jacmar napisał(a):Wydaje mi się że my kibice robimy za mało żeby mieć wpływ na funkcjonowanie klubu
A co więcej chciałbyś zrobić?
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
jacmar napisał(a):Wydaje mi się że my kibice robimy za mało żeby mieć wpływ na funkcjonowanie klubu
Tadeusz Wisniewski napisał(a):Jest mi trudno wyobrażić sobie - iż Prezes Jaroszewski nie pożegnał się lub nie
pożegna się z Żarko przecież to by był skandal
August napisał(a):Pożegnanie Żarko. Znajdź Pan Prezesa
wojtaszko napisał(a):A co miał czekać aż szanowny Marcinek da mu umowę a może czekał aż go Zarko sam będzie błagać.
August napisał(a):wojtaszko napisał(a):A co miał czekać aż szanowny Marcinek da mu umowę a może czekał aż go Zarko sam będzie błagać.
Mnie chodziło o to, że nie można oceniać Żarka w kategoriach jakiejś wyjątkowości. Udo jest niewątpliwie jednym z najlepszych grajków jacy przewinęli się przez ostatnie lata przez Zagłębie. Grał w Sosnowcu przez 3 lata. Niemało ale też nie spędził na Ludowym większości swojej kariery. Zresztą nie ukrywał, że Zagłębie miało być dla niego czymś tymczasowym, odskocznią gdzieś wyżej. A że nie wyszło, inna sprawa. Urban go nie zdążył wziąć, Probierz po testach w Jadze, nie zdecydował się. Ale w końcu wylansował się w ekstraklasowym Zagłębiu. Miał świetne mecze ale przeplatane bardzo słabymi, również w I lidze. Jeśli Prezes rzeczywiście mógł go zatrzymać a pokpił sprawę czy też kombinował z pośrednictwem INN to można jedynie żałować choć wydaje mi się, że lepiej się stało, że odchodzi. To jeden z najlepszych naszych grajków, który posmakował ekstraklasy i trzymanie go w I lidze wcale nie musiałoby wyjść na dobre ani Udo ani klubowi. Trzeba też podkreślić, że sympatii Udoviciciowi przydaje to, że to fajny chłop i na stadionie i poza nim, czego miałem okazję doświadczyć. Chłopak, który jest bardzo swojski w swoim obyciu. Co też jest ważne. Niemniej na Udoviciciu świat się ani nie zaczyna ani nie kończy. Udo należą się podziękowania za te 3 lata co ja niniejszym czynię a także życzenia aby w Gdańsku mu się wiodło zarówno sportowo jak i finansowo (widząc problemy Lechii). Natomiast dla nas czas w oczekiwaniu na nowego ulubieńca i nie miałbym nic przeciwko temu aby taki również pochodził z Bałkanów. Tu akurat mamy dość dobre wspomnienia biorąc pod uwagę choćby Zubana czy Dżenana.
I cały czas podkreślam, decydując się na oficjalne pożegnanie jakiegokolwiek zawodnika, Prezes powinien był przynajmniej podejść i na oczach kibiców oraz w świetle kamer, przynajmniej uścisnąć rękę Żarko a nie wysługiwać się Baczyńskim.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników