Zagłębie Sosnowiec

Teoretycznie matemtycznie mamy jeszcze szanse na awans i myślę że ją jeszcze kibice którzy w to wierzą. Mecz z Finishe'm to jednak tak naprawdę ostatnia szansa na próbę awansu w tym sezonie.Remis czy porażka twu twu to już definitywny koniec marzeń o OE w tym roku. Rywal mało atrakcyjny ale na Ludowy marsz i pokażmy że Wierzymy.

Dajmy spokój z tym pisaniem i gdybanie o awansie, mam nadzieje że wygrają, a trener będzie wyciągał wnioski i budował drużyne na przyszły drugoligowy sezon.
Chciałbym zobaczyć w wyjściowej 11, któregoś z naszych juniorów, a po tym co widziałem w Bielsku to Zuban i Bednar ława, albo rezerwy.

Zwycięstwo nie przyjdzie łatwo, bo Finishparkiet będzie się bronił i czekał na kontrę.

Prawdziwi kibice przyjdą, a ci co chodzili dla awansu niech zostaną w domu.

Poza Widzewem NA TĄ CHWILĘ nikt nie zasługuje na awans !!
"Grupa pościgowa" prezentuje się mizernie i traci punkty gdzie i z kim popadnie.W weekend będzie podobnie:
Śląsk jedzie do Chorzowa - NIE WYGRA
ŁKS gra z "Zawiszą" - ktoś tu straci punkty(optymalnie REMIS)

Terminarz mamy MARZENIE:
- najgroźniejsi kandydaci do awansu U SIEBIE
- 7 !! meczów z drużynami które są pod nami(co przy terminarzach innych "liczących się" drużyn jest ogromnym atutem)

Dlatego w sobotę BEZWZGLĘDNIE 3 PUNKTY i JEDZIEMY DALEJ !!

PS. Wszystkim "niewierzącym" proponuję (poczytać,obejrzeć itd.) wczorajszy mecz Górnik-Pogoń. Frekwencja, doping, oprawa a w konsekwencji BARDZO DOBRA GRA DRUŻYNY I ZWYCIĘSTWO. Bez "tych" kibiców i ich wiary już mogliby się przygotowywać do sezonu na drugoligowych boiskach.

Drwęca na wiosnę zdobyła dotychczas 3 punkty po remisach z Jagą,Zawiszą i Polkowicami. Mecze z Widzewem, Kszo i Podbeskidziem zakończyła bez punktu. 2 punkty zdobyła na wyjazdach.
Już sam nie wiem jak podejść do tego meczu. Teoretycznie Zagłębie powinno wygrać wysoko,bo jak nie z nimi to z kim? Ale wszystko wygląda na to, że Heko to przypadek i nie ma mowy o żadnej zwycięskiej passie. Mój typ na sobotę to 0:0

Panowie bez przesady. Z ostatnią drużyną w tabeli trzeba wygrać. Co prawda II liga jest w tej rundzie nieprzewidywalna (czytaj: słaba) i każdy może wygrać z każdym. My musimy wygrać nie żeby walczyć o awans, ale o spokojny byt w okolicy miejsc 4-7. O próbie ataku Zagłębia na miejsce 2 lub 3 będzie można mówić jeśli wygram 2-3 mecze z rzędu. Teraz Drwęca, potem wyjazd do słabego w tej rundzie Radomiaka a potem mecz u siebie z silnym Piastem. Jak będzie 9 pkt. może wrócą nadzieje na awans. Na chwilę obecną nie chce mi się wierzyć w 9 pkt w tych meczach.

Nie ma co gdybać czy awansujemy cze nie bo to już raczej mało realne aczkolwiek przy dobrych układach czemu nie..Przestańmy patrzeć na innych tylko zacznijmy wygrywać i strzelać bramki..
TYLKO ZWYCIĘSTWO!

Takie ekipy jak Finishparkiet powinny schodzić z Ludowego z 3 bramkami w plecy, następnie pod prysznic i z opuszczonymi głowami wracać na drugi koniec Polski. Tymczasem przy tej grze, którą my prezentujemy, póki nie wpadnie pierwsza bramka dla nas to mecz może się okazać dla nas męczarnią. Oby strzelić jak najszybciej, bo jeśli nie to wolę nawet nie myśleć co się będzie działo...

Po ostatnich "wspaniałych" występach typuje wynik bezbramkowy :lol: Nasi amatorzy będą cisnąć rywala ale bramki nie strzelą bo nie ma kto tego zrobić.Chyba że stanie się cud...

mike79 po czym wnioskujesz, ze tylko Widzew zasluguje na awans? po tym co pokazali u nas, to stawiam Zaglebie na rowni z nimi (na dzien dzisiejszy), bo wszyscy teraz gowno graja i trzeba sie cieszyc z remisow.

A co do meczu, to jak nie wygraja z takimi kelnerami, to ja juz nie wiem gdzie jest nasze miejsce. 2-0 a jak nie, to ja juz nie bede mial zadnych zludzen i bedzie mi bardzo przykro, bo niedlugo nadejda ciezkie czasy dla naszego Zaglebia.

Kol. Qba owszem z gry NIKT NIE ZASŁUGUJE NA AWANS.Prawdą jest też to że z Nami zagrali jak lider ale.... 3 ligi, ale mimo to 3 pkt pojechały do Łodzi.
I to właśnie te systematycznie gromadzone na wiosne PUNKTY nawet przy minimalnych jednobramkowych zwycięstwach wyróżniają ich spośród wszystkich drugoligowców. A jak wiadomo tylko punkty(a nie styl gry) premiują awans danej drużyny do I ligi...

Mecze z takimi zespołami jak Drwęca musza się kończyc naszym zwycięstwem.I chociaż gramy chujnie niesamowitą to w tym meczu muszą być 3 pkt a najlepiej byłoby strzelic ze 3-4 bramki.Także tylko zwyciestwo.

Coz ja na mecz niestety tym razem udac sie nie moge, ale kciuki trzymac bede. A co do wyniku coz no z kim jesli nie z ostatnia druzyna w tabelii mamy wygrywac ,ale najbardziej obawiam sie jednak wlasnie tego ze caly mecz mozemy bic glowa w mur , wiec oby sie szybko udalo strzelic gola to później bedzie łatwiej.

Sobotni mecz to ostatni dzwonek - szkoda, że nie o to aby włączyć się w walke o miejsce premiowane awansem do ekstraklasy... a o to aby odzyskać zaufanie kibiców i nie spaść w otchłań śmieszności. Forma prezentowana wiosną wiedzie was na samo dno. Co w odniesieniu do waszych przedsezonowych deklaracji nakazuje traktować wasz występ w klubie Imperium w kategoriach kabaretu... Szkoda, że słabego - porównywalnego z J. Pietrzakiem, któremu koniec PRL-u obebrał pomysł na karierę.

ps. a tak stricte piłkarsko - ja czekam na mecz w którym wreszcie wszystkie elementy układanki zaczną do siebie pasować: Piętka będzie wszystko łapał, obrona nie pozwoli przecinkowi na oddanie strzału, na środku ktoś zacznie mysleć, skrzydłowi wreszcie zdobędą się na kilka celnych dośrodkowań a Tadzio Tyc lub Zuban wreszcie ukąszą! 3:0 dla Zagłębia! a co :mrgreen:

Mecz z outsiderani z NML to najlepsza szansa na przełamanie się naszych piłkarzy i wyjście z tego marazmu. Jak poprzednik wspomniał to nie jest mecz o awans - to jest mecz o odbudowanie dość mocno zachwianego zaufania kibiców. I patrząc na tabelę wydaje się to bardzo proste do wykonania. Lecz stawiam, że to się nie uda i będzie 0:0. No, chyba że goście nam pomogą i tak jak to gościnnie zrobili w NML poratują nas samobójczym trafieniem :wink:
Przestańmy mówić o awansie bo to nikomu nie służy, a wręcz przeciwnie - coraz bardziej szkodzi.
Pozdrawiam z miasta "Saczersów"

Mam nadzieję że nasi grajkowie wreszcie załapią że już dawno zaczął się sezon a okres przygotowawczy to historia :evil: . Nie mozna chyba mieć lepszego przeciwnika aby przełamać strzelecką niemoc. Liczę że z 2-0 będzie. Z drugiej strony kiedyś też pisałem ze rozniesiemy Polkowice a oni nas ograli z rezerwowym bramkarzem jako graczem z pola. To był najgorszy mecz jaki widziałem w wykonaniu Zagłębia na własnym stadionie w przeciągu ostatnich kilkunastu lat.
Ponieważ wybieram się na mecz zaraz po pracy rezygnując nawet z obiadu mam nadzieję że piłkarze sprawią mi tę przyjemność i uraczą nas festiwalem bramek.
Co do awansu to bardziej chyba wierzą kibice niż sami piłkarze. Smutne to. Patrząc na wyniki i ilość meczów szanse są. Jeśli piłkarze to zrozumieją jeszcze będziemy mieli emocje i powody do radości.