Korupcja w Polskiej piłce

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez mefisto 2008-01-06, 12:29 pm

laki napisał(a):, ponieważ ten pan już wie że stać go tylko na klub trzecioligowy


Uwierz mi nawet na to go nie stać.

pod warunkiem że jeszcze miasto dorzuci pare groszy.


I to bardzo duuuuuuuuuuuuuuuże parę.
mefisto
 
Posty: 29
Dołączył(a): 2007-12-18, 8:42 pm


Postprzez daro 2008-01-06, 4:01 pm

W sprawie Lubina i Widzewa mozna powiedziec tylko jedno :
"Wszystkie zwierzeta sa rowne,ale swinie sa rowniejsze ! "
daro
 
Posty: 307
Dołączył(a): 2006-09-09, 5:22 pm
Lokalizacja: Zagórze/Orunia

Postprzez JDKO E-g 2008-01-06, 5:28 pm

Ale kare to i tak daja pod Zagłębie... Daja Widzewowi i Zagłębiu po minus 20 pkt dzieki czemu Zagłębie sie fuksem utrzyma a Widzew spadnie !!! Dziady z P.Z.P.N-u !!!
JDKO E-g
 
Posty: 7
Dołączył(a): 2007-11-09, 11:11 am
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez fan78 2008-01-06, 5:34 pm

JDKO E-g napisał(a):Ale kare to i tak daja pod Zagłębie... Daja Widzewowi i Zagłębiu po minus 20 pkt dzieki czemu Zagłębie sie fuksem utrzyma a Widzew spadnie !!! Dziady z P.Z.P.N-u !!!
Te kary,jesli takie rzeczywiscie beda to wchodza w zycie od sezonu 2008/2009 wiec nie maja zadnego wplywu na uklad tabeli w tym sezonie.
fan78
 
Posty: 1094
Dołączył(a): 2003-04-25, 5:03 am
Lokalizacja: Sosnowiec/Londyn

Postprzez jls 2008-01-07, 9:38 am

Decyzje zapadające w WD PZPN,wg mnie świadczą o tym, że sprawę wyjaśnienia korupcji w Polskij piłce nalęży zacząć od góry, czyli samego PZPN i WD.
w świetle ostatnich wydarzeń i pojawiających się informacji nasuwa się pytanie:
Czy panowie wyjasniający korupcję i ferujący wyroki czasami nie są opłacani przez pewne kluby [znane firmy], oraz znanych ludzi ?
Potwierdzają to coraz bardziej wydawane decyzje wyżej wymienionych.
Im więcej świństw i pieniędzy tym przychylniejszy wyrok.
Skazanie klubu na degradację na początku rozgrywek jest wyrokiem śmierci dla tego klubu.
Skazanie klubu w połowie rozgrywek stanowi dla tego klubu bardzo duży plus. Żadne konsekwencje wydanego wyroku tzw papierowy wyrok tylko do WC.
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez fan78 2008-01-08, 2:23 pm

Projekt uchwały abolicyjnej w poniedziałek trafił do PZPN - dowiedział się "Gazeta Wyborcza". Jeśli zostanie przyjęty, od czerwca nie będzie już karnych degradacji za udział w targającej polskim futbolem od ponad dwóch lat aferze korupcyjnej.

"Mam dość. Straciłem zaufanie do prokuratury we Wrocławiu i w styczniu zgłaszam projekt uchwały o abolicji. Już go nawet napisałem" - grzmiał przed świętami mecenas Jacek Kryszczuk, były wiceszef Wydziału Dyscypliny PZPN, dziś szara eminencja w Związku.




REKLAMA Czytaj dalej





W poniedziałek słowa wprowadził w czyn.

"Złożyłem projekt w sekretariacie związku. Teraz to już sprawa publiczna" - mówi.

"Po 1 czerwca kluby będą karane za stare grzeszki wyłącznie finansowo. Jeśli do tego czasu WD nie wyda orzeczenia, nie będą mogły być wyrzucane z ligi" - wyjaśnia Kryszczuk, który zmodyfikował uchwałę. Poprzednia wersja zakładała, że wystarczy wszczęcie postępowania, by kara degradacji mogła zapaść nawet po wprowadzeniu uchwały.

"Więcej w Gazecie Wyborczej"
fan78
 
Posty: 1094
Dołączył(a): 2003-04-25, 5:03 am
Lokalizacja: Sosnowiec/Londyn

Postprzez jls 2008-01-11, 9:40 am

Kolator zawiesza siebie w funkcji wiceprezesa PZPN
- Zawieszam rolę wiceprezesa PZPN, żeby nie robić zamieszania. Dla dobra związku - mówi Eugeniusz Kolator człowiek numer dwa w piłkarskiej federacji.

Kolatorowi w grudniu postawiono zarzut działania na szkodę PZPN przez lekceważenie wyroków sądu, który wskazał na kolejność spłat długów wierzycielom GKS-u Katowice: w sumie blisko trzy miliony złotych. PZPN pieniądze przejmowane z transzy Canal+ przelewał na konta wierzycieli, ale według własnego uznania. Prokuratura twierdzi, że Kolator odpowiada za te praktyki. Na razie nakazano mu wpłatę kaucji w wysokości 150 tys. złotych oraz zawieszono w funkcjach związkowych.

- Postanowiłem nie pełnić tej funkcji do czasu rozpatrzenia złożonego przeze mnie zażalenia na zastosowany środek zapobiegawczy. Uznałem, że tak będzie lepiej dla związku. Myślę, że przez miesiąc wszystko się wyjaśni na moją korzyść i nie będzie żadnego problemu, bym znowu pełnił funkcję wiceprezesa - kończy.


źródło: Przegląd Sportowy
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez mayday77 2008-01-15, 4:44 pm

Przegląd Sportowy: W środę II liga dla Zagłębia i Widzewa!
Data: 15.01.08 08:36, Autor: Mateusz Klejborowski, Źródło: Przegląd Sportowy

W środę Wydział Dyscypliny PZPN zdegraduje do drugiej ligi za ustawianie spotkań Zagłębie Lubin i Widzew Łódź!



Działacze obu drużyn liczyli, że uda im się pozostać w ekstraklasie i dostaną tylko ujemne punkty oraz kary finansowe. Nic z tego. Będą bezwzględnie ukarani, tak jak Arka Gdynia, która za korumpowanie sędziów i obserwatorów została zdegradowana z pierwszej o jedną klasę rozgrywkową.

Kolejnymi klubami uwikłanymi w kupowanie spotkań, którymi zajmie się Wydział Dyscypliny, będą Cracovia i Jagiellonia Białystok.
mayday77
 
Posty: 352
Dołączył(a): 2007-03-05, 6:44 pm
Lokalizacja: Będzin-Syberka

Postprzez jls 2008-01-16, 8:44 am

"Fryzjer" w sądzie: Nie wiem, czy Engel dawał
Jakub Michalak
2008-01-15, ostatnia aktualizacja 2008-01-15 22:27



Ryszard F. ze swoimi obrońcami
Fot. Maciej Świerczyński/AG
- W Polonii Jerzy Engel dawał, zresztą oni tam handlowali na potęgę - cytował we wtorek zeznania złożone w prokuraturze przez Ryszarda F., domniemanego szefa mafii piłkarskiej, sędzia Wiesław Rodziewicz. Na sali sądowej F. je zdementował. - Pan Engel pracował w Polonii i zdobył z tym klubem mistrzostwo Polski, ale nie wiem, czy dawał, czy nie dawał - zaznaczył
ZOBACZ TAKŻE
"Fryzjer" oskarża wiceprezesa PZPN (10-01-08, 11:40)
Boniek grozi Tomczakowi sądem (27-12-07, 23:00)
Sędzia Żyro: Opatrzność miała mnie w opiece (21-12-07, 11:00)
Lista rozmówców "Fryzjera" (21-12-07, 11:00)
Książę Północy, Porucznik Zubek i spółka, czyli polski futbol według Fryzjera (19-12-07, 22:47)
RAPORTY
Korupcja w polskim futbolu
SERWISY
Piłka Nożna
Ryszard F., oskarżony o stworzenie zorganizowanej grupy przestępczej, która ustawiała wyniki meczów w I i II lidze piłkarskiej, kontynuował we wtorek składanie wyjaśnień przed wrocławskim sądem. Szczegółowo odpowiadał na pytania sędziego, prokuratorów i obrony. Rozprawa swoją atmosferą momentami przypominała tę z grudnia, gdy nazywany "Ojcem Fryzjerem" F. rozpoczął swoją opowieść o skorumpowanym światku polskiej piłki. Na twarzach oskarżonych, a także sędziego Wiesława Rodziewicza i prokuratorów często pojawiał się uśmiech, gdy F. ubarwiał swoje historie.

Byłem uprzejmy i serdeczny

W grudniu jednak F. przyznał się, że przekazał kopertę z 20 tysiącami złotych od przedstawicieli Arki Gdynia dla prezesa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej i członka zarządu PZPN Henryka Klocka. Pieniądze F. dali działacze Arki Gdynia - Wiesław K. i Janusz Kupcewicz. Wcześniej miał dzwonić do niego prezes Arki Jacek M. i mówił, że będą potrzebowali przychylności sędziów.

We wtorek jednak F. wymijająco i niekonkretnie odpowiadał na pytania sędziego Rodziewicza i prokuratorów. Wycofywał się także z niektórych zeznań złożonych wcześniej w prokuraturze.

- Sędziowie mnie lubili, bo byłem uprzejmy i serdeczny. Zresztą mój dom zawsze był otwarty dla wszystkich. Nawet jak policja przyjechała mnie aresztować, to było ich może z dziesięciu, a ja wszystkich poczęstowałem kawką, napojami i ciastkami - przyznał z rozbrajającą szczerością.

Prokurator Robert Tomankiewicz nie zamierzał jednak ustępować, dopytując: - Tylko dlaczego sędziowie przed meczami dzwonili akurat do pana?

Na co F. odpowiadał: - Na przykład jak jechali na mecz do Poznania, prosili, bym zarezerwował im hotel. Albo pytali: "panie Ryszardzie, jadę na mecz, kto tam obserwuje?".

"Fryzjer" stracił jednak rezon jeszcze na początku rozprawy, kiedy sędzia Rodziewicz zacytował mu zeznania z prokuratury, w których szczegółowo opowiadał o tym, które osoby odpowiedzialne są w klubach za ustawianie meczów. Padły nazwy m.in. Polonii Warszawa, Górnika Polkowice, Zawiszy Bydgoszcz i Heko Czermno. - "W Polonii Jerzy Engel [były trener kadry narodowej - przyp. red.] dawał, zresztą oni tam handlowali na potęgę" - cytował zeznania F. sędzia Rodziewicz. - "W Zawiszy Wojciech K., któremu pomagali Roman Kostrzewski, pseudonim "Fundi" [były znany sędzia ligowy - przyp. red.], oraz Eugeniusz Nowak, pseudo "Łukaszenka" [wiceprezes PZPN - przyp. red.]. W Górniku Mariusz J. i Andrzej S. A przy Heko Czermno kręcił się Wit Ż" - brzmiały zeznania "Fryzjera".

F., słysząc ten wywód, zmieszał się. - Wiem, że pan Wit Ż. koleguje się z prezesem Heko, ale nie mam wiedzy na temat przekrętów w tym klubie. Pan Engel pracował w Polonii i zdobył z tym klubem mistrzostwo Polski, ale nie wiem, czy dawał, czy nie dawał - tłumaczył przed sądem F.

Miałbym kolejki pod swoim domem

Głównym motywem wtorkowej rozprawy był jednak wątek Arki Gdynia i ustawienia przez nią aż 41 meczów (tyle obejmuje akt oskarżenia). Wcześniej za ustawienie 27 spotkań gdynianie zostali już ukarani degradacją do II ligi i rozpoczęciem sezonu z pięcioma punktami na minusie. W procesie Arki F. ma 33 zarzuty, w sumie ponad 50! Grozi mu do pięciu lat więzienia. Do winy nie przyznaje się w tej sprawie były prezes Arki Jacek M.

- Czy w sezonie 2004/2005 otrzymał pan z Arki Gdynia pieniądze za pomoc w ustawieniu meczów? - zapytał we wtorek wprost Tomankiewicz.

- Z prezesem Arki M. telefonicznie kontaktowałem się może ze dwa, trzy razy. Może i były jakieś obietnice, ale pieniędzy nie było. Jakbym, wysoki sądzie, coś obiecał, a potem się nie wywiązał, to miałbym kolejki pod swoim domem - tłumaczył "Fryzjer". Pytany o przyjęcie od prezesa Arki korzyści majątkowej w kwotach 3 i 5 tysięcy złotych, przyznał, że był to zwrot należności za piłki, które ofiarował Arce.

W kolejnej części procesu pytany o sędziego Marka R. i okoliczności meczu Arki Gdynia z KSZO Ostrowiec F. wymijająco odpowiadał: - Nie pamiętam, być może R. dzwonił do mnie po meczu. Wysoki sądzie, to było przecież kilka lat temu, kto by to zapamiętał.

Prokurator i sędzia Rodziewicz dopytywali jednak F.: - Ale czy był telefon z Arki z prośbą o interwencję i wpłynięcie na sędziego? - Nie, R. funkcjonuje na specjalnych zasadach, z nim nie ma rozmowy o takich sprawach - odparł "Fryzjer".

Gdy Tomankiewicz zapytał o arbitra Janusza O., a konkretnie, czy F. dzwonił do niego przed jednym ze spotkań Arki, F. zawahał się: - Może ja dzwoniłem do O. albo to było na odwrót. Na pewno mówił mi, że jedzie sędziować im mecz.

Sędzia Rodziewicz i prokuratorzy na dłużej zatrzymali się również przy wątku osławionych kart telefonicznych "Fryzjera". - Kupowałem wciąż nowe, bo były korzystne promocje. Gdy promocje się kończyły, sięgałem po nowe karty startowe - wyjaśniał domniemany szef piłkarskiej mafii. - W jednym punkcie potrafiłem kupić pięć kart, wymieniałem je na okrągło. Przez te wszystkie lata zużyłem ich może z 500.

Prokurator Tomankiewicz dopytywał: - Czy użyczał pan swoich telefonów innym ludziom?

- Kto chciał, to dzwonił, jak telefon leżał na stole - odparł. - Chłopaki ze związku też sięgały po moje komórki i dzwoniły.

To nie było rozgadane towarzystwo

F. zaznaczył także, że z zapamiętaniem około dziesięciu numerów do arbitrów z całej Polski nie miał większych problemów, część numerów zapisywał na kartkach. Pytany przez sędziego Rodziewicza i prokuratorów o kontakty z arbitrami - Jackiem Granatem i Grzegorzem Gilewskim - nie wyparł się ich. - Takie kontakty były. Ale I-ligowi sędziowie to nie było rozgadane towarzystwo - zaznaczył.

Po F. zeznawać miał we wtorek Marian D., ale odmówił składania zeznań, nie przyznając się do stawianych zarzutów. Jego obrońcy zażądali ujawnienia protokołów, które zostały dołączone do akt sprawy 10 stycznia. Twierdzili, że dopiero po ich analizie będą gotowi bronić swojego klienta. Kolejna rozprawa w piątek.

### Przypomnijmy, że afera korupcyjna zaczęła się od tekstu z 2004 roku w "Gazecie Wyborczej", w którym napisaliśmy o ustawieniu meczu Zagłębie Lubin - Polar Wrocław. Prokuratura wszczęła wówczas śledztwo, w czasie którego zatrzymano dotąd 101 osób - sędziów, obserwatorów, członków zarządu PZPN i piłkarzy. Wszystkim postawiono zarzuty korupcji, a niektórym zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W latach 2003-2006 ustawili za łapówki ponad 450 meczów piłkarskich!

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez OLiver 2008-01-16, 11:19 am

Degradacja Widzewowi i Lubinowi jak najbardziej sie nalezy.Tylko jak patrze na to ja kibic Zaglebia S-c wydaje mi sie najwyzsza kare dostalismy My!!!
OLiver
 
Posty: 262
Dołączył(a): 2003-02-09, 12:18 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez jls 2008-01-16, 1:21 pm

Biorąc pod uwagę sposób wprowadzenia kary w życie, tak.
Była to z premedytacją wprowadzona kara ze względu na interpretację wyroku.
Gdyby od razu powiedziano o systemie działania punktów karnych sytuacja byłaby inna. Moim zdaniem jest to podstawa do podważenia decyzji o karze, z powodu niejasności w treści orzeczenia.

[ Dodano: 2008-01-16, 1:26 pm ]
Jutro degradacja Zagłębia i Widzewa

Za ustawianie meczów oba kluby będą ukarane spadkiem z ekstraklasy. Takie decyzje mają zapaść na jutrzejszym posiedzeniu Wydziału Dyscypliny PZPN. W przyszłości sankcje dla Jagiellonii Białystok i Cracovii mogą być podobne - pisze "Przegląd Sportowy".

Do zdobytych przez nas informacji prawnicy komórki dyscyplinarnej nie chcą się w żaden sposób odnosić. – Do środy nie zamierzam komentować, jakie mogą zapaść wyroki. Proszę się uzbroić w cierpliwość. To tylko dwa dni – radzi szef Wydziału Dyscypliny Michał Tomczak.

Sam jeszcze kilka dni temu mówił, że on i jego współpracownicy zwlekają z decyzją, ponieważ potrzebowali czasu, by dokładnie przeanalizować wszystkie okoliczności, w których nieuczciwi pracownicy obu klubów dopuszczali się zabronionych czynów i porównać skalę tych zdarzeń do przestępstw z udziałem Arki, Górnika Łęczna i Zagłębia Sosnowiec. Bo one za handlowanie punktami zostały skazane na degradację. I właśnie ta analiza nie mogła wypaść na korzyść zagrożonych klubów.

3. stycznia prawnicy komórki dyscyplinarnej byli dla Zagłębia i Widzewa bardzo wyrozumiali. Wielka w tym zasługa nowego właściciela Widzewa Sylwestra Cacka i prezesa Zagłębia Roberta Pietryszyna. Obaj z handlowaniem punktami nie mieli nic wspólnego, bo chodzi o okres, kiedy nie było ich jeszcze w tych klubach. Mimo wszystko, po zapoznaniu się z materiałami przywiezionymi z wrocławskiej prokuratury, uznali, że kierowane przez nich spółki ponoszą odpowiedzialność za grzechy swoich poprzedników. Wyrazili skruchę i zadeklarowali gotowość dobrowolnego poddania się karze, przy czym z uwagi na dobro nowocześnie budowanych piłkarskich firm poprosili, by nie była to kara degradacji.

Nasze serwisy: Zagłębie Lubin, Widzew Łódź

Autor: KOGUT, źródło: Przegląd Sportowy
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Przemek26 2008-01-16, 7:44 pm

Wydział Dyscypliny PZPN ukarał w czwartek Widzew Łódź degradacją o klasę niżej, minus sześcioma punktami i karą finansową w wysokości 35 tysięcy złotych. Zagłębie Lubin poczeka na decyzję WD do 24 stycznia.
Widzew płaci za grzechy z drugiej ligi, z sezonu 2004/05. Ustawił wtedy 12 meczów i awansował do baraży o pierwszą ligę (przegranych z Odrą Wodzisław). Zagłębie nieczysto awansowało rok wcześniej. Według dokumentów zebranych przez prokuraturę we Wrocławiu ustawiło 9 spotkań i awansowało do ekstraklasy.

Skąd więc taki podział kar przy porównywalnych winach obu klubów? Działacze WD nie widzieli możliwości porozumienia się z Widzewem co do wysokości sankcji. Łódzki klub chciał się jej poddać, ale proponował minus 8 punktów od przyszłego sezonu i 300 tys. zł kary. Dla WD było to nie do przyjęcia, a ponieważ jak powiedział przewodniczący Michał Tomczak Widzew nie przejawiał ochoty podwyższenia wyroku, tak dotkliwa kara została orzeczona już dzisiaj.

Ale została ona orzeczona w tzw. trybie spornym co oznacza, że łodzianie mają prawo odwołania i jak zapowiedział prezes klubu Bogusław Sosnowski zrobią to. Działaczom WD chodziło zaś głównie o to, żeby w momencie orzekania kar za korupcję jednocześnie odbierać klubom prawo do odwołań, co umożliwia właśnie tryb dobrowolnego poddania się karze. Już widać że z Widzewem nadal będzie trwały spory w komisjach odwoławczych.

W przypadku Zagłębia, klubu którego właścicielem jest jedna z najbogatszych polskich spółek skarbu państwa - KGHM, PZPN bardziej boi się wejść w spór i oczekuje aż mistrzowie Polski ukarzą się sami. Zagłębie zaproponowało minus 15 punktów w nowym sezonie. Nie zadowoliło to WD, ale nie na tyle, żeby działacze wydali - podobnie jak w przypadku Widzewa - wyrok skazujący.

Mecenas Tomczak nie chciał odpowiedzieć na pytanie ile minusowych punktów by go satysfakcjonowało ani czy oczekuje tego, że Zagłębie samo poprosi o degradację. Mistrz Polski ma zorganizować w najbliższych dniach konferencję prasową na której wyjaśni stanowisko klubu. Pietryszyn nie chciał tego robić w czwartek, bo stwierdził, że ma zakaz WD. - Ten wieczór spokojnie spędzę z żoną - powiedział tylko Pietryszyn. Przedstawiciele WD po raz kolejny obiecali, że już za tydzień na pewno wydadzą decyzję w sprawie Zagłębia.

Niekoniecznie będzie to też koniec kar za korupcję w polskiej piłce. WD jest zmobilizowany zapowiedziami uchwalenia przez związek tzw. uchwały abolicyjnej, która uniemożliwiałaby karne degradacje od czerwca 2008 r. Nieoficjalnie mówi się, że następne w kolejce do ukarania są Jagiellonia Białystok i Cracovia. Problem tylko w tym czy prokuratura we Wrocławiu zdąży jeszcze wiosną przekazać WD nowe materiały ze śledztwa.

Degradacja Widzewa oznacza, że znani są już dwaj spadkowicze z Orange Ekstraklasy. Oprócz łodzian jest to ukarane na początku tego sezonu Zagłębie Sosnowiec. Oba walczyć będą jednak o to, aby nie znaleźć się w III lidze, co nastąpi jeśli zajmą miejsce spadkowe.


http://www.sport.pl/pilka/1,65050,4843648.html
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez LucasUSA 2008-01-16, 9:05 pm

Jaki byl sens w dobrowolnym poddawaniu sie karze skoro Widzew bedzie sie dalej procesowal, odwolywal i moze przeciagnie sprawe do abolicji - i dostali kare podobna do naszej - degradacja i 6 punktow w nastepnym sezonie. To jest skandal!
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey

Postprzez daro 2008-01-17, 12:08 pm

Skandalem jest to ze Lubin jeszcze nie "dostal" degradacji ! Na co oni z tymi q..... czekaja ?
Az zaplaca im tyle ze pzpn bedzie zadowolony,a moze dlatego ze Lubin chce byc Milanem ,a nie Juventusem ?! Co za gowno.
daro
 
Posty: 307
Dołączył(a): 2006-09-09, 5:22 pm
Lokalizacja: Zagórze/Orunia

Postprzez jls 2008-01-17, 12:30 pm

"W przypadku Zagłębia, klubu którego właścicielem jest jedna z najbogatszych polskich spółek skarbu państwa - KGHM, PZPN bardziej boi się wejść w spór i oczekuje aż mistrzowie Polski ukarzą się sami. Zagłębie zaproponowało minus 15 punktów w nowym sezonie. Nie zadowoliło to WD, ale nie na tyle, żeby działacze wydali - podobnie jak w przypadku Widzewa - wyrok skazujący."

Ten tekst dużo wyjaśnia.
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników