Ja tym razem optymistycznie, bez krytyki.
Ostatnie 2-3 tygodnie, to seria dobrych newsów dla Zagłębia:
1. Odblokował się Lewicki
2. Szansę dostał mega utalentowany junior Mularczyk i wg mnie ją wykorzystuje, uczestniczy w wielu akcjach bramkowych. Ogólnie z młodzieżowcami mamy teraz mega komfort, wymagane minimum to 2 a my mamy 4 na wysokim poziomie, tj. Nawotka, Makowski, Milewski i Mularczyk.
3. Odnalazł się Mekengo i wrócił do Sosnowca
4. Powrócił Sanogo, zdrowy i od razu z golem
5. 3-0 z Katowicami, tu mówiąc szczerze miałem dobre przeczucia, ale bardziej na zasadzie że każdemu na 10 meczy musi zdarzyć się jeden taki w którym wszystko wychodzi (było kilka nijakich i jeden totalny piach z Miedzią). Poza tym z hanysowem zawsze było ostatnio do przodu
6. Plotki (?) o zainteresowaniu pakietem akcji Zagłębia Boruca i Fonfary. Mimo wszystko oceniam to na plus, bo trwanie w obecnym układzie właścicielskim wg mnie wyczerpało już potencjał i utkwiliśmy w I ligowym marazmie.
Mam trochę wątpliwość bo: po pierwsze nie wierzę aby panowie B i F mieli wystarczająco dużo siana na sponsorowanie samemu klubu pierwszoligowego czy nawet ekstraklasowego, to wydatek rządu min kilkunastu milionów zł rocznie a oni wg mnie mogli odłożyć przez te lata max po kilka baniek i raczej nie są na tyle głupi żeby wszystko ładować w okazję inwestycyjną życia pt. Zagłębie Sosnowiec. Raczej są emisariuszami Leśnodorskiego( i być może Wandzla), a nie odwrotnie. Po drugie jakoś nie wyobrażam sobie, że w razie dajmy na to wymarzonego awansu do extra gramy z Legią i prezes Fonfara opowiada przed kamerami jak pragnie zwycięstwa swojego klubu, prezentując jednocześnie dziarę z Elką. Po trzecie nie podoba mi się postawa prezydenta Ch. który natychmiast rzuca wszystko i pędzi do Warszawy na spotkanie z potencjalnymi kupcami - trochę powagi dla tego urzędu, to oni powinni pofatygować się do Sosnowca. Czy gdyby potencjalne zainteresowanie wyrazili tajemniczy biznesmeni z Kamerunu czy Nigerii (jak to było w przypadku Korony, swoją droga nie życzę takich "inwestorów" żadnemu klubowi) to prezydent pojechałby do Nigerii/Kamerunu prowadzić obwoźną sprzedaż Zagłębie?
Ale mimo wszystko widzę to jako szansę, głównie dlatego że Panowie mają liczne kontakty w Europie czy USA i tam już może się znaleźć ktoś poważny, kogo stać żeby zabawić się w szejka.
Mógłbym jeszcze na 1 miejscu napisać zwolnienia Banasika, ale byłoby to nieco złośliwe
Ogólnie w kwestii trenera duża zagwozdka, bo wolny jest Magiera i rozumiem wkurw na niego po tym jak nas zostawił rok temu, ale patrząc na chłodno na zasadzie "cel uświęca środki" sam nie wiem czy nie powinien wrócić...Legia wg mnie potraktowała go mega niesprawiedliwie, sprzedając wszystkich co potrafili prosto kopnąć piłkę a potem obarczając winą za niepowodzenia pucharowe.Póki co Dudek broni się stylem gry drużyny i powinien moim zdaniem dostać dalsze szansę (choć niezatrudnienie wolnego Kaczmarka ciężko mi przeboleć...)
I teraz mimo 2 porażek z Odrą i Chojnicami mimo wszystko trzeba być optymistą, bo drużyna prezentuje naprawdę dobry styl, stwarza mnóstwo sytuacji a wspomniane porażki były mega pechowe. Obejrzałem dziś skrót meczu z Chojniczanką i tam po pierwszej połowie powinno być 5:1 co najmniej. To co spudłował Łuczak to dla mnie niewyobrażalne, ja bym tak celowo nie dał rady, na pewno coś by wpadło. Gość wkłada mega serducho w grę, ale nie może tak pudłować !!! Myślę że powinien powędrować na 1-2 mecze do rezerw i jeśli nie odblokuje się z A-klasowcami to powinien mieć na boisku zakaz oddawania strzału, tylko asystuje. A tymczasem spokojnie powinien zastąpić go Mularczyk, zawodnik o predyspozycji do gry na podobnych pozycjach, jednak posiadający o wiele chłodniejszą głowę. A zwolnione miejsce powinien zając drugi napastnik. Z Sanogo Lewicki, a w kolejce czekają Mekengo i Christovao (oby każdy z nich zagrał choć 1 taki mecz jak sparing kóry decydował o angażu i oby Alex zamienił wizę turystyczną na normalną).
Z minusów:
1. ciągle na pierwszym miejscu obrona, zwłaszcza stoperzy są mega niewiadomą, być może Jędrych i Cichocki odpalą jak się wreszcie zgrają, ten ostatni był już bardzo chwalony za mecz z GKS. Najemski już raczej udowodnił, że nie potrafi i dziwię się, że go zaangażowano. Prędzej dałbym szansę Krzykowskiemu. Brakuje mi wyraźnego lidera defensywy, takiej opoki - szkoda np. Wołąkiewicza o którym pisałem przed sezonem w temacie "Kogo kupić..."
2. W meczu z Chojnicami nie było na ławce żadnego dodatkowego napastnika, trener sam się pozbawił szansy na wpuszczeniu przy 1-2 Mekengo albo Alexa czy chociaż młodego Janosza. Mozler i Pikul wg mnie nie wnoszą nic do ofensywy....szkoda dla nich krzesełek...
I tak na koniec optymistycznie:
Ta drużyna ma jeszcze duże rezerwy, liczę że w ataku obudzi się ktoś z dwójki Mekengo Christovao (a najlepiej obaj), po kontuzjach wracają defensywni pomocnicy Milewski i Banasiak, niebawem wróci Malheiro a na wiosnę dojdzie jeszcze Pribula. Swoją drogą niezły pech, żeby co rundę tracić wiodącego pilkarza ofensywy: jesień 2016 Fidel, potem w trakcie rundy Sanogo, na wiosnę Mekengo i na koniec Pribula jesień 2017 z głowy..
- może jakieś błędy w przygotowaniu fizycznym???