Patrzcie co te palanty z www.piast.gliwice.pl napisały
Pojawiły się głosy w prasie i na niektórych stronach internetowych, że nad Piastem czuwa „Anioł stróż” wpływając na wyniki spotkań innych drużyn z korzyścią dla gliwickiej jedenastki. W ostatniej kolejce Zagłębie gościło na stadionie Włókniarz. Piłkarze z Kietrza byli faworytami tego meczu, ale przez ponad 80 min grali w 10 i nie mogli przechylić szali zwycięstwa na swoja korzyść. Najbardziej na wygranej jednak w tym spotkaniu zależało sosnowiczanom. W przypadku porażki odpadli by z wyścigu o II ligę. Remis szans Zagłębiu jeszcze nie przekreśla, ale ogranicza je do minimum. Można by więc przypuszczać, ze arbiter starał się, by to Zagłębie wygrało. W drugiej połowie sosnowiczanie widząc, że tego spotkania mogą nie wygrać, postanowili dokonać fauli taktycznych, aby „wyczyścić” sobie kartki przed meczem z Piastem. Kilku z nich będzie pauzować w spotkaniu przeciwko niezbyt mocnej Pogoni, ale za to wystąpi przeciw gliwickiej jedenastce. Komu więc bardziej przysłużył się sędzia? Daleki jestem od osądzania pracy arbitra, bo tego spotkania nie widziałem, ale wnioski nasuwają same.
Jakiś pachołek od Tarachulskiego napewno nie widział meczu ale pierdoli kocopały że sędzia nam pomagał i że nasi piłkarze sami się prosili o kartki. Piast wszystkie awanse zawdzięcza sędziom, nawet w A-klasie i V lidze sędziowie im drukowali. Wtedy nie bylo takiego szumu bo nikogo nie obchodziło że Piast przekręcił Tęczę Wielowieś i Gwarka Ornontowice. Było trochę szumu jak drukarze im wydrukowali baraże o awans do III ligi z Victorią Jaworzno. W zeszłym sezonie mieli awansować do 2 ligi ale straszną kaszanę grali jesienią i Podbeskidzie za bardzo im odjechało w związku z czym nie było szans na ustawianie meczów wiosną ale za to wiosną odpuścili mecze Polonii i Grunwaldowi żeby ich utrzymać w III lidze a spuścić rózne Kędzierzyny, Inkopaksy i inne klubiki.