Coś w tym jednak siedzi:
PZPN może zabrać Śląskowi cztery punkty
Piłka nożna. Czy piłkarze Artur Bugaj i Piotr Celeban rozgrywali mecze w barwach Śląska, gdy powinni pauzować za żółte kartki? Wrocławskiemu klubowi grozi odebranie aż czterech punktów!
Polski Związek Piłki Nożnej wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko Śląskowi Wrocław. Przedstawicielka PZPN Wisława Janas poinformowała o tym działaczy wrocławskiego klubu. Spór idzie o żółte kartki, którymi ukarani zostali Artur Bugaj i Piotr Celeban, zawodnicy sprowadzeni przed rundą rewanżową do Śląska z Pogoni Szczecin. W rundzie jesiennej w barwach Pogoni obydwaj ukarani zostali trzema żółtymi kartkami. Później - już w drugoligowym Śląsku - otrzymali kolejne żółte kartki. Bugaj w spotkaniu przeciwko Widzewowi Łódź, a Celeban w pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec. Zdaniem przedstawicieli PZPN po tych kartkach obydwaj powinni pauzować, gdyż upomnienia na szczeblu centralnym - a więc w I i II lidze - sumują się. A po czwartej żółtej kartce zawodnik powinien pauzować. Spotkaniem, w którym według PZPN nie powinien grać Bugaj, był mecz z Zagłębiem Sosnowiec, zakończony remisem 0:0. Z kolei Celeban ukarany został żółtą kartką właśnie w Sosnowcu i teoretycznie nie mógł wystąpić w pojedynku z Jagiellonią Białystok, wygranym przez Śląsk 4:2. Za te spotkania wrocławianom grożą walkowery i odebranie czterech punktów.
Obydwaj zawodnicy nie pojechali ze Śląskiem na środowy mecz z Zawiszą Bydgoszcz. Według oficjalnej wersji obydwaj byli kontuzjowani.
Taką interpretację przepisów potwierdza Krzysztof Malinowski, przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN. Podkreśla on, że zgodnie z wykładnią przepisów zatwierdzoną przez zarząd związku w 2000 roku kary dyscyplinarne z rozgrywek szczebla centralnego sumują się. Dopiero później zarząd PZPN podjął decyzję o rozłączeniu kar zawodników, ale tylko w rozgrywkach ligowych i Pucharu Polski. - Taka jest wykładnia zarządu PZPN, ale to nie ja decyduję o interpretacji tych przepisów. W tym przypadku decyzja należy do Wydziału Gier - podkreśla Krzysztof Malinowski.
Jednak interpretacja tych przepisów nie jest do końca jednoznaczna. Przedstawiciele OZPN we Wrocławiu twierdzą, że kartek nie sumuje się. Powołują się na paragraf 5, punkt 3 regulaminu PZPN, w którym napisane jest, że zawodnik odbywa karę pauzy w tej klasie rozgrywkowej, w której został ukarany. Według tej interpretacji przepisu nie można sumować żółtych kartek Bugaja i Celebana z meczów pierwszoligowych z tymi, jakie otrzymali w barwach Śląska. Podobne zdanie ma jeden z drugoligowych działaczy piłkarskich, który prosił o zachowanie anonimowości.
Wydział Gier PZPN będzie obradował w piątek. Jeśli Śląsk zostanie ukarany, klubowi przysługuje odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN.
Artur Brzozowski 20-04-2006
za gazeta.pl
do tego info na naszej str głównej -->
http://zaglebie.sosnowiec.pl/shown.php3?nid=2186