Strona 1 z 7

Zagłębie - Podbeskidzie B.B.

PostNapisane: 2006-09-18, 2:25 pm
przez Zibi83
Przed Zagłębiem kolejny mecz, tym razem z drużyną z regionu... Po wpadce w Gdańsku - bo inaczej nie można nazwać utraty dwóch goli w doliczonych 4 minutach - przed Zagłębiem stoi teoretycznie proste zadanie pokonania drużyny z dołu tabeli, ale... No właśnie pojawia się "ale". Podbeskidzie ostatnio pokonało Śląsk Wrocław który do słabych drużyn nie należy, pokazując przy tym że walczą pomimo niewesołej sytuacji w klubie, więc wychodzi na to że spotkanie z Zagłębiem nie będzie dla Podbeskidzia nie tylko meczem o nie przegranie ale i o pokazanie że stać drużynę na coś więcej... Miejmy tylk onadzieję że tym razem nasz klub będzie grał cały mecz a nie tylko 90 minut....

PostNapisane: 2006-09-18, 2:34 pm
przez Bart19
trzeba dodać ze Jak wszyscy wiemy Krzysztof Tochel zna nasz zespół jak mało kto :( oby nie znalazł słabych stron w Sobote

PostNapisane: 2006-09-18, 2:38 pm
przez tommaz
Bart19 napisał(a):trzeba dodać ze Jak wszyscy wiemy Krzysztof Tochel zna nasz zespół jak mało kto :( oby nie znalazł słabych stron w Sobote

Tochel raczej znał nasz zespół :) teraz jest połowa nowych zawodnikow , inne ustawienia itd :) . Moim zdaniem Zagłębie powtorzy wynik taki jak z Unią , bedzie 3:0 jak nic !! Szczególnie ze Podbeskidzie w tym sezonie jest gorsze niz kiedykolwiek.

PostNapisane: 2006-09-18, 3:03 pm
przez Przemek26
Patrząc na to co gra Zagłebie pod wodzą trenera Dworczyka w sobote musi być wygrana , no bo jak inaczej?
Z Ruchem -wygrana ; ze Stalówką -remis ; z Janikowem -wygrana ; z Lechią :evil: -remis :evil: , więc teraz z Podbeskidziem tylko 3 pkt
Wróci Kosciukiewicz , może wróci wkońcu Arek Kłoda wtedy o tyły byłbym spokojny.A z przodu ,jak narazie 2 mecze 5 bramek .Będzie dobrze :gol:

PostNapisane: 2006-09-18, 3:47 pm
przez MrCricket
Tochel, Butryn, Józefowicz- oni mają sporo do udowodnienia, ale mam nadzieję, że im się nie uda. W lidze im nie idzie, a sprzyja temu kiepska sytuacja finansowa i spore osłabienia przed sezonem, chociaż ostatnie zwycięstwo nad Śląskiem budzi pewien respekt. Tak czy owak ten mecz trzeba pewnie wygrać, bo jeżeli mielibyśmy gubić punkty u siebie i w dodatku z jedną ze słabszych drużyn w 2 lidze, to byłoby naprawdę źle. Obawiam się tylko Tochela, który dobrze zna naszych obrońców i bramkarza, a co za tym idzie ich wszystkie słabe strony. Nie lekceważmy przeciwnika, zagrajmy walecznie i z pełną koncentracją (nie tak jak w końcówce z Lechią !!! :evil: ), a o wynik będę spokojny.

PostNapisane: 2006-09-18, 3:55 pm
przez Machel
wygramy wygramy wygramy Podbeskidzie pokonamy :D Mam nadzieje że z trybun polecą jakieś podziękowania dla P. Tochela :D

PostNapisane: 2006-09-18, 4:51 pm
przez PTAQ84
MrCricket napisał(a):Tochel, Butryn, Józefowicz- oni mają sporo do udowodnienia

Butryn??hmmm..cóż on może udowodnić..słaby był i tyle..
Józefowicz uciekł z tonącego statku..później myślał że zwojuje zachód..
Tochel..SZACUNEK..mam nadzieje że nie popsuje nam soboty..

PostNapisane: 2006-09-18, 5:43 pm
przez Bart19
oby wszystko przebiegło po naszej myśli :) i bedą pewne hm czy tak dokońca pewne z Lechią też 2:0 pewne do 90 min ....Liczymy na zwycięstwo w tym ważnym dla nas meczu

PostNapisane: 2006-09-18, 7:34 pm
przez konradt
Z Ruchem -wygrana ; ze Stalówką -remis ; z Janikowem -wygrana ; z Lechią -remis , więc teraz z Podbeskidziem tylko 3 pkt

Widze, ze Przemek uznaje teorie "sinusoidy dodatniej" :P:P:P Ciekawa teoria - zapewne kazdy by chcial zeby zmienila sie w funkcje o stalej wartosci rownej 3 punkty :):);) ale koniec matematyki.

Wierze w zwyciestwo i to bardzo. Mysle, ze wygramy minimum dwoma bramkami :)
Wiec podsumowywujac - do boju Zagłębie!!!!!

PostNapisane: 2006-09-19, 9:21 am
przez adas
23 września czyli w dzień meczu z nami trener Tochel obchodzi urodziny.

PostNapisane: 2006-09-19, 4:54 pm
przez DaMi
Podbeskidzie przegrało z Leche w PP 1:2.

PostNapisane: 2006-09-19, 6:07 pm
przez PTAQ84
DaMi napisał(a):Podbeskidzie przegrało z Leche w PP 1:2.

i wszystkie trzy bramki strzelił kolejorz :)
Lech chciał wygrać najmniejszym nakładem sił i to mu się udało..

a teraz ciekawostka
czerwona kartka: Marcin Kikut (84. minuta, Lech, za drugą żółtą).
:lol: pozdro m@rcin :lol:

PostNapisane: 2006-09-19, 10:21 pm
przez olo69
W Stalówce brakło nam sił bo graliśmy w tygodniu, Podbeskidzie grało dzisiaj więc, nie będzie żadnego wytłumaczenia dla naszych piłkarzy po prostu muszą ich zajechać i tyle.

PS
Liczę na ciepłe przyjęcie Tochela (urodziny), a Józefowicz to chyba będzie miał mniej ciepłe 8)

PostNapisane: 2006-09-20, 5:42 am
przez PTAQ84
olo69 napisał(a):PS
Liczę na ciepłe przyjęcie Tochela (urodziny), a Józefowicz to chyba będzie miał mniej ciepłe 8)

Józefowicza to pamiętam po raz ostatni ze spotkania z Lechem (2-4) gdy wyrwał dosłownie jednemu z naszych zawodników (swojemu koledze z drużyny) piłke i nie strzelił karnego..

PostNapisane: 2006-09-20, 9:34 am
przez xXx_1906
A wcześniej chyba Polarowi też nie strzelił, jakąś serię sobie robił chyba.

Co do meczu to trochę się obawiam, za bardzo nasze gwiazdy olewają takie zespoły, po bramce na 1:0 zaczynają już chodzić bo przecież kolejne gole to kwesta czasu, jak już parę razy się przekonaliśmy nie zawsze tak jest, mobilizacja powinna być od pierwszego do ostatniego gwizdka. Mam nadzieję, że wyciągną jakieś wnioski z tych porażek w końcówkach.