Strona 1 z 1

Co z naszymi Juniorami ???

PostNapisane: 2007-05-06, 3:21 pm
przez kris84
Zakładam ten temat, żeby podjąć dyskusję, o tym, o czym teraz się nie mówi, a za kilka lat bedzie to istotne dla naszego Zagłebia oby już I -ligowego.

Mianowicie zastanawiam się, jak to jest, że w lidze juniorów zajmujemy 1. pozycje (przed Gwarkiem i Górnikiem !!! 8-0), czyli teoretycznie mamy zdolnych młodych wilków, a nikt wystarczająco nie kontroluje ich w klubie. Tryb życia jaki prowadza (z wyjaątkami nielicznymi) te młode chłopaki pozostawia wiele do życzenia i w większości przypadków mało ma wspólnego z zdrowym i sportowym życiem :/

znam kilku , ale nazwisk nie będe przytaczał

Wierzę, że odpowienio prowadzona młodzież sosnowiecka procentowałaby w przyszłości...sam od lat juz czekam na jakąś znajomą twarz w 1. drużynie i chociaż było wielu takich , którzy mogliby zwojować lige, w wieku około 17-19 marnowali się przedkładając popularność i zabawe ponad sportowy sukces.

Tym bardziej żal mi naszej drużyny, bo z obecnym budżetem nie stać nas na kupowanie całego składu i wychowankowie powinni być ważnym elementem naszego zespołu.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji i pomysłu jak zachęcić juniorów to większej pracy oraz bardziej sportowego " prowadzenia się".

PostNapisane: 2007-05-07, 9:36 am
przez KAVU'91
O jakim szkoleniu juniorów kolego piszesz, przecież gwiazdą trenerska w grupach młodzieżowych jest PAN Władysław Szaryński-60 latek który zapieprza w dresie za chłopcami aż miło ,no może jeszcze Wojtek Sączek,reszta to studenci,instruktorzy i wuefiści którzy nic nigdy nie grali i nigdzie.Wiedze swą o piłce opierają na podręcznikach i nie mają zielonego pojęcia o trenowaniu.Czego oni mogą nauczyć?. To nie przypadek że w centralnej lidze juniorów reprezentuje nas drużyna z KLIMONTOWA. Gdzie juniorzy którzy wyszli z rocznika 2-3 lata temu( Broczek Studnia Jajo i inni) a Kohut, Gręda wracając z 4-ligowej Sarmacji do SERIE A- jakie postępy mogą uczynić ? Praca u podstaw LEżY a to wszystko kosztem kasy a raczej jej oszczędnosci.Instruktor dostaje 600-800 zeta a trener z papierami powinien zarobić ze 2 tyś.wiec po co dać mu taka kasę kiedy za to objedzie sie 3 roczniki no nie ? A efekty widzimy w dorosłej piłce, kupuje sie póżniej takich nieudaczników jak Mierzejewski Małocha Bała i inni.No i na końcu boiska a raczej ich brak.Płyty nr.2 i 3 to kompromitacja ale ich stan poprawia się tylko przez ustawienie armatki nawadniającej gdzie wałowanie, dosypywanie, nikt nie ma o tym pojęcia ( a może ma tylko za ile ?). Trawa rośnie tam niczym w parku sieleckim, więc wymienić ze 2-3 podania na szybkosci to wyczyn nie lada.To tyle, choc piszc można jeszcze dużo, czekam na spostrzeżenia innych i pozdrawiam.

PostNapisane: 2007-05-08, 9:05 am
przez Lars
prawda jest taka że straciliśmy świetlnego trenera juniurów - Jurka Dworczyka <LOL>

PostNapisane: 2007-05-13, 9:30 am
przez gregor
nie jest tajemnicą że ZAGłEBIE od zawsze taśmowo marnuje wychowanków , to nie jest MU
gdzie praca z młodzieżą jest priorytetem , wystarczy zajrzec kto w ZAGłEBIU trenuje młodych i zorientowac się za jaka kasę i wie się wszystko jakie jest podejście i zangażowanie do pracy z juniorami czy też młodszymi grupami ...

PostNapisane: 2007-05-17, 7:47 pm
przez Danii
Mysle ze ta mlodziez nie "prowadzila" by sie tak zle gdyby miala godne warunki do trenowania...Wezmy na przyklad taki bedzin.Wiekszosc szkol posiada tam boiska ze sztuczna murawa..i co chwile budowane sa nowe.Przeciez Sosnowiec nie jest mistem biedniejszym od bedzina mysle ze nawet bogatszym a u nas nie ma nawet jedej takiej murwy chocby na terenie klubu:( i to mnie martwi..trenujac u nas na 2 czy 3 nieraz odechciewa sie juz trenowania a podskakujaca pilka doprowadza do flustracji...gdyby mlodzi wychowankowi mieli godne warunki do treningu pewnie bardziej przykladali by sie do treningow i nie zarywali by nocek bo z przyjemnoscia przychodzili by na drugi dzien na trening i nic poza nim by ich nie obchodzilo...

PostNapisane: 2007-05-17, 9:29 pm
przez Sir
Owszem warunki do trenowania są ważne...ale NAJWAZNIEJSZY JEST ZAPAŁ..i determinacja oraz odpowiedni człowiek, który będzie autorytetem dla tych chłopców...i drugim ojcem.


Marzy mi się, żeby w ZAGLEBIU grało w pierwsyzm skladize przynajmniej 6 wychowanków!!
Wiadomo jak gra ( walczy ) wychowanek, a jak NAJEMNCA...

PostNapisane: 2007-08-16, 3:26 pm
przez rooney1
Mam pytanie. Mam 17 lat i chciałbym trenować razem z juniorami (rocznik 1990). Jest taka możliwość? I czy muszę mieć jakieś dużo predyspozycje...?