Zagłębie Sosnowiec

Z jednym się zgodzę, nie będzie to z pewnością spacerek.
Górnik Polkowice jest bardzo groźnym zespołem i grając przeciwko tej drużynie trzeba być moco skoncentrowanym, bo wystarczy chwila nieuwagi i może być po filipie.
Przyglądając się statystykom meczów pod wodzą trenera Dworczyka wychodzi na to, że padnie remis. Czy tak będzie dowiemy się już w piątek wieczorem. Jednak ostatnio dużo serii i statystyk się nie sprawdza dlatego może być różnie.
Nie piszmy już w zapowiedziach przed każdym meczem, że "To będzie mecz który Zagłębie musi wygrać jeśli myśli o awansie".
Zostawmy ten awans na razie w spokoju.
Niech drużyna zagra jak umie najlepiej.

Polkowice, jak i Zagłebie to zespoły, które organizacją gry są sobie równe i zdecydowanie odstają od Zawiszy, Ruchu i Jagielonii, a na ile atut własnego boiska jest istotny to się okarze. - statystycznie śmierdzi remisem, ale ten wynik wcale by nie był porażką dla nas.

Kolejka arcyciekawa, mogą zajść spore zmiany w czubie tabeli, prawdopodbnie kolejka dla Jagi i Polkowic (jak z nami wygrają)

Zagłębie jest drużyną nieobliczalną, narazie w złego tego słowa znaczeniu, choć ofensywanie zarzucić wiele nie można bo strzelamy bramki na wyjazdach, to defensywa woła o rozpacz - choć powrót Kłody winnien to troche zmenić.

Pojedynek snajperów Witkowski - Folc ?

Licze na głupote Morawskiego, ten to będzie chciał się pokazać, oby tylko, a właściwie żeby tylko żelową fryzurą.

Licze że zagramy dwójką napstników Folc - Zuban i z Berkiem lub Pachem na ławie - jak grają we dwójke to jeden za drugim biega, nie wiem tylko co na to ich żony, że tak chłopaki za sobą biegają :wink: .

Każdy wynik jest możliwy, choć może tym razem to my wygramy przegrany mecz :!:

To, że nie będzie to spacerek to wiadomo. II liga jest wyrównana i mało jest tu spacerków. Trzeba będzie z pewnością pilnować dobrze Witkowskiego. Ciekawi mnie jak zaprezentuje się Morawski. Zagłębie i Górnik prezentują się w tym sezonie podobnie. Wszystko wskazuje więc na remis. Ale pamiętajmy, że jedną akcją można będzie przeważyc losy spotkania. I oby tą akcję przeprowadziło Zagłębie.

Wszyscy jednak zapomnieli o jednej rzeczy dotyczacej piątkowego spotkania.
Mecz z Polkowicami zostanie rozegrany przy sztucznym świetle. A wszyscy wiemy jak grali dotychczas przy latarkach (Piast, KSZO).
Czy w końcu przełamią się z tym graniem przy żarówkach?
Oby ,bo bramki strzelamy ,tak więc o ofensywe nie musimy sie raczej martwić. Jak uporaja się z bałaganem w obronie i "żarówkami" to powinii przywieźć punkty.

Przemek26 napisał(a):Wszyscy jednak zapomnieli o jednej rzeczy dotyczacej piątkowego spotkania.
Mecz z Polkowicami zostanie rozegrany przy sztucznym świetle. A wszyscy wiemy jak grali dotychczas przy latarkach (Piast, KSZO).
Czy w końcu przełamią się z tym graniem przy żarówkach?
Oby ,bo bramki strzelamy ,tak więc o ofensywe nie musimy sie raczej martwić. Jak uporaja się z bałaganem w obronie i "żarówkami" to powinii przywieźć punkty.

Masz rację....też o tym pamiętałem. Ale przy świetle nie tylko przegrywaliśmy. Zdarzyło się też wygrać. Było to w meczu ze Świtem

Będzie to bardzo trudny mecz, piłkarze będą musieli wykazać się na 110%, ale ile to już razy wszyscy tak mówili, że mecz o awans(muszą wygrać żeby dalej się liczyli), że mają zagrać na 200%, a niestety właśnie w takich meczach Zagłębie zawodzi, oni nie mają ''jaj''. Mam nadzieje że to się nie sprawdzi i wygrają, realnie patrząc wynik remisowy będzie sukcesem.
Może jestem pesymistą, jednak już sporo razy się zawiodłem.

Polkowice mimo, iż nie jest to klub z wielkimi tradycjami, to grajków (Witkowski,Górski,Jeziorny itp) mają całkiem niezłych jak na 2 ligę i tabela nie kłamie. Przeciwnik trudny i w dodatku na wyjeździe, więc z powodu remisu nie będę grymasił. Ewentualne zwycięstwo to byłaby piękna sprawa, choć moim zdaniem będzie to niezwykle trudne do wykonania.
Jeśli chodzi o Kłodę- to przyjrzałem mu się w ostatnim meczu rezerw i raczej nie jest w pełni sił. Mało walczył, odstawiał nogę, więc lepiej niech gra Bednar, który ostatnio walnie przyczynił się do wygranej z Podbeskidziem.

Jesli jest zwyżka formy to jedynym słusznym wynikiem powinno być zwycięstwo. Mimo, że przeciwnik do najsłabszych nie należy to według mnie najwyższy czas odrabiać straty z początku sezonu, żeby później nie było za późno. Ostatnia skuteczność formy Zubana oraz wcześniejsza Folca napawa optymizmem, natomiast trener powinien poczynić pewne zmiany w obronie a szczególnie na środku. Drużyna w której w poprzednim sezonie ta formacja była najsilniejszą i zarazem najrówniej grającą nie może sobie pozwolić na stratę w 2 meczach 4 goli z nie najmocniejszymi przeciwnikami.

Wiekszosc Kibicow Zaglebia z pewnoscia ogladala w niedzielne popoludnie
mecz Slaska z Polkowicami w telewizji.
Oczywiscie ogladalem ten mecz aby wyrobic sobie zdanie na temat
wartosci druzyny z Polkowic.
Ja uwazam iz wartoscia sama w sobie w Gorniku to jest Gorski - to jest
doswiadczenie, to jest zawodnik potrafi rozegrac noi uderzycz z dystansu.
Sensowne wyeliminowanie tego zawodnika z gry to jest wazna sprawa
jesli nasza druzyna mysli o zwyciestwie.
Morawski nie stanowi zagrozenia - jedyne co robil to wykonywanie rzutow
roznych - w jednym przypadku to mialo sens.
Dwaj napstnicy obdarzeni szybkoscia i to moze byc zagrozenie dla naszej
obrony. Ale w koncu kiedys nasi obroncy zagraja poprawny mecz, CALY
MECZ DO GWIZDKA KONCZACEGO SPOTKANIE.
Mecz w Polkowicach jest do wygrania - jesli nasza druzyna bedzie skoncentrowana a glowy naszych zawodnikow beda pracowaly do koncowego gwizdka, jesli nie to wszystko jest mozliwe. Ale jest szansa
wejsc do scislej czolowki w tabeli II ligi - zobaczymy w Piątek wieczorem.
Ja uwazam, ze remis nie wiele daje - przeciez przegralismy kilka spotkan
te straty nalezy zaczac odrabiac.

Pozdrawiam
Tadeusz

Przemek26 napisał(a):Wszyscy jednak zapomnieli o jednej rzeczy dotyczacej piątkowego spotkania.
Mecz z Polkowicami zostanie rozegrany przy sztucznym świetle. A wszyscy wiemy jak grali dotychczas przy latarkach (Piast, KSZO).

Mecze Zagłębia przy światłach w ostatnich sezonach (uwzględnione także mecze, w których światło nie paliło się od początku i zostało włączone w trakcie trwania meczu):

2000/2001
Lech - Zagłębie 1:2
Odra - Zagłębie 1:2

2001/2002
Orlen - Zagłębie 0:0
Lech - Zagłębie 2:1 *

2002/2003
brak

2003/2004
Odra - Zagłębie 0:1

2004/2005
ŁKS - Zagłębie 2:2
Arka - Zagłębie 2:1 *
Bełchatów - Zagłębie 2:1
Świt - Zagłębie 2:0
KSZO - Zagłębie 5:3
Polkowice - Zagłębie 0:1
Widzew - Zagłębie 2:0

2005/2006
Widzew - Zagłębie 5:2
ŁKS - Zagłębie 1:0
Świt - Zagłębie 1:2
KSZO - Zagłębie 3:0
Ruch - Zagłębie 0:0
Polkowice - Zagłębie 1:1

2006/2007
Piast - Zagłębie 4:0

* - mecze przekręcone przez sędziów "Fryzjera".

Bilans:
6 zwycięstw Zagłębia, 4 remisy, 9 porażek.

Czy ktoś wie czy Folc zagra w tym meczu ?
Co to za kontuzja ?

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,3642870.html

Rosną szanse na korzystny wynik

jak Arek będzie w formie takiej jak przed kontuzją to trzeba będzie Bednara przesunąć na prawe skrzydło bo chyba jest obecnie w lepszej formie od Skrzypka :)
co do ostatniego meczu Polkowic to wcale nie uważam że Śląsk wypadł lepiej a trzeba pamiętać że nasi najbliżsi rywale mieli za sobą ostry bój w PP

OŚWIETLENIE i statystyka

Myśle, że gra przy sztucznym świetle nie ma nic do rzeczy, może policzyć ile meczy Zagłębie wygrywa na wyjazdach - 2 góra 3 na runde - tu jest problem, zresztą nie tylko Zagłębia.

Czy swoje boisko, to aż taki atut, czy może to kwi w psychice,
my atkujemy wy bronicie?