło.
Mnie inna rzecz martwi - że ustala się raczej "udawane" rozliczenie. Założenie ciche jest "na tym kończmy", niech się parę klubów poświęci jako kozły ofiarne, ale nie dopuszczamy do pokazania uwikłań samych szczytów. Trudno - jak gdzieś dojdą, to się ci ludzie przyznają, jako kolejna "padnięta linia obrony" ale jednocześnie odcinać jak najwięcej powiązań z tuzami. I niestety - to się udaje. Bez nastawienia na faktyczne oczyszczenie, przecięcie sytuacji. No i - prokuratura zdaje się słabnąć, zdaje się łapać na to. Bo coraz mniej zatrzymań, bo coraz "marniejsze"? Kto teraz bowiem? Bardziej znany klub - to już okrzyknięty jako złodzieje, Zagłębie. Z nowych - to przecież, z całym szacunkiem, "płotki". I to jest głęboko niesprawiedliwe chyba, że w gruncie rzeczy, pozwala się na "częściowe rozwiązanie sprawy": czyli pozorne, czyli skorumpowane znowu: "cichym, by nie napisać szemranym, poroszumieniem". A z największych tuzów, to tylko Fryzjer, Mały Fryzjer, ktoś jeszcze - ale absolutnie nie następni główni i nie całość systemu!

[mario999]

Teraz w radiu podali ze zatrzymano 4 osoby z Zagłębia Sosnowiec. Masakra co się dzieje...

[peterrabit3]

Teraz w radiu podali ze zatrzymano 4 osoby z Zagłębia Sosnowiec. Masakra co się dzieje...

coś więcej, jakieś inicjały?

[django]

Co najmniej 22 mecze miało ustawić Zagłębie Sosnowiec w sezonach 2003/2004. W środę zatrzymano cztery osoby podejrzane o ustawianie meczów tego klubu.

Początkowo prokuratura nie ujawniała szczegółów zarzutów. Dzisiaj ujawniła je blogowi Piłkarska Mafia.

Grzegorz K. grał w Zagłębiu z przerwą od 1998 do 2010 roku (obecnie od roku jest trenerem bramkarzy Wisły Kraków). Podejrzany jest udział we wręczaniu łapówek i ustawieniu 22 meczów swojego klubu z następującymi drużynami: GKS Bełchatów, Rozwojem Katowice (3 mecze?), Odrą Opole (2 mecze), Swornicą Czarnowąs, Promieniem Żary, Polonią Bytom (2 mecze), Chrobrym Głogów, Ruchem Radzionków, Walką Zabrze, Śląskiem Wrocław, Polonią Słubice, Włókniarzem Kietrz, Piastem Gliwice, Arką Gdynia, Radomiakiem Radom, Jagiellonią Białystok, Świtem Nowy Dwór (tu znajdziecie opisy części tych meczów).

Wysokość łapówek wynosiła od tysiąca do 7 tysięcy złotych. Grzegorz K. złożył wyjaśnienia i wyszedł na wolność. Musi wpłacić 5 tys. zł kaucji. Prokuratura nie ujawnia czy Grzegorz K. przyznał się do zarzutów. Łapówki w przypadku tych meczów mieli brać 15 razy sędziowie, 4 razy obserwatorzy PZPN oraz piłkarze w trzech meczach - ujawnia prokurator Wiesław Bilski.

Zdzisław I. były trener Walki Zabrze jest podejrzany o przyjęcie 5 tys. zł. łapówki za ustawienie meczu swojej drużyny z Zagłębiem Sosnowiec. Złożył wyjaśnienia i wyszedł na wolność. Musi zapłacić 10 tys. zł. kaucji.

Marek M. - piłkarz Walki Zabrze jest podejrzany o przyjęcie 5 tys. zł łapówki za ustawienie meczu swojej drużyny z Zagłębiem Sosnowiec. Złożył wyjaśnienia i wyszedł na wolność. Nie musi płacić kaucji.

Krzysztof B. - piłkarz Rozwoju Katowice jest podejrzany o przyjęcie 7 tys. zł. łapówki za ustawienie meczu swojej drużyny z Zagłębiem Sosnowiec. Złożył wyjaśnienia i wyszedł na wolność. Musi zapłacić 3 tys. zł. kaucji.

Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
http://pilkarskamafia.blogspot.com/2011 ... zegoy.html

Grzesiu pewnie się przyznał, bo tak szybko by go nie wypuścili.