Radio Erewań donosi, że w klubie nie tylko, że nie będzie wytypowanego kozła ofiarnego do odstrzału, w klubie nie będzie JAKICHKOLWIEK zmian!!! Zostają na swoich ciepłych stołkach kompletnie WSZYSCY, więc będzie dalej ten sam syf i zabawa za miejskie pieniądze!!! Marcin będzie się dalej uczył prowadzenia klubu. Stanek i Tomczyk będą nadal siedzieć na youtubie oraz InStacie, lub przyjmować w swoich gabinetach Webera i spółkę z agencji InNfootball. Buczek z Płachtą dalej będą udawać, że są najlepszymi maserami w Unii Europejskiej i że postawią każdego kontuzjowanego piłkarza Zagłębia na nogi w 48 godzin. A Caliński? Cóż. Będzie kierownikiem drużyny do emerytury.
Niestety, ale my nigdy nie przeskoczymy pewnego pułapu...